Nie ma jednej odpowiedzi co do takich obaw. Dzieci są różne i równie dobrze można się zastanawiać czy to pierwsze to dobra decyzja. Każde dziecko to ogromna zmiana w życiu. Przy kolejnych wiesz już czego możesz się spodziewać. A i tak coś zawsze może zaskoczyć. Moje pierwsze dziecko jazda bez trzymanki. Nie dość, że wszystkiego trzeba się nauczyć to wcześniak z refluksem przez pierwsze dwa lat. Następne dziecko było miłą odmianą kiedy nie musiałam przez całą dobę pilnować czy się nie dusi. Moja starsza siostra nie ma dzieci i powiedziała mi kiedyś, że teraz to już chyba jest jej z tym zbyt wygodnie. Dodam, że kiedyś chciała i nie było innej opcji.
Gryfin wydaje mi się, że Twoje myśli mogą się wiązać z obecnymi problemami. Negatywne emocje to najgorszy doradca. Wiem sama jak złe myśli potrafią człowieka skrajnie nakręcać. Postaraj się skupić na sobie. Znajdź jakąś przyjemność która choć trochę poprawi Ci nastrój. Jako kobiety często zapominamy w tym wszystkim o sobie. A jeśli Ty nie będziesz zadowolona to całe emocje przechodzą na innych wokół Ciebie. Mój mąż powtarza, że jak ja jestem szczęśliwa to inni też.
wrobelmm
Jak wspomniałam wcześniej wiem, że najlepiej było by zrobić bete, ale w UK mają nieco inne podejście i możliwości. Tu jeśli chce zrobić badanie z krwi musi mnie skierować lekarz rodzinny tzw GP. Tak więc jedyne co mogę robić to czekać i próbować dalej. Dzwoniłam i prosiłam tłumacząc zaistniałą sytuację, ale na nic się to zdało.
Badania zrobią mi tylko jeśli będę miała pozytywny wynik testu lub po roku starań bez powodzenia.
Wiem zabrzmi to głupio, ale od momentu kiedy zaczęliśmy się starać moje ciało oszalało. Czytałam, że sperma potrafi wpłynąć na organizm kobiety. Nie miewałam żadnych nadzwyczajnych objawów pms poza tymi bólami podbrzusza. A teraz wieczny wysyp gdzie nawet podczas dojrzewania tak nie miałam. Tkliwość piersi nie sądziłam, że coś może aż tak męczyć. Teraz dodatkowo ten dziwny cykl. No nic staram się nie nastawiać. Jednak presja jest bo mając 35 lat chce jak najszybciej z wiadomych przyczyn. Dziękuję mimo wszystko za te kilka słów. Wyrzuciłam z siebie to wszystko i ktoś to usłyszał. To jest ten plus takich forów. Każda z nas potrzebuje być też czasem wysłuchana.