wizyty, badania USG, wyniki badan

[a_aparatka]

a ja wogole nie mam takiego badania na paciorkowiec z pierwszej ciazy tez nie miałam i jestem zaskoczona tym

Kochana bo kiedy my rodziłyśmy pierwsze dzieci to tego badania jeszcze nie było Też się zdziwiłam jak usłyszłam o tym w szkole rodzenia.

 

[Skodzia]

Mi babeczka z poradni bakteriologicznej mowila ze to od jakiegos czasu jest i nie ma sie czym przejmowac, wiekszosc ludzi jest nosicielami i chodzi tylko o to, zeby dziecka nie zarazic przy porodzie SN. Ale tez, ze rzadko mozna to wyleczyc.

 

[halina1982]

ja też nie miałam tego badania, przy pierwszym porodzie nawet o tym nikt nie mówił, przy drugim pytali w szpitalu czy robiłam to badanie, jak powiedziałam że nie to dali mi antybiotyk

 

[a_aparatka]

Melduję się po USG, synek ma juz 3250 więc duuuzy juz jest, jesli bym dotrwała terminu to będzie miał ponad 4 kg.
Niestety znowu się poryczałam w trakcie badania, bo synek owinął sie pępowina, ma jedną pętlę wokół szyi. Póki co mam chodzić często na KTG i liczyć ruchy płodu, ale wg lekarza który robił USG mogę rodzić naturalnie.
Nie chciałam CC ale boje się że pętla się zacisnie i bedzie kiepsko...
Miała któraś z was pępowine wokoł szyi i poród SN?

 

[_koRba_]

Flipek pięknie rosnie ale wydaje mi sie ze jezeli mialby miec ponad 4kg i owinieta szyjke powinnas zgodzic sie na cc i o nią prosic. Kciuki kochana za Was &&&

 

[karolq8]

Duzy chlopak:-) ale uwazam jak korba

 

[a_aparatka]

Ja nie mam zamiaru się upierać i zrobię cc jak tylko będzie taka potrzeba. Póki co gin twierdzi że nie ma potrzeby cc, jedynie często robić KTG. Zobaczę co mi powie moja prowadząca.

 

[josie]

Aparatka w pierwszej ciazy mlody sie zaplatal w pepowine i przez to nie mogl sie wstawic do kanalu rodnego. Ostatecznie po 15h i spadkach tetna skonczylo sie cc. Wczoraj tez sie dowiedzialam ze moj owiniety pepowina ale nie mam zamiaru naturalnie rodzic, balabym sie

 

[a_aparatka]

Czyli co josie, lekarz na tej podstawie da ci skierowanie na cc?

 

[ewika87]

aparatko podejrzewam, że josi bedzie miała cc ze względu na wcześniejsze cc. Ja też w twojej sytuacji wolałabym cc gdybym wiedziała, że dziecko jest owinięte wokół szyji i żadne zapewnienia lekarza o sn by mnie nie przekonały, ale ja panikara jestem i dlatego wolałabym troszke pocierpieć po niż ryzykować zdrowie malucha )