reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

bliźniaki dwujajowe wcale nie sa genetyczne:)
jednojajowe owszem, ale to od strony mamy chyba musiałyby byc:)
więc laseczki, to, że nie było w rodzinie bliźniaków nie znaczy, że nie nie nosicie pod serduchem dwóch serduszek:)
u nas na grudniu sa 3 pary blixniąt:)
darucha gratulacje:)
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:)
 
reklama
Na prawdę nie są genetyczne? O to ja też chcę :-) Kurczę na prawdę głupi był tamten mój lekarz magda85-bo Ty jak byłaś pierwszy raz u ginka to widział na usg 2 pęcherzyki? Bo mój jeden i powiedział że dopiero jak zarodek będzie widać to może stwierdzić czy jest ciąża pojedyńcza,żywa i w macicy :confused:
 
anusia, ja od razu widziałam dwa pecherzyki ciążowe, a w nich 2 fasolki..robił mi usg dopochwowe i po kilku sekundach było widac dwa pecherzyki juz;) może w przypadku jednojajowych, czyli 2dzidzie w jednym pecherzyku to widac póżniej, ale watpie..poprostu sa dwie fasolki w jednym pecherzyku i mozna to zobaczyc pewnie tez od razu. wczoraj zaczał mi tym usg jezdzic i mówi, musze sprawdzić, bo czasem 3 sie ukrywa:p ale nie znalazł;)
 
No tak ja też miałam usg dopochwowe i widziałam tylko jeden pęcherzyk a o zarodku nic lekarz nie mówił a E.już w domku na zdjęciu zauważył że coś tam jest w pęcherzyku i faktycznie jak się przyjrzeć.Mam nadzieję że to fasoleczka.Łoo matko trojaczki :-D Chyba bym oszalała i warunków nie ma ale podobno burmistrz miasta wtedy pomaga,szkoda że przy bliźniętach tak nie jest
 
Dzis kto poszedł do gin. rozkladać nogi?

Martolinka , Agata i Edyta kciuki zaciśnięte. I bez zdjęć i dobrych wieści mi sie tu nie pokazywać ! Żartuje i tak wszystko będzie dobrze bo kwietniowki twarde baby a ich fasolki twarde sztuki:-):-):-)
 
bliźniaki dwujajowe wcale nie sa genetyczne:)
jednojajowe owszem, ale to od strony mamy chyba musiałyby byc:)
więc laseczki, to, że nie było w rodzinie bliźniaków nie znaczy, że nie nie nosicie pod serduchem dwóch serduszek:)
u nas na grudniu sa 3 pary blixniąt:)
darucha gratulacje:)
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:)
Magda ma rację, za dwujajowe odpowiada poliowulacja czyli zdolność kobiety do wytworzenia co najmniej 2 pęcherzyków jajnikowych, tak więc dwojaczki(tak prawidłowo nazywają się blźnięta dwujajowa) to zasługa mamusi;-) większą szansę na bliźniaki mają te kobiety, które stosowały faramkoterapię, aby zajść w ciążę i te które zdecydowały się na zapłodnienienie pozaustrojowe - to jest udowodnione naukowo:) wszystko wskazuje na to, że bliźniąt będzie coraz więcej, są nawet takie badania, które mówią, że w 2050 r co druga ciąża będzie bliźniacza:):) hehe wystarczy poczekać:)
 
czy któraś z Was przechodziła już infekcję dróg moczowych w ciąży? pytam bo podobno jest to dosyć częsta przypadłość u ciężarnych i mnie osobiście już też dotknęła. zorientowałam się, że to ta infekcja bo wcześniej miałam już z nią do czynienia. odczuwałam silny ból w lewym boku, początkowo myślałam, że jest to jedna z "dolegliwości ciążowych" ale po 2 nieprzespanych nocach zaczęłam się niepokoić. zadzwoniłam do swojej lekarki, ona kazała mi zrobić badanie moczu i brać 4x dziennie urosept, witaminę c i 3x No Spę. Bóle ustąpiły a wyniki, które odebrałam wykazały leukocyty w moczu, co oznacza infekcje. czekam teraz na wyniki posiewu moczu. Piszę to dlatego, żebyście nie ignorowały żadnego bólu i były czujne;-)
 
reklama
Do góry