reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Witam wieczornie :-) ja po dzisiejszym maratonie padam na twarz:eek: umyłam wszystkie okna zmieniłam firanki i zasłony ....bylam z młodym na zakupach zimowych tz kurtke i buty sprawnie poszło ale biedniejsza o 500 zł jestem;-):-p ale mam go z głowy jeszcze młoda została do ubrania na zime ale przed zakupami z nia to najpierw meliske musze sobie walnac:cool2::-D....

Sorki ale nie pamietam:zawstydzona/y: ktoras sie pytała o naczynka na buzi...moja mała urodziła sie z naczyniakami płaskimi tz uszczypniecie bociana na powiekach obu w kacikach na czole ma w kształcie litery v na głowce i na pleckach :-( niby lekarka powiedziała mi ze do 1-2 roku zycia to znika ale i tak to mnie martwi.... Szymon miał na szyji naczyniaka jamistego ktory znikł mu po kilku latach ...miało moze ktorejs dzieciatko to i czy faktycznie znikło po jakims czasie ...
Moj Tomi sie z tym urodzil, powyzej noska, tak miedzy oczami. Nie ma dzis sladu ;-)
 
reklama
http://www.familyservice.pl/Niemowle/Dobre-rady/2-miesiac-zycia

http://www.familyservice.pl/Niemowle/Zywienie/zywienie-dziecka-w-1-miesiacu

http://www.familyservice.pl/Niemowle/Zywienie/zywienie-dziecka-w-2-4-miesiacu

http://www.familyservice.pl/Niemowle/Rozwoj-fizyczne-dziecka/Osiagniecia-twojego-dziecka-pod-koniec-2--miesiaca

http://www.familyservice.pl/Niemowle/Rozwoj-psychologiczny-dziecka/Rozwoj-mowy-i-komunikacji-w-drugim-miesiacu-zycia-

napisałam maila do nestle :-):-D


Też dostałam tą książeczkę.
Nie wiem, kto to pisał, ale cały tekst jest tak tendencyjny i jedzie na tak niskich instynktach...
Ja ją wyrzuciłam do śmieci po przeczytaniu.
Od razu mi ulżyło.
Karmię piersią, czasem zdarza mi się dokarmić mm, ale naprawdę rzadko, a i tak poczułam się jak wyrodna matka.
Tekst o KP jest okropny.
Jeżeli ma na celu wpędzić matki w depresję, albo chociaż je zasmucić, to brawo - autorowi się udało.
To był najbardziej tendencyjny tekst o KP jaki do tej pory przeczytałam.
Żenada

w ogóle dziwie się że ten tekst jest dopuszczony do użytku
mamy które nie mogą karmić z różnych powodów albo dokarmiające mogą wpaść w depresje

hej laseczki
mlodzi spią, obiad się gotuje i mam dla Was chwilkę

na to wychodzi, że Adik ma skok rozwojowy nr 1 ... wszystko by się zgadzało...
dzisiejsza nocka spokojniejsza :tak::tak:wyspałam się nawet :-)
rano byłam w Lidlu na zakupach bo wyprzedaże dla dzieci starszych były o matko jak baby się biły o ciuchy wyrywały sobie masakra jakaś a ja dyskretnie z drugiej strony wzięłam rzeczy i uciekłam :-D coby po buzi nie dostać:-D

co do karmienia piersią

żadna książka nie jest w stanie powiedzieć ile nasze dziecko zje... bo jest to sprawa indywidualna dziecka."Specjaliści " jedno a dziecko drugie...także nie spinajcie się dziewczyny bo jak maluch będzie głodny to się o to jedzonko upomni :-)


Future zdrówka dla Was

co do chrzcin my chrzcimy dopiero w kwietniu - u nas jest nie ogrzewany kościół i nie chcę, zebyśmy się wszyscy pochorowali dlatego odczekam aż będzie ciepło:-)

super że się wyspałaś

to który lidl omijać??? :-D
niezłe babki

a my nie wiem kiedy chrzcimy, bo nie mamy chrzestnego jeszcze :d
i są jeszcze inne dodatkowe problemy
albo w święta bożonarodzeniowe
albo na wiosnę
 
hej :)

no kupilam narazie zwykly koper wloski do parzenia ale robie slabszy niz na opakowaniu. i pomogl troszke Malemu. nie chce go pasc lekami od malego... poki co jest lepiej ;]

i zaraz utluke sasiadke i jej yorki bo mi kolejny raz obudzily dziecko no ku...a :wściekła/y::wściekła/y::angry:
 
doberek, dziś była u nas ostatni raz położna, twierdzi ,że ze mną i małym wszytsko ok...junior przybrał 230g przez tydzień teraz waży 3150g a mnie i tak martwi,że zdaża mu się dużo ulać a może to już wymioty chlustające? :-( a może przejedzony jest bo raz zjada 90ml na raz a drugim razem tylko 30 :no:
mąż się wscieka,że sie schizuję bez powodu...całe szczęście w tym tygodniu idziemy do lekarza w końcu na pierwszą wizytę w końcu :tak:

