reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
A ja przed chwilą zapisałam się do Makowskiego do Pruszkowa, terminy dopiero na 15.06 ale to akurat 23 tydzień. Akurat zdąrzyłam :)

Kaszu to dobrze że lepiej się już czujesz. To prawda, ale Ci się pospało :)

Klementynko fajnie macie synek i córa, teraz to już Wam chyba wszystko jedno co będzie? Ja mam syna więc czekam na panienkę, zobaczymy 15.06. Chociaż coś mi się czuje że to będzie chłopak :) Oby było zdrowe.
 
Cześć , a ja właśnie wstałam z wyrka :)W południe mimo takiej okropnej pogody musiałam wychylić nos z domu, załatwiłam kilka spraw i wróciłam padnięta i zmarźnięta. Głowa to do tej pory mnie boli- najwyraźniej mnie przewiało -brrrrr.
Kaszu mojego męża również jeszcze nie ma z pracy i nie wiadomo , o której wróci. Przez najbliższe 2tyg. będzie wracać do domku ok 22-23h - ja chyba umrę z nudów :(. Nie mam tu wielu znajomych, bo przeprowadziłam sie do Tczewa/k Gdańska 2 lata temu po ślubie. Jak mam jechać do mojej siorki, co prawda tylko 10km,to mi sie nie chce.Autobus mnie tak wytrzęśie, a samochodem teraz nie jeżdżę po ost. pobycie w szpitalu. Teraz preferuje spacerki ;)
Wśród przeczytanych wiadomości natknęłam sie na info od Małej. Dlaczego w 4 mc nie powinno sie leżeć/spać na plecach,w ogóle? Mi nikt o tym nie mówił.Prosze wyjaśnijcie mi o co chodzi :) Ola
 
Hej!
Qrcze sporo napisalyście. Oj nie łatwo się w tym wszystkim połapać :-)
U mnie nadal nie czuc zadnych ruchów, zaczynam się niepokoić. Na szczęście za tydzień mam USG i wtedy mam nadzieję, że trochę się uspokoję. I wtedy również uzupełnię mój suwaczek o "boy" or "girl" :-)
Szkoda, że ten czas tak wolno płynie. Chcialabym żeby już był październik, chciałabym przytulić moje maleństwo :-)
A tak wogóle to bardzo żałuję, że nie mogę rozmawiać z Wami na bieżąco. Może najwyższy czas odpocząć na jakimś L4 ?? :-) Pomyślę nad tym.

pozdrawiam Was wszystkie
 
Ja jestem właśnie na zwolnionku i zaczyna mi sie pieruńsko nudzić. Jak tak dłużej bedzie to zaczne czytać jakieś romansidła dla zabicia czasu ;D. A tak całkiem serio to chciałabym być w pracy, mam fajne koleżanki , a naśmieszniejsze jest to że moja koleż z biura też jest w ciąży tylko ,że w 20tc i ma termin na 7 paźdz. a ja na 27 :D Przyżekam ,że tego nie planowałyśmy ;D
 
Mlun u mnie jest podobnie ja 10 pażdziernik, koleżanka z pracy wrzesień :) a żeby było jeszcze śmieszniej to moja siostra na koniec sierpnia.

Jolik jeszcze trochę wytrzymaj, pażdziernik to w końcu już nie tak daleko, zleci szybko, szczególnie że jesteś bardzo zajęta jak można się domyślić.
Mi też już czasami się chce posiedzieć w domu na L4. Ale z drugiej strony wiem że będzie mnie "nosiło", nie umiem siedzieć na tyłku ;D

Ja nie słyszałam że nie można leżeć na plecach. Mała daj cynk o co chodzi.

pozdrowionka
 
eee tam... z tym leżeniem na plecach to nie do końca tak, że nie można... ale im bardziej zaawansowana ciąża, tym lepiej ograniczać taką pozycję...
po prostu przy położeniu łożyska z tyłu, między dzidzią a kręgoslupem może dojśc do ucisku dzidzi na pępowinę a tym samym przytkanie jej i tych żyłek co w niej są... czy jakoś tak to wygląda... :)

ja bym nie przesadzała, w końcu nie lezy się w jednej pozycji przez nie wiadomo jaki czas... a poza tym najfajniej sie wtedy dzidzia rusza... :)
... ja tam sobie poleguję na plecach, a co... ;)
 
MLUN poza tym im brzuszek większy tym cięższy i leżąc na pleckach może uciskać tętnice w związku z czym w czasie snu można poprostu zemdleć, ale ja to piszę tylko profilaktycznie - nie chcę Was przecież straszyć :D. Słyszałam nawet od innej koleżanki z pracy - tak nawiasem mówiąc jest nas w pracy 6 w odmiennym stanie ;D - jej lekarz powiedział, że już lepiej na brzusio się położyć niż na pleckach. mam nadzieję, że żadna z Was sama nie śpi, bo wtedy można już na samą myśl zemdleć hihi, więc proszę nie traktujcie tego co piszę tak super poważnie, bo to są takie informacje z jednych ust do drugich, a lekarza na ten temat nie pytałam. Z takich dziwnych spraw słyszałam jeszcze coś takiego: koleżanka raz cukier do lodówki włożyła i nie mogła go znaleźć, potem się z tego śmiała, ale jak poszła do lekarki wspomniała o takim wzmożonym zapominaniu. lekarka powiedziała, że nie ma się czym martwić, bo w ciąży mózg bywa czasem mniej dotleniony stąd to zapominanie, ale lekarka podobno była jeszcze lepsza: raz poszła do pracy jak zwykle tylko już na miejscu się zorientowała,że spódnicy nie włożyła hihi. ;D
 
Dziewczyny ja właśnie wróciłam od gin i poprosiłam grzecznie o L4 dostałam bez żadnych tłumaczeń z góry 14 dni. Będę więc teraz odpoczywać i częściej do was zaglądać.
 
reklama
*syla* pisze:
Klementynko fajnie macie synek i córa, teraz to już Wam chyba wszystko jedno co będzie? Ja mam syna więc czekam na panienkę, zobaczymy 15.06. Chociaż coś mi się czuje że to będzie chłopak :) Oby było zdrowe.
Pewno, najważniejsze, żeby było zdrowe, ale mi po cichu marzy sie córeczka, tak po cichutku... Ale coś mi się widzi, że chłopak będzie..
 
Do góry