reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Sylka, trzymam bardzo mocno kciuki za Was, na pewno będzie dobrze!
Kciuki też za pozostałe wizytujące dziewczyny - samych dobrych wieści :-)
 
reklama
Sylka trzymamy kciuki tu bardzoooo mocno.....


A ja po swojej wizycie....I jestem wściekła...ale od poczatku...miałam dzisiaj wizyte u swojej ginki na 11, a na 12.45 mialam wizyte u radiolog na usg...wczesniej mialam wiac skierowanie od swojej ginki....moja ginka spozniła sie 40minut....weszłam do gabinetu o 12.45...leciałam na złamanie karku do drugiego pokoju na usg...była 13.01....a radiolog do 13 I powiedziała ze juz mnie nie przyjmie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:to nic ze tlumaczylam....kazała sie umowic na inny termin..I tak oto mam usg dopiero za tydzien we czwartek:L:):):):)-:)-:)-(starsznie mi smutno bo mialam nadzieje ze zobacze dzisiaj mojego synka i dowiem sie ile waży...no nic...jeszcze tydzien....:-(

A u mojej ginki....zbadała mnie, szyjka ma 3 cm...wiec jest dobrz...Tymus juz nisko, ale szyjka zamknieta I trzyma ładnie...wzieła mi wymaz na gbs,....nic a nic nie bolało....wiec nie ma sie czego bac...nawet nie poczułam kiedy pobrała....
No I dostałam skierowanie do szpitala na ktg...od przyszłego tygodnia mam zaczac chodzic co tydzien...wiec w piatek ide....no I dostałam tez skierowanie do szpitala na poród:szok::szok::szok::szok::szok::szok:lekko sie zszokowałam....w skieowaniu mam zaznaczone ze ostateczny termin zgłoszenia sie do szpitala to 21 stycznia...ale jesli chce, zeby ona mi robiła ciecie to będzie między 13 a 16 stycznia....chyba ze zacznie sie cos wczesniej dziac to mam jechac do szpitala I zrobią mi cięcie....będziemy monitorowac Małego, I gdyby coś wyhodziło na ktg, albo szyjka zacznie się skracac to wtedy będzie działać wczesniej....także maksymalnie jescze mieiąc mi został...choc ginka tez powiedziała, ze najważniejsze to wytrzymać te 2 tyogdnie zeby dziecko bezpiecznie było donoszone:)

Z wyników to krew jest ideana, mocz również, wiec juz nawet żelaza nie dostałam...I mam wszystkie leki odstawic I brac tylko magnez, takze tez sie ciesze:) wkoncu pozbedę się tych zaparc po żelazie:p....

Proszę teraz o wpisanie wizyt na:
19.12--USG
20.12--KTG
27.12-wizyta kontrolna I pewnie tez KTG wcześniej:)
 
sylka- bedzie dobrze! lekarze wiedza co robia. i juz niedlugo bedziesz mogla zobaczyc i przytulic synczka! :tak:

ikasia- szkoda,ze bez usg dzisiaj... ale super,ze dobre wyniki masz i szyjka trzyma. jeszcze troche i bedziesz "na żywo" melego ogladala:-)
 
Gratuluje udanych wizyt! I trzymam kciuki za nastepne :)

Sylka kciukasy !!!!

Mnie wymaz tez nie bolal nic a stracha mialam ogromnego/ Ja mam ostatnią wizyte na 02.01. I wtedy wlasnie dowiem sie, kiedy Filip przyjdzie na swiat:) Z tym,ze przez moją małopłytkowość nie mam szans na znieczulenie od pasa w dół. Wiec bede usypiana . Jakos mnie to przeraza....
 
Sylka to czekamy na Malutkiego(koleżanka miała właśnie tę chorobę co ty i też rozwiązali ciąże w 35tc)

Ikasia piątek 13 mamy:-D jeszcze o 13 zamknęli Ci przed nosem drzwi...Nie dziwię Ci się że się wkurzyłaś,za tydzień zobaczysz ile Tymuś waży,najważniejsze że wszystko dobrze
 
wizyty dopisane :) nie bójcie się, codziennie na bieżąco dopisuję, no chyba że coś mi umknie to proszę uwagę zwrócić ;)

lkasia nie dziwię ci się, że się wkurzyłaś.
 
reklama
Ja tez po wizycie...ale ja u ogolnego - wiadomo irlandia..;/
Tak wiec cisnienie,siuski itd wszystko ok. Posluchal serduszka i tez ok :) Z wymiarow brzuszka wychodzi ze albo dzidzia bedzie duza, albo ciaza jednak starsza o 1.5 - 2 tyg <szok> Ale ta druga opcje wykluczam z oczywistych wzgledow - usg poczatkowe nie klamie- owu byla w 21 dniu wiec nie ma szans na mlodsza ciaze...
Lekarz skwitowal to jedynie tekstem...no to szykuj sie bo nie wiem czy sie jeszcze zobaczymy :) A wizyty mam u niego co 2 tyg teraz...
No zobaczymy :)
Aha no i na te zasr****** zatoki nic nie dostane bo wiadomo ze juz limit antybiotykow mam wyczerrpany. Syropu nawet na rozrzedzenie tej zalegajacej wydzieliny nie moge. Oko zaropiale i cale czerwone- trudno - przemywac przegotowana woda albo rumiankiem....wrrrrrr
Chyba zdechne od tego nochala mojego. Ale juz zaczelam urabiac tego mojego lekarza ze musimy sie powaznie zajac tymi zatokami po porodzie i moze wysle mnie na jakies konkretne konsultacje i w efekcie moze mi zoperuja chociaz ta przegrode dziadowska co wyglada teraz jak luk robin hooda...

Sylka - tak wiec bedziesz nastepna! :) Trzymam kciuki za Was &&&&&&
Ikasia - super ze wyniki ok. Szkoda tylko tego USG ale co sie odwlecze..... :)
 
Do góry