reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

A ja właśnie wczoraj się zastanawiałam, w którym momencie będzie mi dane poczuć maluszka. Ale nie sądziłam, że to tak szybko będzie. Już nie mogę się doczekać.
 
reklama
sawi ja już też widze..
kurcze aż sie to wydaje niemożliwe, zeby tak szybko czuć:-) przecież to jeszcze takie okruchy..ja właśnie wczoraj do męża mówiłam, ze narazie ten dzieciak wierci sie tam okropnie, a my nic nie czujemy..potem bedzie czuć, a potem nie bedzie wiercenia i wirowania tylko wypychanie, bo już nie bedzie miał miejsca..ciekawe kiedy ja poczuję?
Ja już się nie mogę doczekać wizyty 1 marca, zeby sprawdzić czy wszystko ok..
 
czesc dziewczyny u mnie juz lepiej czuje sie dobrze pomogl mi ten magnez mam nadzieje ze nic nie zaszkodzi dzieciatku? 28 mego dowiem sie czy to dziewczynka czy chlopczyk ide razem z mezem niech posucha i popatrzy:-) a puzniej idziemy na zakupy cos symbolicznie kupic nie chce zapeszyc...:no: poczekam na wieksze zakupy kolo 5 6 miesiaca dopiero,:tak: nie wieze w zabobony no ale sama nie wiem jak mam myslec? wy jak uwazacie macie juz cos ?????z ciuszkow?
 
Hej dziewczyny, u mnie objawow i dolegliwosci brak oprocz permamentnego zmeczenia.
Widac wam juz brzuszki? BO u mnie widac, jak leze na plasko to mam mala kuleczke a jak stoje to juz wieksza kuleczke, spodni ciezko dopiac.
CIuszkow i innych rzeczy poki co nie mam.
 
To zmęczenie mnie też wykańcza. Ziewam cały dzień. A gdybym tak nie daj Boże położyła się popołudniu, to pewnie śpię do rana.

Brzuszek to ja mam spory :-D Ale większa jego część to raczej nie dzidziuś :no::no::no:

A jeżeli chodzi o kupowanie ciuszków, to uważam, że jeszcze za wcześnie. Nie mówię, że nie kupię sobie w najbliższym czasie jakiś słodkich śpioszków czy bucików, jeżeli wpadną mi w oko, ale napewno nie w ilościach hurtowych. To zostawię sobie na później.

Niech już będzie 17, chcę usłyszeć serduszko :happy::happy::happy:
 
Agusia napewno uslyszysz. Ja jeszcze czekac musze tydzien. Ale pamietam jak niedawno bylo jeszcze 3 tygodnie, a tu za tydzien w poniedzialek wizyta.
 
BigChild u mnie brzuszek zaczyna się już ujawniać. Zapinam się na pasek na nie na guzik :) W sumie bardzo mnie to cieszy. Istotka ma już prawie 12 tygodni. Za 3 tygodnie wybieramy się na trzecie badanie USG- tym razem genetyczne. Lekarz wspomniał, że cała wizyta będzie trwała ok 30-40 min i w całości będzie poświęcona podglądaniu maluszka. Już nie mogę się doczekać, zwłaszcza po ostatnim razie, gdy z mężem oglądaliśmy bijące serduszko :D
 
Witam poniedziałkowo :)

ellancz - film wg mnie dobry, aczkolwiek za bardzo przereklamowany, jednak każde ma inne spostrzeżenia

Tofilesia - który tydzień?

BigChild - zazdroszcze Ci brzuszka, ja jestem 2tyg dłużej w ciązy i nic nie widać. :-(
 
reklama
Hej Dziewczyny!!!
Ale się nazbierało przez weekend... włąśnie nadrobiłam :-) U mnie niestety też zima na całego :crazy: za oknem 8 cm śniegu i mróz , że hoho ...
Byłam dziś na pobraniu krwi i wyobraźcie sobie , że aż trzy strzykawki mi pobrano ... jak wychodziłam z gabinetu wszystko było ok., ale w momencie po wyjściu z gabinetu zatkało mi uszy i oblał mnie zimny pot -uhu , pomyslałam, że jak zaraz nie usiądę to odlecę... i miałam rację. Na szczęście był ze mną mąż i podtrzymał mnie na duchu i uspokoił , aż w końcu poczułam się lepiej.:happy:

Ja też powoli zaczynam się niedpoinać- szczególnie jak siedzę, to odpinam sobie guzik od spodni , bo nie chcę, żeby na dzidzie naciskało.

W piątek idę na USG prenatalne :tak: i zastanawiam się , czy będzie robione już przez brzuszek , czy raczej nie?? Nie wiem , jak to jest - może podpowiecie Dziewczyny?
5 marca mam kolejną wizytę u gina i też jestem ciekawa , czy wszystko jest ok.

Poza tym mam okropne włosy i chcę iść do fryzjera - ale lekarz powiedział, żebym poczekała na 5 marca i potem mogę już na spokojnie iść , niech tylko minie I trymestr. I tak też zrobię , ale tak mnie to już wkurza...:angry:

Z mdłościami u mnie zdecydowanie lepiej , chyba powoli zanikają... za to z jedzeniem dalej nijak :-( nie mam smaku na nic, no cóż może przyjdzie w koncu czas otwarcia się na wiele smaków na raz.

A jeśli ktoś chce dobry przepis na odejście od MaCa - polecam najpierw zjeść lody w polewie czekoladowej , a zaraz po tym zjeść duże frytki ... mnie po tej kombinacji tak zmuliło, że do Mc Donaldla już nie zaglądam i szybko się raczej nie wybiorę.

Pozdrawiam poniedziałkowo.

Trzymajcie się zdrowo Kobitki.:-)
 
Do góry