my chrzcimy w marcu bo wtedy chrzestni mogą z zagranicy przyjechać
 
Claudynka- ja też karmię piersią inaczej. U mnie problem pojawił się, gdy przez nakładki na sutki zaczęłam tracić pokarm. Najpierw laktatorem walczyłam o pokarm, a teraz jak już mi się laktacja w miarę rozkręciła (bez szału 150ml z obu cyców) to mi wygodniej podawać z butli. Mój Maluch potrafił na cycu wisieć 2h bez przerwy, w dzień i w nocy, a teraz 10min ściąganie plus 10min karmienie,więc szybciej i wiem,że się najadł.
Kacu jutro ma szczepienie. Ślicznie nam rośnie chyba... waży ponad 4800g i mierzy około 60cm :)
 
Dziewczyny ja też się zastanawiam nad tym karmieniem. Mój Mały na cycku ale też różnie jest. Z tego jednego pije normalnie choć też różnie, bo czasem 10-15 minut, a czasem nawet 30-40 minut potrafi - wiadomo, że z przerwami i przysypianiem. I wystarcza mu to spokojnie na 3 godziny. Natomiast z tego drugiego cycucha piję po 5 minut i czasem się denerwuje lub zachłyśnie, mam wrażenie jakby mu za szybko leciało bo wkoło ust ma dużo mleka. I po takim piciu za 2 godziny jest głodny. Mam wrażenie że leci mu bardzo szybko i przez to raz dwa się "obombie" i ma dość, ale przez to szybko jest znów głodny. I często po tym piciu ulewa, wygląda to jakby mleko wypluwał z buzi. Sama nie wiem, czy się tym martwić czy nie? I tak myślę, że może lepiej go budzić i karmić co 3 godziny (bo czasem śpi nawt 4) żeby nie był tak mocno głodny, bo wtedy tak zachłannie pije.

Dziewczyny a używałyście może chusteczek nawilżających Huggies Pure? Jakie są?
 
Ostatnia edycja:
gorgusia, miło mi że ktoś jeszcze tu podziela dolę ;) Ja odciagam różnie (dość mi to skacze), od 100 do 180 ml, najczęściej ok 120ml. Póki co młoda zjada 100ml naraz więc wystarcza na bieżące potrzeby. Jestem pod wrażeniem Twego tempa :D Mi to zajmuje min. 20 minut, a najczęściej 30, bo cały czas pobudzam jeszcze na sucho do zwiększenia produkcji. :)

anmika, moja też baaardzo ulewa :/ Bałam się, jak tak chlustała, ale pani doktor dzis uspokoiła, że jeżeli puszcza bączki i ładnie przybiera to wszystko ok, wyrośnie z tego. Mam jej podawać Nutriton, i dopiero jeśli mimo tego nadal by chlustała skontaktować się z gastrologiem. Jeśli u Ciebie problem głównie z 1 piersią to ja bym przed podaniem cycusia ściągała ręcznie lub laktatorkiem minimalna ilość pokarmu, żeby tak mleczko nie tryskało... no chyba że nie krztusi sie na początku tylko cały czas?,,

stokrotka.af mam identyczny problem... jak pisałam wyżej pediatra dziś mnie uspokoiła, że jeśli ładnie przybiera to to raczej nie refluks i mam być spokojna :)

megan09 dziękuję za dobre słowo :) :*
 
Ja na sucho pobudzam w ciągu dnia. W nocy jednak każda minuta snu się liczy ;-) Marzę o tym,że w końcu 100ml ściągnę z jednego cyca... teraz na nocne pierwsze karmienie udało się 110-idealnie na potrzeby Kacunia. Ale zaczynałam od ściągania 40ml w godzinę,wiec już jest lepiej. Co jaki czas ściągasz? Ja co 3h staram się.
 
reklama
Hej dziewczyny !
U nas troszkę lepiej z brzuszkiem chyba zaczęły działać leki oraz wszystkie inne zabiegi masowania brzuszka oraz system "wyciszania dziecka" do snu stał sie spokojniejszy ... dziś doszły jeszcze ćwiczenia na bioderka i ich szerokie pieluchowanie ech... boje sie tego ...
W niedzielę mój mąż sprawił mi prezent i zabrał mnie na koncert muzyki wfilmowej do salo kongresowej - orkiestra i muzyka niesamowite wrażenie no ale w tym wszystkim najwazniejsze było to że poraz pierwszy od urodzin Krzysia wyszliśmy sami a Krzyś został z babcią pod opieką ech... ciężko było :tak: na szczęście nie płakał tylko sobie smacznie spał tylko pewnie dlatego wyszłam z domu inaczej byłoby mi mega trudno w ogóle wyjść i go zostawić. Oczywiście cały koncert myślałam o nim :-D dopiero chyba poczułam co znaczy to matczyne przywiązanie hihihih wiecie moje pierwsze dziecko to wszystko ma tak ogromne znaczenie emocjonalne

Spokojnej i wyspanej nocy dla was i maluchów
 
Do góry