reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Mambusia, na którą jutro jedziesz do szpitala? Będziesz miała tam dostęp do neta? Będziemy tu wyczekiwać informacji.
A ja niby mam lekką biegunkę, a mam takiego smaka na frytki z Mc i szejka:zawstydzona/y:
 
reklama
Witam

Ja dziś cały dzień przeleżałam w łóżku, cosik się dziś beznadziejnie czuję,najchętniej bym ciągle spała, rano mnie brzuchol bolał jak na @.

megi trzymam mocno kciuki za Was, czekamy na wieści !!
ewelinak super że remont się udał, umieram z ciekawości :-) Pewnie jesteś przeszczęśliwa mając swoją gromadkę już w domu !!
Tofilesia gratuluję czopa :-) następna w kolejce do rozpakowania :-p
Mambusia powodzenia !! Ściskam mocno !! Czekamy na wieści !!

Jutro wielki dzień DoryM :-) Dora powodzenia, trzymam kciuki !!
 
Mambusia jeszcze troche ciasta zostało wiec zapraszam:-)
A zjadł juz pól blachy, nie wiem czy wieczorem nie dokończy reszty:-D także przepis wchodzi na stałe do naszego menu.
U mnie to raczej mysle ze do 15.09 nic sie nie wydarzy, ale od 01.09 A ma mnie wspierać i napierac ha ha.
Trzymam kciuki, daj koniecznie znac jak Kamis bedzie na swiecie:-)
Powodzenia:-)
 
natusiaMa - dobrze że już w domku cio? teraz odpoczywaj i nie zamęczaj się za bardzo....

A u mnie upał jak skur.... juz nie daje rady. Nie wiem za co się wziąć bo wszystko powoduje iż bardziej mi cieplo. Wiatrak zapingala jak talalala i tylko mieli to gorące powietrze. Niestety mamy okna tylko na zachód i od 13-19 jest żar tropików....Chyba znowu pora uskutecznić moczenie nóżek w miseczce....hihi

Pewnie,że w domku najlepiej, ale tu jeszcze trochę roboty, którą trzeba zrobić jeszcze przed rozpakowaniem :sorry2:

A co do pogody to u nas skończyły się te straszne upały więc jakoś lepiej się czuję.
A nogi w misce to świetny sposób ochładzania :tak::-D


bebzonik z tym czopem w poprzedniej ciąży też miałam podobnie, zobaczyłam na papierze ok 7 rano a o 12:30 Bartuś był już na świecie. Ale nie wiem co to odejście wód bo mi podobno odeszły na łóżku porodowym. Także teraz czekam jak to będzie z tymi wodami :-p
 
Ostatnia edycja:
Witam Dziewczyny!
U mnie jak zwykle w dzień i wieczorami mam mega akcje, a na noc się wszystko wycisza:-( Wczoraj wieczorem ryczałam z bólu tak mnie krzyże bolały, potem przeszło jak ręką odjął do samiuśkiego rana...
Ewelinak - gratulacje zakończonego remontu - pochwal się fotkami efektami:-)
Teofilesia - czyżbyś się wstrzeliła jakoś wcześniej w harmonogram?;-) Gratulacje odejścia czopu...
Megi - powodzenia i obyś już tuliła Malutką do piersi
Misiako - oooo to ciasto chyba dobre, BAAAARDZO dobre musiało Ci wyjść skoro mężuś pół blachy zjadł:-)
Mambusia - no to powodzenia, koniecznie daj znać jak już będziesz "na chodzie"
Ja dzisiaj przy okazji imprezy urodzinowej szwagra, pojechałam do szpitala w którym będę rodziła na rozpoznanie terenu...Boziu położna ANIOŁ!!! Trafić na nią przy porodzie i nic mi do szczęścia więcej nie potrzeba, do czasu aż Malutka się pojawi na świecie...:-)
Okazało się, że nie potrzebuję zupełnie nic dla Małej i w sumie dla siebie też...Wszystko zapewnia szpital - ja mam mieć tylko przygotowane ubranka dla Niuńki na wyjście, więc torbę zmniejszyłam objętościowo:-D
Dla nich najważniejsze jest, żebym miała wynik z badania grupy krwi i kartę ciąży, reszta nie ma znaczenia...Miłe zaskoczenie...
Akurat jak byłam na oddziale, to jedna pani leżała na porodówce - Boże jak ona była cichutko, spokojna, ja się śmiałam do położnych, że mnie mają zapamiętać, jak przyjadę będą wiedzieli, że to ja krzykaczka;-)
Nawet ordynator oddziału poświęcił chwilę i porozmawiał o ogólnym stanie ciąży...Popytał jak, co...Jestem mega zadowolona, ale i teraz mam już większego stracha...
Miłego wieczoru i w końcu noc się zapowiada chłodna, może będzie senna dla wszystkich nas;-)
 
Kurczę dziewczyny sypiecie się;-)
My dzisiaj na jarmarku, Iga poszła z tatusiem do zamku- zdziwiona tylko, że nie było księżniczek:-) potem obiadek u mamy i do domku.
dora kciuki jutro...trzymaj się.
ola to super..zobacz a u nas w szpitalu muszę mieć wszystko włącznie z kosmetykami i spirytusem do pępka..bo się pytałam...masakra.
 
