Hej dziewczyny!!!!
Gratuluje udanych wizyt:-) Nie odzywałam się trochę, Usg mam 14 grudnia u jakiegoś specjalisty więc myślę że już płeć poznam. Ale niestety nie za dobrze się czuje... Po cesarce minął rok, a mnie zaczęła bardzo boleć blizna, aż czasem tak kuje że się wytrzymać nie da. Martwię się o dzidzie. Ignasia często trzeba podnosić a w domu mam schody... A leżeć w łóżku i odpoczywać nie da rady. Wizytę mam 11 grudnia, może coś doktor powie...:-( Śmieszne, lekarze mówią że urodzę spokojnie naturalnie, że macica nie pęknie. Ale kurcze jeśli teraz tak boli a to początek to co później?
Gratuluje udanych wizyt:-) Nie odzywałam się trochę, Usg mam 14 grudnia u jakiegoś specjalisty więc myślę że już płeć poznam. Ale niestety nie za dobrze się czuje... Po cesarce minął rok, a mnie zaczęła bardzo boleć blizna, aż czasem tak kuje że się wytrzymać nie da. Martwię się o dzidzie. Ignasia często trzeba podnosić a w domu mam schody... A leżeć w łóżku i odpoczywać nie da rady. Wizytę mam 11 grudnia, może coś doktor powie...:-( Śmieszne, lekarze mówią że urodzę spokojnie naturalnie, że macica nie pęknie. Ale kurcze jeśli teraz tak boli a to początek to co później?