wrzesień 2012 ;)

[patrysia*]

Merlin ja też niczym tej tetry nie spinałam. Po prostu zwinęłam ją w prostokąt i założyłam na body, pod śpiochy czy kaftanik. Tak że miał między nogami od pasa aż po plecy i ona mu się sama tak trzymała, ale nie pamiętam jak długo to robiliśmy.

Małemu cały czas przemywam oczka solą fizjologiczną, codziennie wieczorem już od 4 tygodni, tylko na początku przemywałam wodą, ale jak zaczęły ropieć to zaczełam właśnie tą solą. A łezki dopiero niedawno zaczęły lecieć. Będę masować i zobaczę co i jak.
Patrysia mówisz, że u Ciebie wszystkie chłopaki tak miały, a jak długo? Kiedy mam zacząć się martwić i coś więcej z tym roibć?
Też słyszałam, że rumiankiem się nie przemywa dziecku, bo uczula.

wiesz ja nawet teraz nie pamiętam jak długo...ale wiem ze samo przeszło jak będzie się mocno ropieć a oczka az czerwone sie robic to wtedy lepiej jechac a jak tylko po spaniu jest więcej tej ropki a tak ogólnie ok to nie ma co sie martwić na zapas łezki tez u nas leca...

Rumianek to sie kiedyś stosowało teraz juz nie i nie tylko dzieciom ale ogólnie nawet dorosłym...na oczy nie wolno wiecej szkody niz pożytku...wyżej juz zostało napisane MERLIN dlaczego nie...

 

[RiSiA]

Maluszek ja się ściskam pasem prawie na okolo tak, że tchu mi brakuje i ćwiczę wtedy skóra lepiej pracuje i mięśnie również tylko wypróbuj najpierw czy Cię nie będą mięśnie bolaly

Anmika u nas kazali solą fizjologiczną przemywać...

 

[axarai]

Hallo Kochane!!!
Pauline najlepszy na świecie jest nadmanganian potasu, ja wsypywałam trochę do wanienki, żeby woda była lekko różowa, i w tym kąpałam Kaca, bo tak Go przegrzałam, że wyglądał manierycznie i to faktycznie pomogło, wszystko zeszło. Z Adą nie mam problemu, bo ona jest zmarzlak:-)
Kacek też miał zapchany kanalik łzowy, chyba do 8 miesięcy, dostawał kropelki, i kilka razy dziennie musiałam masować. Na szczęście odblokował się, bo inaczej operacyjnie robią Zapchany kanalik objawia się w zasadzie łzawieniem, ale oko mu nie ropiało, tak że jak ropieje to ja jednak do lekarza bym poszła, bo to objaw infekcji jest!
Młoda wczoraj zjadła o 20, później po marudziła i zasnęła o 22, pomyślała, że pośpi i za godzinkę się obudzi na jedzenie. Zasnęłam sobie słodko, i obudziłam się o 5, policzyłam butelki z mlekiem, 3, znaczy się że nie karmiłam:-) Malutka się obudziła 5:10 zjadła, kimnęła dalej, i obudziła się o 9. Ona i tak cudnie śpi, bo budzi się gdzieś około 2, a później o 7 i dalej śpi, no ale tu nie źle pospała
Po moich doświadczeniach z niemieckimi lekarzami, doszłam do wniosku, że chcę, żeby moje dzieci też chodziły do niemieckich lekarzy ( bo polski lekarz nawet w Niemczech, to dalej polski lekarz!). No i poszłam wczoraj zapisać Adoline na U3, to takie badanie niemowlaka, i Kaca, bo przeziębiony. I udało mi się, po angielsku trochę po chińsku, ale Kac zbadany, a Ada ma termin na 23 października!

 

[fasolka35]

Ja na szczepienie 24 pazdziernika a usg bioderek 28 listopada dopiero taka kolejka nie wiem czy to za pozno nie bedzie bo bedzie juz miała ok 2,5 miesiaca ...ja Dorote pieluchowałam szeroko pod spiochy na pampersa 2 tetry i trzymało sie samo...Co do chusteczek to mi najbardziej pasuja pampers rumiankowe a,pieluchy to nadal pampersy tyle ze z 1 na 2 zmienilismy ...a ocka sola fizjologiczna przemywam bo po spaniu zawsze cos tam troszke ma w oczkach...u nas pogoda masakra leje strasznie od rana mnie głowa boli ...młoda spi ale budzi sie co chwile

 

[malenstwo20]

