reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

reklama
Witajcie
Jestem załamana, Wiktoria jest w szpitalu :(((
Miała biegunkę w sumei od 2 tyg. zmian mleka nei pomogła, tyłek ma niesamowicie od tego odpazony,
cały dzień płakała. Pojechaliśmy z nią na pogotowie, potem do IMiD gdzie wysłano nas dos zpitala zakaźnego. Leży w tym samym szpitalu co ja 17 lat temu, dosłownie salę obok, Bartek z nią została, rano jadę do nich i ja zostaję no noc :((
Bidulka moja pokóli ją żeby pobrać krew, ogolili włoski i wblili weflon w główkę :((( teraz zasypia i ma podłączoną kroplówkę :(((
 
ja tez sama kapie, przewijam, karmie... tatus "pomaga"... ::)


Lucky, wspolczuje...
ale nie denerwuj sie, teraz mala ma fachowa opieke i napewno szybciutko ja z tego wyciagna...
 
Teddy
mam nadzieję...tęsknię za nimi już :(((
I chyba jednak an spotkanie nei dotrę...szkoda :(( tak chciałąm Was poznać :((
 
Natalia wykąpana, dzis pozniej, bo dopiero wrocilismy od rodzicow, zajada az milo patrzec, a ja buszuje....
dzieci super! Ina, Twoich razem nie widziałam, fajne chłopaki.
 
Teddy pisze:
ja tez sama kapie, przewijam, karmie... tatus "pomaga"...  ::)

tak, tak mój też pomaga przy kąpieli....stroić głupie miny do małej ;)
ale ze mnie wredna małpa. Normalnie wczoraj w nocy nawet wstawał do starszego. No i oczywiście jego zdaniem Igula tylko do niego się tak pięknie uśmiecha ;)

Lucky, w szpitalu przynajmniej dopasują może mleczko. Nie martw się. Będziesz spokojniejsza. Trzymam kciuki. Poznasz wszystkie następnym razem.

Ina, no co Ty nie wygłupiaj się, jakie "robić kłopotu", ja to przez Dawidy mogę pomknąć, no wiesz. No ale jak byśmy jechały samochodem to po co Ci wózek? W fotelikach dzieciaki zabierzemy. A o pieluchy i husteczki do nosa to się nie martw, zmieszczą się ...wyjmę koło zapasowe :).

Ale fajne nowe zdjęcia!!!!
 
Nawet wieczorem się rogadałyście ;)

U nas na zewnątrz około 19 temperatura wynosiła -28st :( Ale w domku cieplutko ;)

A mój mężuś nie tyle pomaga w kąpieli, co kąpie Olika, to ja "pomagam" patrząc się, albo cykając zdjęcia ;D ;D ;D

Lucky - współczuję, w miarę możliwości informuj nas na bieżąco co z Wikunią!

Dziewczyny - zdjęcia dzieciaczków cudne - wszystkich bez wyjątku!!!!
 
a ja się witam i zaraz idę spać.
U nas teraz -22 na dworze i 22 na plusie w domu.

Lucky wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Tak jak piszą dziewczyny Wikunia jest teraz pod fachową opieką i na pewno jej pomogą. Trzymajcie się ciepło.

My jutro idziemy na kontrolę do neurologa. Aż się boję wychodzić z małą w taki ziąb zwłaszcza że przez ostatnie 4 dni nie wychodziliśmy. Dziś nawet jej nie werandowałam tylko wietrzyłam pokoje na zmianę i cały czas walczyłam o to z małżem bo twierdził że jest za zimno. Wciąż musiałam za nim chodzić i skręcać kaloryfery. W mieszkaniu tak sucho że nie można wytrzymać a on odkręcał na maxa. ::)

Dobranoc
 
reklama
Do góry