reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

Inkaa bardzo fajna podpowiedź żywieniowa, dzięki :-) Ale zastanawiam się nad tym mlekiem: tam jest napisane, że do 13m.ż. podają modyfikowane; mam rozumieć, że powyżej można już zwykłe mleko :confused: I jeszcze jedno: dla roczniaka to chyba za duże te porcje :baffled: Mateusz, mimo, że wygląda bardzo dobrze i swoją wagę ma, to jak zjada na śniadanie płatki ryżowe to już nic oprócz tego nie chce zjeść. Obiad tak samo - pół miseczki zupki z mięsem i koniec. Tylko fakt, że między posiłkami podjada, jak nie cycem, to biszkoptami lub chrupkami :zawstydzona/y: Pewnie przez to taki grubasek :eek:
Pozdrawiam
 
reklama
AniuM- co do reakcji dziewczyn na moje posty do Ciebie to mylisz sie dostałam wiele gratulacji i wręcz braw ale na priva:tak: :tak: :tak: ...nie zamierzam jednak mówić od kogo...
Dla mnie koniec tematu....:tak: :tak: :tak:
 
chaga myślę, że te porcje to nie są jakieś kopiaste ;-) chyba bardziej tu chodzi o urozmaiconą dietę, trochę warzywek, troszkę owocków.
Co do obiadów dwu daniowych to teraz jak byłam na szczepieniu z Miłkiem pani dok. powiedziała, że powinien już dostawać obiadki dwu daniowe tzn. ok. np. 12 drugie danie i ok 15,16 zupka w ten sposób. Oczywiście nie zupa a potem drugie na raz ;-). Powiedziała, że to nie powinna być już taka brejka jak do tej pory, ale drugie to może mięsko i ziemnaiczki podane łyżeczką i np. marcheweczka gotowana pokrojona w kosteczkę jedzona przez Miłoszka samego ;) Mówi, że wtedy dzieciaczek się wprawi w samodzielnym jedzeniu, gryzieniu :tak::tak: A zupka może być jakaś np. z makaronikiem. By malec już dostawał mniej zmielone drugie i zupną zupkę.
Mam nadzieję, że nie piszę zbyt zawile ;-) wiecie, że mam do tego słabość :-D:-D:-D
Aaaa no i w żłobku nie ma podjadania między posiłkami ;-)
 
chaga myślę, że te porcje to nie są jakieś kopiaste ;-) chyba bardziej tu chodzi o urozmaiconą dietę, trochę warzywek, troszkę owocków.
Co do obiadów dwu daniowych to teraz jak byłam na szczepieniu z Miłkiem pani dok. powiedziała, że powinien już dostawać obiadki dwu daniowe tzn. ok. np. 12 drugie danie i ok 15,16 zupka w ten sposób. Oczywiście nie zupa a potem drugie na raz ;-). Powiedziała, że to nie powinna być już taka brejka jak do tej pory, ale drugie to może mięsko i ziemnaiczki podane łyżeczką i np. marcheweczka gotowana pokrojona w kosteczkę jedzona przez Miłoszka samego ;) Mówi, że wtedy dzieciaczek się wprawi w samodzielnym jedzeniu, gryzieniu :tak::tak: A zupka może być jakaś np. z makaronikiem. By malec już dostawał mniej zmielone drugie i zupną zupkę.
Mam nadzieję, że nie piszę zbyt zawile ;-) wiecie, że mam do tego słabość :-D:-D:-D
Aaaa no i w żłobku nie ma podjadania między posiłkami ;-)

Inkaa- nie piszesz dużo...mnie się zawsze Twoje posty dobrze czyta....:tak: :tak: :tak: :tak: a co do żłobka dobrze wiedzieć...że nie ma pojadania między posiłkami ....a powiedz Wy kiedy planujecie Miłoszka zapisać do żłobka..czy juz zapisaliście ( chyba że coś przeoczyłam...sorki):-D
 
karolka ja tu z rzadka zaglądam, więc wybaczam przeoczenie ;-);-)
jak pisałam, w marcu zapisałam Miłka do żłobka od września :szok: w W-wie trzeba mieć refleks, bo chętnych masa a miejsc mało i na wrzesień zapisy są od lutego :szok:. Czy się dostaliśmy dowiemy się pod koniec maja. A jakoś na początku maja w sobotę mamy dzień otwarty - możemy przyjść, pobawić się, porozmawiać, pooglądać sale, porozmawiać z opiekunkami; bardzo przyjemnie...no ale zobaczymy. Planuję wrócić do pracy od października i jest możliwośćbym przez pierwszy miesiąc przychodziła z Miłkiem na kilka godzin, potem Miłek sam do obiadu czyli do ok. 12 i go odbieram; no i dopiero na końcu zostanie na cały dzień.....
 
inkaa to życzę Ci żeby Miłek dostał się do żłobka i co najważniejsze - żeby mu się tam spodobało:happy:
 
Inkaa dzięki za informacje odnśnie obiadków :tak: Ja jeszcze przed szczepieniem, więc nie mam wiadomości od lekarki odnośnie żywienia. Ja wprawdzie podaję dwa razy obiad ale raz zupkę z mięskiem, a popołudniu drugie danie ale najczęściej są to tylko ziemniaki bo Muszek je uwielbia. Mięsa skubnie tyle co nic :baffled:
Pozdrawiam
 
Inkaa- to w takim razie życze Ci aby Miłek sie dostał do żłobka..i że spodobało mu się i żebyś mogła spokojnie wrócić do pracy:tak: :tak: :tak: a Twoje posty bardzo lubie czytać bo sa pełne ciekawych porad......:tak: :tak: :tak: :tak: :-D :-D :-D
 
reklama
Do góry