Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

[robaczek_25]

Zeberka
mam nadzieję że bóle miną bo nie ma nic gorszego jak szpital...
Magda
gratuluję zdrowych dzieciaczków


ja dziś też byłam u lekarza, ale bez usg, usg mam niestety dopiero za 2 tyg bo wcześniej nie było wolnego terminu, wyniki badań mam ok, szyjka też ok takze jest dobrze, aczkolwiek trochę mam niedosyt że to usg tak późno bo nie mogę się doczekać jak zobaczę fikającego bobaska

 

[MamiDo]

Zeberka bóle na pewno miną tylko musisz się trochę POOSZCZĘDZAĆ! Przy dzieciaczkach trudno to zrobić, ale jakoś musisz pokombinować.

 

[Kamisia321]

Zeberka trzeba być dobrej myśli i przyłożyć się do leniuchowania mimo wszystko :-) Mi to łatwiej przychodzi bo nie mamy jeszcze dzieciaczków,ale i tak czasami już oszaleć można....

 

[Lelek]

zeberka glowa do gory

robaczek ze wszystko ok

wrocilam od gina, kosmowka sie zagoila wiec mozna uprawiac seks

kazal odstawic tabletki... za to mam anemie ale powiedzialam mu ze zadnego zelaza nie bede jesc bo wtedy to juz mi dupa calkiem peknie od zatwardzenia ale nadrobie to w menu, widzialam mojego czlowieczka, machal raczkami, nozkami

gin powiedzial ze na nastepnej wizycie za 3 tyg byc moze podgladniemy juz plec

a ten dokuczajacy zoladek to wysokie stezenie HCG w organizmie utrzymujace sie do 16tyg, ktore spowalnia prace zoladka i jelit

za tydzien dopiero moge wziac Ranigast

 

[MamiDo]

Lelek- tak się cieszę. nie mogę się już doczekać kiedy ja zobaczę jak moje maleństwo się rusza, a to jeszcze 10 dni...

 

[zeberka363]

dziewczyny dziękuję za słowa otuchy...przeraża mnie to leżenie...a bóle mam w dole brzucha i w krzyżu i w poprzednich ciążach takiego czegoś w ogóle nie znałam...nie wiem może chciała mnie bardziej zmobilizować do leżenia...a ja po prostu kręćka dostaję bo mamy tyle roboty-jutro kiszonka z kukurydzy i z 10 chłopa będzie trzeba nakarmić...do tego wykopki robota w oborze i jeszcze dzieci-teściowa i mąż starają się jak mogą ale dla nas to jest cholerny sezon roboczy

 

[sonisia]

dziewczyny, gdy byłam tu ostatnio (przez urlopem) to tylko kilka postów, a od wczoraj nadrobilam 33 str..! ciesze sie ogromnie, ze prawie u wszystkich są super Fasolki, ze rosną itp.
ja nie pochwalilam sie po pierwszej wizycie (z racji zamieszania z wyjazdem następnego dnia).
moja kruszynka (6t5d) miała aż 80 mm..! i serduszko biło ślicznie niestety moj lekarz tylko pokazuje na monitorze bez dzwieku, ale widziałam jak to sedrduszko biło..!

następna wizytę mam 26.09, i nie wiem czy to bedzie w kierunku wad genetycznych..????

czytając zaległe posty z pogaduszek, miedzy innymi Bunny sie zeshizowalam bo jakos prawie wszystkie dolegiwoscii ustały a wcześniej były.... ale nie mam zadnyh krwawien dzieki bogu!

napiszcie czy w 10t2d bedzie juz widać rączki i nóżki ? jak myślicie, wziasc M na badanie?
czy wasz gin wpuszcza mężów na badanie dopochwowe? a moze bedzie przez brzuch??

miłego dnia, zmykam do pracy brr..

 

[anussia201]

Ja też mam wizytę 26go i dopiero po raz pierwszy zobaczę(mam nadzieję)zarodek i serduszko.Kochana ale niemożliwe żeby w 6tyg fasoleczka miała aż 8cm.Na pewno miała 8mm :-) Ja w ciąży z Nati miałam już przez brzuch w 9tygodniu,lekarz najpierw chciał zrobić dopochwowo ale powiedział że zobaczymy czy będzie ładnie widać no i było :-):-)

 

[kingaa1415]

Cześć dziewczyny Ja Was tu czasem podglądam ale niestety nic nie pisze bo nadal kiepsko się czuje :/ Dzię jedynie te mdłości mnie nie męczą takie dziwne :/
Ale chciałam się z Wami podzielić moją radością!!! Ja tez wczoraj byłam u gina i widziałam nasze maleństwo
Ma już prawie 4 cm i widać było już nóżki,rączki i główkę. Fajnie machało rączkami Serduszko też ładnie bije i lekarz mi powiedział że za 4 tg. jak przyjdę to podglądniemy maluszka już z każdej strony myślicie że już poznam płeć???
Sonisia ja myślę że już będzie widac ja w sumie mam 11 tydz i 2 dzień a z usg ciąża młodsza o tydzień.
Jak uda mi sie uruchomić skaner to Wam zdjęcie wkleję

 

[darucha]

Sonisia- ja byłam w 11 tygodniu i było widać nóżki, rączki, nawet paluszki u stópek, więc pewne u Ciebie też już będzie widać:-) co do badania w kierunku wad genetycznych to moja lekarka mówi, ze maluszki muszą mieć 4,5 cm więc moje były jeszcze za malutkie:-) ja dotąd wszystkie usg miałam dopochwowe, na pierwszym lekarka sama zapytała czy zawołać męża, ale ja byłam zamroczona info o bliźniętach i jakoś zlekceważyłam jej propozycję, ale na 3 badaniu już sama poprosiłam, czy mąż mógłby zobaczyć dwojaczki na monitorze i ona zawołała go bez problemu, a mąż był zachwycony i nawet wiedział, gdzie rączka,a gdzie nóżka:-) więc jak Ty i Twój partner chcecie być we dwoje na badaniu to dziwne, żeby lekarz miał coś przeciw. chociaż słyszałam o takich akcjach, mojej znajomej lekarz powiedział,że jego gabinet to nie studio TVN:-) miluśki;-)