Ostatnia edycja:
Bebzonik – dziękuję za kciuki ;) przydadzą się szczerze powiedziawszy , oj bidulko ale Cię załatwiły te wszystkie schładzacze… kurcze witaminki i uważaj na siebie słonko… kuruj się…

Tofilesia – mam być rano an IP… na którą nie powiedzieli, więc pomyślałam że o ok. 8:00 się stawię ;) Powinnam mieć dostęp do netu, ale nieco ograniczony. Będę używać zwykłej karty telefonicznej i pewnego limitu. Znając mnie i moje zdolności nie starczy mi na długo hehe W razie czego mam do bebzonika numer więc dam znać co i jak ;)
Igocencja – dziękuję bardzo… , dam znać na pewno co i jak…
Misiako – kurcze nie kuś ciachem bom gotowa się zwinąć i do Ciebie podjechać hihi ;) wiedziałam że na bank było pyszne…mmmm…. serce na bank dam znać co słychać w szpitalu ;)
Ola – życzę takiej super położnej jak Ci się marzy ;) może jednak nie będziesz taką „krzykaczką” jak to ładnie określiłaś - na porodówce hi hi dasz radę ;)


Nie wiem czy jeszcze się dzisiaj odezwę tak więc poproszę o zaciśnięte kciuki w czwartek ...

Cmokam Was wszystkie bardzo mocno...
 
mambusia trzymaj sie dzielnie z My z BB bedziemy trzymac kciuki i wspierac Cie duchowo!

Teofilisia - Ty juz coraz blizsza godziny Zero! oby to byl czop i szybko Cie wzieło, w koncu wrzesien juz blisko wiec coraz wiecej akcji wsród nas bedzie!

za wszystkie trzymam kciuki i w koncu pogoda znów nam sprzyja! przyjemnie chlodno i oby tak juz zostalo, az lepiej sie czlowiek czuje!
Ola fajnie ze milo Cie przyjeli, pierwsze wrazenie sie liczy, na pewno dasz rade i bedziesz dzielna!

Dora powodzenia i koniecznie daj znac jak juz bedziesz mogla co i jak!

pozdr Was wszystkie i trzymam kciuki za te Mamuski które w tym tyg sie rozpakuja!!!
 
Ostatnia edycja:
Witam. Byłam dzisiaj na ktg, słuchając tętna mojego synka tak mi się jakoś błogo zrobiło, że bym tam usnęła :tak:, ale przyszedł mój pan doktor trochę sobie porozmawialiśmy i zostawił mnie jeszcze pod ktg, a potem przyszedł i mnie uwolnił z tych pasów. Powiedział mi, że mam w środę rano na czczo się zgłosić na oddział.

A ja jestem rozłożona :-( mam katar i boli mnie głowa. No i wyszły te wszystkie wiatraki, przeciągi, klimatyzacja. W nocy tak mnie bolał kręgosłup że nie mogłam wstać z łóżka, oparłam sie o szafę i nie mogłam zrobi ani kroku do przodu, mój maż myslał że mam skurcze - bidulek się wystraszył szok :szok::szok: dziś cały dzień leniu****ę bo muszę dojść do siebie. Gdybym zaczełą teraz rodzić to po jednej godzinie padłabym jak mucha.
Zdrówka podsyłam

Bebzonik – dziękuję za kciuki ;) przydadzą się szczerze

Nie wiem czy jeszcze się dzisiaj odezwę tak więc poproszę o zaciśnięte kciuki w czwartek ...

Cmokam Was wszystkie bardzo mocno...
Kciuki zaciśnięte:tak:
 
reklama
Witam się wieczornie, ja jutro rano też do szpitala, kurcze ale się denerwuje, cały dzień dzisiaj zabiegany jeszcze dopakowywałam torbę, zostały kosmetyki na rano, mam nadzieję, ze ze wszystkimi naszymi bobaskami wszystko będzie dobrze, bo widzę, ze się sypiemy z tych dwupaków jedna po drugiej na koniec sierpnia co? Buziaczki i do zobaczenia po powrocie :)
 
Do góry