reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WÓZEK - wasz wybór !

Tak sobie czytam ten wątek od jakiegoś czasu. My nie mamy jeszcze wózka i zgodnie z życzeniem mojego M kupimy wózek dopiero po porodzie.. on słyszał przesąd , że nie wolno kupić wózka przed urodzeniam.. Uparł się jak osioł i cóż zrobić...

skad ja to znam... ja slyszalam ze NIC nie mozna kupic! Ale mialam to w nosie i teraz sie ciesze, bo nie wiem jak mialabym wszystko kupic po porodzie i za co :eek: No chyba, ze becikowe byloby szybciej, a nie, ze dopiero wniosek mozna skladac jak dziecko otrzyma pesel po miesiacu od urodzenia. A potem jak nie zlozysz do 10-tego, to czekasz dodatkowo nastepny miesiac :shocked2:
 
reklama
skad ja to znam... ja slyszalam ze NIC nie mozna kupic! Ale mialam to w nosie i teraz sie ciesze, bo nie wiem jak mialabym wszystko kupic po porodzie i za co :eek: No chyba, ze becikowe byloby szybciej, a nie, ze dopiero wniosek mozna skladac jak dziecko otrzyma pesel po miesiacu od urodzenia. A potem jak nie zlozysz do 10-tego, to czekasz dodatkowo nastepny miesiac :shocked2:

i tak poszedł na ustępstwo , że pozostałe rzeczy kupiliśmy;-) co zrobić... jak mu z tym lepiej to trudno
 
słodki :tak: taki dziewczynkowy, ale nie cukierkowy :-)

Wogole to nie chcialam z rozem, bo ten kolor dziala na mnie jak plachta na byka, tak samo jak ubieranie dziewczynek od stop do glow na rozowo :tak: ale kolor ktory ja chcialam byl niedostepny, wiec po wielkich dyskusjach zdecydowalismy sie na ten i jestem baaardzo zadowolona.
 
Wogole to nie chcialam z rozem, bo ten kolor dziala na mnie jak plachta na byka, tak samo jak ubieranie dziewczynek od stop do glow na rozowo :tak: ale kolor ktory ja chcialam byl niedostepny, wiec po wielkich dyskusjach zdecydowalismy sie na ten i jestem baaardzo zadowolona.

ten różowy jest bardzo delikatny, taki elegancki :-) i są tylko wstawki.
NIe każdy różowy jest taki !!
A poza tym różowe (BLADOróżowe) dziewczynki są takie słodkie:-D:-D najlepiej z dodatkiem brązów, albo trawiastej zieleni lub błękitów. Bardzo lubię takie zestawienia:tak:
 
No to moj wozeczek:
ładny ten twój wózeczek i wcale cukierkowy to on nie jest:)
a co do ubierania dziewczynek od stóp do głów to się nie zarzekaj:) moja córa jak sama zaczęła sobie ubrania wybierać to chodziła cała na różowo ubrana i nie było dyskusji i wcale jej potem na błękity się nie zmieniło - na szczęście mam już to za sobą:-):-):-):-):-)
Tak sobie czytam ten wątek od jakiegoś czasu. My nie mamy jeszcze wózka i zgodnie z życzeniem mojego M kupimy wózek dopiero po porodzie.. on słyszał przesąd , że nie wolno kupić wózka przed urodzeniam.. Uparł się jak osioł i cóż zrobić...
współczuję jak ja zobaczyłam mój wózeczek to już nie mogłam się doczekać aż wejdę w jego posiadanie i dalej tak mogła bym na niego patrzeć:)
 
ładny ten twój wózeczek i wcale cukierkowy to on nie jest:)
a co do ubierania dziewczynek od stóp do głów to się nie zarzekaj:) moja córa jak sama zaczęła sobie ubrania wybierać to chodziła cała na różowo ubrana i nie było dyskusji i wcale jej potem na błękity się nie zmieniło - na szczęście mam już to za sobą:-):-):-):-):-)

A kiedy jej przeszło:confused::confused::confused: U nas wybiera co ubrać pomiędzy różem, a różem:laugh2:
 
reklama
A kiedy jej przeszło:confused::confused::confused: U nas wybiera co ubrać pomiędzy różem, a różem:laugh2:
hmmm w wieku 5/6 lat:-):-):-):-) tylko że potem to mi już zaczęło być wszystko jedno:-):-):-) nie mówię że zrezygnowała całkiem z różów bluzki w tym kolorze dalej lubi ale cóż sama bluzka jest ok:-):-):-):-)
 
Do góry