P
pysia_23
Gość
Dzwoniłam do jednej kancelarii i mi facet wyjechał, że jak sprawa nie skomplikowana bez orzekania o winie i na 1 rozprawie sie skończy to 4 tysiaczki a jak bardziej skomplikowana to więcej.To ja wole być pełnomocnikiem siostry rozwód tak czy siak dostanie bez orzekania o winie a rozchodzi się o małą,bo ojciec od 7 boleści chce mieć dziecko przy sobie( śmiech na sali ha ha ha )gdzie siostra ma przewagę jako wzorowa matka z mieszkaniem i pracą nad ojcem alkoholikiem pracującym gdzieś poza miejscem zamieszkania praktycznie nie ma go od poniedziałku do piątku w domu gdzie gości w weekendy a mieszka w 2 pokojach z mamą, tatą i siostrzeńcem wiec warunków do wychowywania brak o czasie dziecku poświęcanym tylko w weekendy nie wspomnę do tego z wyrokiem za porwanie dziecka za co grozi pozbawienie praw do dziecka i tyle wiec nie ma siĘ co bać.Dziś słyszałam o przypadku gdzie tatuś porwał dziecko z ulicy do innego miasta i też mu za to przy rozwodzie prawa odebrali do dziecka.Więc myślę, że nie warto w adwokata tyle tysiaków wkładać a lepiej odłoŻy sobie moja siostra na wakacje w Polsce
Ostatnio edytowane przez moderatora: