reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u gina i zdjecia USG maluszków :)

reklama
Ja dziś byłam u mojego gina pokazać się z tą moją nieszczęsną opryszczką :wściekła/y: Nie jest zachwycony że mi się pojawiła ale też pocieszył że nie miałam na to wpływu. Pytał czy to moja pierwsza opryszczka czy już przechodziłam - ja od zawsze mam "zimna" więc się uspokoił bo gdyby to była pierwsza w życiu to by było gorzej. Mam zażywać Heviran 5 razy w ciągu dnia, brać do zakończenia opakowania ( czyli 6 dni :wściekła/y:) Smarować Hascovir pro i bardzo dbać o higienę by nie przenieść tego "paskustwa" w inne miejsce :wściekła/y: Nie wiem jaki opryszczka ma wpływ ale mierzył tętno mojemu synusiowi, troszkę się zaniepokoił gdy zobaczył tylko 102,synuś się okręcał właśnie, ale po chwili się wyrównało i osiągnęło 125. Kazał też kontrolować ruchy, jutro znowu do gina tylko tym razem po wynik z posiewu....
 
No oby ta opryszcza się szybko wygoiła i wirus nie rozwijał się.A jak przechodzłaś do tej pory jak ci się zimno pokazało.Szybko ci mijało?
No wiesz wirus to wirus nie wiadomo co się można po nim spodziewac tym bardziej jak jesteś w ciąży ale mysle że nie ma powodu do paniki.
 
Wizyta u ginki zaliczona :-) Dzidziol na drugą stronę brzuszka się jeszcze nie wybiera. Szyjka długa ,zamknięta, nic nie wskazuje na to by oganizm szykował się do porodu. Pani doktor mnie wymacała po brzuchu i stwierdziła że dzidziol leży główką w dól ale jakoś tak troszkę z boku ,w kanał się nie ułożyło, mamy nadzieję że to się zmieni, bo ma jeszcze troszkę czasu. Na bakterię z posiewu dostałam antybiotyk w globulakch robiony na zamówienie. Kolejna wizyta za 2 tyg.
 
reklama
Ja po wizycie. Maleństwo ma niby 2kg więc przytyło (no dobra prawie bo 1950gramów). Wód płodowych niestety nie jest za dużo bo AFI = 7 więc nie za ciekawe. Następną wizytę mam za tydzień. Położna się śmiała że chyba mam wykupiony abonament. Dziś chociaż tyle dobrze że wpuściła mnie wcześniej (Zasłużony Honorowy Dawca) ale i tak byłam o 8 a wyszłam o 10 :szok: tyle osób i jeszcze szybko pobiegłam oddać do badania krew i mocz (jak na złość nasikałam jak na lekarstwo). Lekarka wystawiła mi L4 do 7 września. Jeśli chodzi o wagę to niby nie jest tak najgorzej bo to 2 tygodnie spóźnienia, gorzej jeśli chodzi o te wody płodowe. Pani ginekolog stwierdziła że i tak nie mam się nastawiać na 20 września i że szybciej wszystko się rozwiąże. Pytam się czy to przez wagę, czy przez te wody a ona że i to i to. Wolę chyba na zapas się nie martwić. Okaże się. Mam nadzieję że tak do początku września dotrzyma mnie bo jeszcze chcę żeby Maleństwo przytyło i wyżerka na urodzinach babci by nas minęła :tak:
 
Do góry