witam!!

[MALENSTWO 33]

Witam mamuski
Ja dzis ide do pani gin mam nadzieje że wszystko bedzie wporządku
Ale to dopiero na 15:15 jak wróce to napisze co i jak z naszą córeczką(Wiktorią)

 

[Kasia74]

Witajcie ranne ptaszki!!Właśnie czytam moje wczorajsze zaległości,trochę wolno mi to idzie, bo net mi muli.Mam nadzieję,że do południa skończę ha ha ha . Dzisiaj czuję się dobrze i zamierzam umyć choć jedno okno, bo niedługo nic przez nie nie będzie widać.zaglądnę do was póżniej.Cieszę się ,że znowu wszystkie jesteśmy razem i trzymam kciuki by tak zostało do pażdziernika.

 

[Lucky]

brzuchatki widzę że będą 3 październikowe Wiktorie
1) moja
2) KIki
3)Patrycji

 

[Vertigo]

Czesc kobietki!

O matko! Coz za okrutny dzien byl wczoraj. Od 15 mialam cholernie bolesne skurcze, bol plecow promieniujacy przez stawy biodrowe do kolan, temperature, puls ponad 100, i, mowiac krotko, sraczke! Myslalam, ze zdechne - 2 nospy forte + 4espumisany i nic! Przed 21 maz pomogl mi wziac prysznic i juz sie nawet zastanawialismy czy nie jechac pedem do szpitala. Udalo mi sie na chwile zasnac, ale moj luby z taka gracja do lozka sie wladowal, ze mnie oczywiscie obudzil i dupa - spac sie nie dalo i lezec tez nie. Po polgodzinie spacerowania wlecialam do kibelka i przytulilam sie do muszli... I dolegliwosci jak reka odjal! Pieprzonej grochowki mi sie zachcialo! Obiad o 14, a ja o 22 jeszcze zupe oddaje! Nigdy wiecej tego nie zjem! A najlepsze to, ze wszyscy zdrowi, a ja cierpialam. Spac i tak sie nie dalo, bo co dwie godziny budzilam sie z glodu, ale balam sie cos zjesc. Tyle strachu sie najadlam, ze mam dosc do tej pory jeszcze! Juz widzialam siebie w szpitalu na podtrzymaniu ciazy :

 

[Lucky]

Kurcze Vertigo uważaj na siebie, ja też mam problemy z jedzeniem, ale staram sie nie nażerać i w nocy mnie bardzo bolesne skórcze łąpią że do kibla nie moge wstać...straszne...

 

[Vertigo]

Lucky tak fatalnie to jeszcze nigdy sie nie czulam. Ale kiedys, bedac dzieckiem, tez taka jazde mialam wlasnie po tej zupie - dobrze, ze mi sie przypomnialo, bo naprawde wpadlabym w panike. Zupa grochowa nie dla mnie i juz

 

[Lucky]

Vertigo proszę już więcej nie jedz grochówki!!! Ja teraz mam wrażenie że po wszystkim mi jest nie dobrze,
a z rana jak połknełam tabletki (zelazo i wit.) to gdzieś mi któraś utkneła i sie rozpuściła do tej pory mi się odbija i mnie muli.

 

[efunia]

współczuję vertigo
ja po owocach mam najgorsze jazdy biegunkowe...
i skurcze brzucha...
i za każdym razem podejrzewam że to symptomy przedwczesnego porodu
porażka
a grochówki nie cierpię

 

[efunia]

oj lucky nienawidzę jak tabletka stanie gdzieś po drodze... czuje sie wteduy jakbym połknęła kamień a nie małą tableteczke

 

[Vertigo]

Juz w ogole nie wiem co jesc. Czego bym nie wsunela to zaraz mdlosci, wzdecia, skurcze albo zgaga. Rewelka po prostu :/