cześć dziewczynki.
Ja dziś zła na maxa, moje długo wyczekiwane
usg zawiodło mnie na całej linii. Na szczęście z maleństwem wszystko w porządku, ale nie poznaliśmy płci, wcale nie chciało się ujawniić, lekarka powiedziała że nawet nie jest w stanie nic zasugerować, po prostu 50/50 %

Mało tego z polożenia podłużnego główkowego które było od początku zmieniło się na podłóżne miednicowe

Aż się popłakałam ze strachu, jak ja to dziecko urodzę jeśli się nie przekręci......... Jestem przerażona. Jutro wyjeżdżamy na wakacje, a mi się już wszystkiego odechcialo, będę miał teraz o czym mysleć...
W pierwszej ciąży wszystko książkowo i perfekcyjnie, a tu co chwilę jakieś schody, i jak tu sie cieszyć z ciąży i radośnie oczekiwać na dzieciątko ?!