reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

reklama
witam po wizycie :-) gratuluję Dziewczynki waszych :-)
z Niunią wszystko oki :-) strasznie się ruszała w czasie badania... waży 1160 i ginka mówi, że jak najbardziej oki... no ale do dzidzi Mychy nam brakuje :-)
poza tym szyjka oki, łożysko ładne, wody ok i stwierdziła, że nie ma najmniejszych powodów do niepokojów... pytałam o te DHA i mówi, ze jeśli mam dobre wyniki, w rodzinie nie ma tendencji do żylaków i problemów z krązeniem to nie ma potrzeby jeść.... a że przytyłam już 12 kg :szok: a po nich się dodatkowo tyje to nie powinnam brać... więc ja rezygnuje.. :-)
 
Gratuluję dobrych wiadomości dziewczyny:-)
Co do prania i prasowania dziecięcych ciuszków, to ja staram się robić to na bieżąco:sorry2:..Nie wyobrażam sobie stać w upale 35 stopniowym nad deską do prasowania..a takowe mają podobno przyjść spowrotem od lipca:szok:
Zreszta jestem z natury "w gorącej wodzie kąpana":tak:, i lubię mieć wszystko poukładane wczesniej i na swoim miejscu..

Ale duże te wasze dzieciaczki!! Ja dopiero 12 lipca dowiem się jak duża jest niunia.. Wizytę mam w poniedziałek, ale bedzie to tylko samo badanie:dry:

 
Ja także gratuluję wizyt :)
My 30 minut temu wróciliśmy z placu zabaw po 4 godzinnym płaszczeniu tyłka na ławce mam dosyć. Zaraz kładę się z kopytkami do przodu :)
 
Zapomniałam najważniejsze gratki udanych wizyt :)
Ja na dziś już zmykam.
Nocke przez ząb miałam do bani teraz mnie już nie boli więc się kładę nadrabiając zaległości w spaniu.
Wczoraj dom ogarnęłam z mamą na współkę więc jest czysto.
Mama nawet na dworze parapety malowała przy okazji brudząc parapety od środka i trochę okna to ja zaraz okna wypucowałam i do września mam spokój z nimi.
Jutro mogę spokojnie mieć dzień lenia bo zbytnio nic do roboty nie mam T. będzie w pracy moja mama tez więc zostaje ja z psiakami no i lokatorzy co i tak pójdą na odpust.Jedynie o 8 rano wstanę i zrobię im ciepłą wodę jak by chcieli przed wyjściem się szlapnąć, ale to 15 min roboty i dalej pójdę aśku.
Potem muszę się umówić z dostawcą netu innym niż ten co mam bo jestem niezadowolona.
Chce zmienić operatora od netu na inny o ile w mojej pipidówie będzie dobrze chodził.
Czy będzie dobry zasięg itd
Facet ma przyjechać z Redy i sprawdzić czy ich net się dla mnie nada.
Oby się nadał bo inaczej się poryczę bo obecnego już mam dość.
Na obiadek placki z ziemniaków sobie nasmażę i dzionek jakoś zleci...
W niedzielę T ma wolne to idziemy na zakupy do Pepco bo mają od dziś pajace fajne za 6,99 zł ale takie bez stópek cosik jak spodenki połączone z koszulką.
Ze dwa takie chce kupić.
Spokojnej nocki i miłego weekendu z pogodą sprzyjajacą, ale nie męczącą...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ciesze sie że wasze wizyty to same super wieści!

Ja dzisiaj mam jakiegoś ciążowego dołka. Wszystko mnie drażni i płacze jak dziecko. Narazie zajadam ten humor a przynajmniej próbuje. Ja nie wiem jak te hormony mogą mnie tak rozregulować.
Dobranoc brzuszki!

