reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wózki, wózeczki

reklama
Ja wybrałam wózek boogaboo cameleon 3. Po córce nie mam wózka bo rozszedł sie po rodzinie. Miałam wtedy xlandera i nie byłam zadowolona ze spacerówki
 
Ja, jak już pisałam, mam Bugaboo Cameleon 3 i nie zamieniłabym go na żaden inny. Teraz kupimy Bugaboo Donkey Duo.
Teoretycznie Cameleon nadaje się na każde podłoże. My z nim jeździmy do lasu, po łącze, każdej drodze od posadzek w sklepie po bruk i nie mam mu nic do zarzucenia. Po piasku jednak nie jest wygodnie. Jeśli przestawisz rączkę wózka i przednimi kołami staną się te duże to w terenie jest wygodniej. Mnie się wówczas gorzej manewruje więc tego nie robię. Można też po prostu dokupić większe przednie koła i wtedy na pewno jest już super. Po plaży można go ciągnąć na tylnych kołach i ale to na zasadzie podejścia do konkretnego miejsca a nie spacerów po piachu. Podstawową zaletą tego wózka jest jego lekkość i zwinność :) Ja z czystym sumieniem polecam!
Kamila jeśli Wy tak aktywnie żyjecie to poleciłabym Ci Buffalo z "rodziny" Bugaboo. On jest reklamowany właśnie jako model dla aktywnych rodziców. Jest cięższy, ma większe koła, może spróbuj?
 
Annie - potwierdzam Bugaboo są świetnym wyborem. Solidny lekki, zwrotny. Ja tym razem zastanawiam się nad Jolzem. Przekonuje mnie wydłużany podnóżek i przedłużany daszek budki. A no i jest bardzo podobny do bugaboo ;)
 
Na razie miałam okazję tyko pojeździć Boogaboo koleżanki i raz "rozebrałam go na części" w sklepie i jestem zachwycona.
Nie przetestowałam w warunkach innych niż miejskie ale z tego co piszecie nada się.
Choć ja głównie potrzebuję na warszawskie krzywe chodniki:)

Mnie ten wózek ujmuje zwinnością i lekkością oraz urodą:))))) Chcę kupić czarno czerwony lub czano bladoróżowy. Jeszcze nie zdecydowałam ostatecznie.
Ech...tylko cena powala jak się człowiek decyduje na nowy...No cóż. Chcę jeszcze mieć jeszcze dzieci także zostanie na dłużej a potem się sprzeda. Nawet używane mają wysokie ceny.
 
A mi te wózki się wogle nie podobają :( nie daj ze są bardzo niskie przeć co jak zabawkowe wygladaja, to jeszcze kojarzą mi się z koszyka mi na zakupy... no ale o gustach się nie dyskutuje ;)
 
Karo, gratuluję wyboru! Wierz mi będziesz zadowolona. Ja właśnie głównie po Wawie jeżdżę i sprawdza się w 100% :) Wózek używany od września 2013 wygląda jak nowy! A dodam, że nie jestem pedantką i nie wycieram go szmatką po każdym spacerze ;) Mamy czarny z beżową budą a na lato mamy budę srebrną - jest extra! Cały wózek przykrywa i chroni przed słońcem! Polecam na lato :)
W tym podwójnym wybrałam budkę bladoróżową dla Hani i bladoniebieską dla Karola (chyba, że Karol okaże się dziś Ninką to pewnie dwie bladoróźowe kupię ;) ).
 
reklama
Po synku mam wózek Maxi Cosi Mura, też byłam zadowolona z niego. Jelsi chodzi o parasolki to mam Inglesina Trip i tez w sumie byl ok, ale teraz wpadl mi w oko Babyzen YOYO, slyszal, testowal lub mial ktos?
 
Do góry