My na bioderka 22 października, a na szczepienie 24. Dziewczyny pieluszkujecie swoje pociechy dodatkowo tetrową pieluchą, żeby miały szeroko nóżki. My w sumie robiliśmy tak ze Starszakiem i potem jak byliśmy na USG to Pani kazała dalej tak pieluszkować mimo iż żadnych wskazań nie było. A teraz Małego nie pieluszkujemy.

mi położna kazała ale wiem że nie trzeba i tez będzie dobrze

 

[Tygrysek1985]

u nas jakaś masakra malego jedanak nie ominely naszezarazki, dostal mega katar, te sciagaczki do nosa to powinni jakies miniaturki wymyslec bo toć jego dziurka w nosie mniejsza od tego, grunt, ze jeszcze mały temp nie ma

 

[Cloudynka]

do_ti a jak karmisz? Tzn. przystawiasz do cyca a z butli dokarmiasz, karmisz na zmianę z mm czy tak jak ja stosujesz wyłącznie odciągany pokarm z butli? Bo jeśli karmisz też cycem to może dlatego nie udaje się dużo ściągnąć? Pamiętaj, że laktacja siedzi w głowie, więc grunt to wiara w to że się uda Zwiększanie ilości laktatorem to często proces powolny, więc się nie zrażaj

P.S. Ja też mam na imię Dorota, a mój maluszek to Zuzia

Tygrysek1985 mam nadzieję, że katarek szybko minie maleństwu!

 

[*martusia*]

hej mamuski

moj syn jakis marudny sie zrobil chyba przez ten brzuszek jego. sa dni ze spi ladnie je ladnie i ladna kupa a takie ze sie napina napina i nic i zaraz placz. chyba sie do lekarza wybiore bo jak bylam w poniedzialek to mi nic nowego nie powiedziala tylko zeby masowac ale jemu to nie pomaga niestety ;/

usg bioderek mam juz umowione w lux medzie, szczepienia na poczatku listopada mam zadzwonic tyle tych terminow ze juz nie pamietam no skleroza jak w ciazy

czytam Wasze rady sa niezbedne

 

[gorgusia]

*martusia* - obawiam się,że lekarz tutaj nic nie pomoże niestety. Mój Kacper też ma problemy z brzuszkiem. My radzimy sobie takimi sposobami:
- masowanie brzuszka w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara
-podaje BioGaie i odkąd ją wprowadziłam codziennie jest duża kupa- wcześniej miał z tym problem i sąd było napinanie, krzyk i marudzenie
-przyginam nóżki do brzuszka i idą bąki jak szalone
-espumisan dodaje do mleczka

Twój Oli na kolki chyba jeszcze za mały....

Moja mama przyniosła tez naturalny sposób na radzenie sobie z dolegliwościami brzuszkowymi- zalać łyżeczkę siemienia lnianego 100ml wody, zaparzyć, odcedzić i wodą przepajać maleństwo w ciągu dnia. Znajomej wnuk miał kolki dzień w dzień od 17 do 19 i darł się przeokropnie. Tym sposobem sobie z tym poradzili. Ponoć jak ręką odjął,więc może warto spróbować.

Polecam też rureczki windi- stosowaliśmy u Kacperka i faktycznie przynosza ulgę. Gazy uchodziły i robił kupkę po zastosowaniu.

A nas dziśznowu szczepienie nas ominęło... sanepid nie dostarczył szczepionki wzwb i lekarka nie chciała dzielić, a ja nie chciałam 6w1. Przesunięte na za tydzień. Ale chociaż Kacor został zważony i- wagę łazienkową mogę o kant d...py potłuc- waży 5100g. Od urodzenia przybrał 2kg, a od wyjścia ze szpitala 2150g. Mobilizuje mnie to do dalszej walki z laktatorem :-)

A poza tym wylaszczyłam się dziś- byłam u fryzjerki, kosmetyczki i całkiem fajnie się teraz ze sobą czuję. Kg ciżowe poszły w nepamięć, jeszcze tylko praca nad brzuszkiem i będzie git. Ale w przychodni na tle innych dzieciatych mam wyglądałam -powiem nieskromnie- bardzo dobrze

 

[fasolka35]

Witam porannie

Pogoda u nas straszna wczoraj lało cały dzien masakra

nerwa mam bo prania kupa a nie schnie

a nastepne w kolejce ....uroki piecio osobowej rodzinki wieczne hurtowe ilosci prania

.Patusia uspokoiła sie troszke i spi ladnie ostatnimi czasy

moj m zakochany na maxsa w corci

a przewrazliwiony bardziej niz ja

..dzien x(tz chrzciny) zbliza sie nieubłaganie

nie lubie robic takich imprez stresuja mnie

...