reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

A ja ostatatnia wizyte u ginki mialam w 38 tygodniu i wtedy mi powiedziala do zobaczenia w szpitalu na porodzie i juz nie rejestrowala na wizyte u siebie i od tego czasu tak siedze sobie i nie wiem co robic rodzina wydzwania i mowi ej pati ty jeszcze w domu moze ci zle obliczyli albo cos ? A ja sobie wyliczylam od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki czyli 18 grudnia do 23 wrzesnia rowno 40 tygodni w karci u ginki wyliczyli na tym swoim kalendarzyku na 25 wrzesnia. A ktg mialam jak lezalam z tym niby rozwarciem. Najbardziej frustrujace jest to ze wszyscy do okola urodzili a ja laze i ta swedzaca skora na brzuchu nic nie pomaga to jest najgorsze brrrrrrr
 
reklama
Dziekuje za odpowiedzi:-) no to czekam dalej na Nikole :-) nie chce leżeć na patologi bo mam bardzo złe wspomnienia z pobytu tam i porodów w moim szpitalu lekaze tylko mili w gabinecie prywatnym :-( Nie zdecydowałabym sie na kolejna ciąże sama ale pokochałam tą istotkę w moim brzuszku i czekam na jej narodzinki:-) choć boje sie strasznie :-(
Moltizerka mnie tez brzuch swędzi strasznie :tak: i kazdy dzwoni i pyta czy urodziłam mogłam odrazu skłamać wszystkim że mam termin na pazdziernik;-)
 
Witam, ja od 4 na nogach, ale nie dlatego że coś się dzieje tylko spać nie mogę bo w żadnej pozycji nie jest mi wygodnie:wściekła/y: Za to pewnie po południu mnie skosi i kolejną noc spać nie będę jak się w dzień wyśpię.... Ehhhh.... No a od jutra wypadało by się dołączyć do forumek z października :-) hehe tam może będziemy jedne z pierwszych które się rozpakują :cool2:
 
Ja też nie mogę do paru dni spać, ale top dlatego, że jestem u rodziców a nie w swoim łóżeczku. Za to w każdej pozycji do spania już mi wygodnie-na lewym boku, prawym, na plecach, nawet prawie na brzuchu daję radę. nie wiem od czego to zależy, czy mała się skurczyła czy co, do tej pory jak nie spałam na lewym boku to zaczynało mi być
duszno a teraz pełna dowolność. :-)
No nic, czekamy dalej, na razie 6 dzień po terminie, po wizycie wiem, że nic się nie zmieniło, szyjka zamknięta, zero oznak że coś się zacznie, mała waży ok 3800, ciekawe ile będzie, jak już w końcu się zdecyduje wyjść. I to już na pewno będzie w październiku:-(
 
Witam :-) ale sie na koniec rozpisałam :szok: Cała ciąże czytałam i czytałam wasze posty a na koniec wzięło mnie na pisanie:-) U mnie nadal nic nic żadnego skurczu czopu itp. Wczoraj koleżanki z pracy pisały czy urodziłam to napisałam że tak a byłam akurat w supermarkecie to wysłałam im zdjęcie lalki babyborn:-D Do Taty jak dzwoni i pyta to mówię ze dzidzia za dużo wiadomości ogląda i nie spieszy się na ten świat;-)
 
reklama
Widzę że już tylko klub nierozpakowanych boleści żądzi na bb :-D:-D:-DDopisuję się z rana :-D
Wczorajsza akcja''olej rycynowy''skończyła się lekkim jednorazowym k..po 7 godzinach od wypicia olejku -ale skurczyków żadnych nie wywołał:-:)-:)-:)-(
Widać moja Królowa jest odporna na wszystkie metody -jutro kolejna wycieczka na ktg-wymolestuje ginkę żeby mnie na usg wzięła -daję Laili 4,200 jak nic po dzisiejszej nocy...
 
Do góry