 
Hej mamusie...wreszcie was doczytałam....Miałam dziś wizytę i mój mały syneczek waży 1600gram. Nosek ma po tacie=duży:-D.Z nim wszytko ok. U mnie dalej kuracja grzybkowa i wiecie co załapałam od bratanicy owsiki-fuj:zawstydzona/y:,ale juz dziś dostałam leki Pyrantelum...-jak nie urok to....:wściekła/y:,Poza tym wody płodowe są na górnej granicy...jak przekroczą to będzie szybciej poród....i na 90% będę rodzić w Zielonej-Górze. Z moimi cukrami-dalej walka zwłaszcza na czczo-mam podwyższone jednostki insuliny i dalej są ponad norme-moja diabetolog powiedziała,ze organizm się broni i dlatego tak jest....no ale szprycuję sie dalej....I coraz trudniej mi chodzić-krocze boli aż łzy mam w oczach i nogi bolą i rwią....a kręgosłup juz nie mówię....Pytałam sie o te stawianie sie brzuszka-twardnienie-to powiedziała,że są w normie-bo mam ich tak ok.7-8razy na dobę...Dostałam książeczke do liczenie ruchów a w tym to akurat problemu nie będzie....Dziś mały dał sie zobaczyć,był w miare spokojny ale potem to dał czadu.....:eek:
Przepraszam,że jakoś sie nie udzielam,ale jakoś brakuje mi siły no i mam doła,ale to już inny temat.
Ciesze sie,że u was tez do przodu leci-magisterki pozaliczane-czego bardzo gratuluję! i wyprawki na całego!
Wiecie co ja zamiast chudnąć to tyję dalej-już mam na plusie 16kg:szok::eek:

Melduję się po wizycie ;))))))))))))))))))))))))))):-):-):-)
Igunia ma się dobrze i jest naprawdę całkiem spora waży 1457 g. co wogóle daje mi wcześniejszy termin o 10 dni ;)
No ale z tym to wiecie jak jest.. :tak:
Mój g. śmial się bo mówił że ma strzasnie długie nogi, ich długość wskazuje datę rozwiązania na koniec sierpnia ;-)
Kurdę będe miała modelkę hahahhaaaa
Kurna mam taki teraz świetny humor że aż mnie roznosi... - z wizyty jestem ogromnie zadowolona - także chyba muszę dzisiaj tą energię przelać na mojego niedopieszczonego mężunia bo ostatnio strasznie go zaniedbałam :tak:
Życzę udanego wieczorka i przedewszystkim samych dobrych wieści z wizyt i nietylko!!!!

wow, super dziewczyny - duze dzieciaczki z Waszych bejbikow - juz myslalam, ze tylko moj taki klopsik hehe..Gratulacje :-)

witam po wizycie :-) gratuluję Dziewczynki waszych :-)
z Niunią wszystko oki :-) strasznie się ruszała w czasie badania... waży 1160 i ginka mówi, że jak najbardziej oki... no ale do dzidzi Mychy nam brakuje :-)
poza tym szyjka oki, łożysko ładne, wody ok i stwierdziła, że nie ma najmniejszych powodów do niepokojów... pytałam o te DHA i mówi, ze jeśli mam dobre wyniki, w rodzinie nie ma tendencji do żylaków i problemów z krązeniem to nie ma potrzeby jeść.... a że przytyłam już 12 kg :szok: a po nich się dodatkowo tyje to nie powinnam brać... więc ja rezygnuje.. :-)

Super, ze wszystko z wizyta ok - a tak sie denerwowalas :-)

Ja dostalam przec chwila z wyprawy mojego K. pysznego Mc Wrapa z Mc Donalda - juz czuje, jaka bede miec po tym zgage :-D
 
a mój własnie pojechał oblewac swoje urodzinki :-) no nie miałam serca mu odmówić, zwłaszcza, ze jutro ja mam spotkanie :-) dzis Go zabrałam na USG i był taki ucha-chany, że aż miło się na niego patrzyło...
Kerna gdzieś Ty???
 
reklama
Ja tylko na chwilę zdać relację z USG: dziewczynka już w 100% potwierdzona, waga 947 gram, wszystkie wymiary prawidłowe, na badaniu malutka aktywna, że aż posądzona została o nadpobudliwość ;)) Ułożona poprzecznie obecnie, zobaczymy jak będzie dalej... Tylko łożysko na przedniej ścianie ;/
Miłej nocki
 
Do góry