reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

Martyna to może zróbcie wymaz z noska i gardła i niech wam dobiorą antybiotyk wg antybiogramu.

K8 super, że lepiej z oczkami u Fifiego :-) Też braliśmy te same kropelki, tyle że do noska i szybko przeszło :-)

Polisia powodzenia w walce z pępuszkiem :tak:
 
reklama
polisia u mnie pępek byl rekordzistą ponad 7 tygodni ale mi lekarka i polożna pozwoliły tylko psikać raz max 2 razy oceniseptem i nim poruszać oraz czyścić patyczkami na okolo i żeby byl zawsze suchutki
 
bojąca wow! czyli jednak nie będziemy rekordzistami! spirytus uważam, że jednak dał lepiej radę niż octanisept no i kręciłam i podważałam delikatnie tymi patyczkami

no ale donoszę, że ukręciłam to draństwo, nie obeszło się bez ciutki krwi, ale już jest malutki strupek, bo od tego, że tak dyndał to lekko pępuszek się naderwał w jednym miejscu, ale zagoi się. W każdym razie 5,5 tyg siedział. Teraz strupek i się jakoś mam nadzieję zagoi :)
 
melduję się już po usg bioderek i wszystko w porządku:-) a tak się bałam... No ale okazało się że te psztykanie normalne jest tak jak u dorosłych czasem w stawie strzeli tak i u maluchów czasem się zdarza;-)
 
I znowu szczepienie nas ominęło... sanepid nie dostarczył szczepionki wzwb i lekarka nie chciała dzielić, a ja nie chciałam 6w1. Przesunięte na za tydzień. Ale chociaż Kacor został zważony i- wagę łazienkową mogę o kant d...py potłuc- waży 5100g. Od urodzenia przybrał 2kg, a od wyjścia ze szpitala 2150g. Mobilizuje mnie to do dalszej walki z laktatorem :-)
 
Dziewczyny, tydzień temu Anielka była pierwszy raz szczepiona - 4 wkłucia: refundowane i pneumokoki. Nie było żadnej reakcji, na skórze nie ma śladu po wkłuciach. Ale dziś Mąż wyczuł w tym miejscu lekkie zgrubienie pod skórą. Spotkałyście się z czymś takim? Informować o tym lekarkę?
 
Ewa pamietam ze Remik mial takie zgrubienie pod skora po szczepieniu.Nie pamietam jak dlugo ale bylo.U nas uprzedzaja ze tak moze byc i ze to normalne.Calkiem o tym zapomnialam,a Olivia tez po szczepieniu. Postaram sie jutro sprawdzic jak u niej to wyglada i Ci napisze. A Wy tez w uda macie to szczepienie?
 
Tak, w uda. Miała po dwa strzały w każde.
W sumie to nie wiem, czy była ta kulka wcześniej, bo trzeba nacisnąć skórę, żeby ją było czuć, także przy zmianie pieluchy nic nie wyczułam, a to Mąż Młodą myje i chyba dopiero wczoraj to zauważył. Ale mogło być wcześniej.
Czyli mówicie, że to normalne? To dobrze, to się w takim razie nie martwię, tylko na następnym szczepieniu powiem, co i jak.

Dzięki!
 
reklama
Tymek miał takie stwardnienie przez jakieś 3-4 dni po szczepieniu. Najpierw miał troszkę spuchniętą nóżkę. Lekarka mówiła, że tak może być. Nic go to nie bolało, więc się nie stresowałam. Samo zeszło.
 
Do góry