reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Witajcie,
Nie mialam kilka dni netu i czulam sie zupelnie odlaczona od swiata. Luszka, Kasiek dobrze, ze z dziewczynkami juz lepiej. Mala oj przesliczna ta moja synowa:tak:
A moj syn w kuchni przysunal dwa krzesla do siebie i wyszedl na nie po czym podziwial stojace auta i w ogole cale otoczenie. Normalnie chyba musze za nim chodzic krok w krok bo pomysly ma przedziewne i niebezpieczne. Pozdrawiam!
 
reklama
Witam!
Magda 25 dobrze, że się odezwałaś i nie zapominasz o Nas!
Nadia jakoś nie zagląda do wózków i az tak nie przeżywa widoku dzidziusia. W Wawie leżała na sali z 2miesięcznym chłopczykiem i absolutnie nie robił na niej duzego wrażenia. Zdecydowanie woli duże juz dzieci;-)

U nas dzis co chwila pada, ale nadal ciepełko.
No i wzięłam sie za porzadki, posprzątałam w lodówce, tak na maxa, w szafkach w kuchni, wszystko poprzekładałam. Jeszcze dzis planuję posprzątać na tip top łazienkę.
 
A ja jestem wykończona. Nie wiem nawet czy Kamil dzis wróci czy jutro rano, zalezy jak te egzaminy pójda itd.
BYłam u rodziców, dzień taty, imieiny mamy itd, ale tam wciąz remont, Natalia nie chciała wracac, ale zobaczyła, ze naprawdę nikt nie ma głowy do jej zabaw itd.
A jak dla mnie 3 tygodnie niemal non stop z Natalia i niemal wyłacznie samodzielnie to stanowczo za dużo, szczególnie, ze Kamil wraca późno bardzo. I już nawet ne chodzi o to kto w międzyczasie mnie odwiedzi itd, skoro nie mogę się ani na chwilę wyłaczyć. Wczoraj poszła spac na noc przezd 1:00 w nocy, bynajmnije nie była śpiąca, ja nie wiem, to jest jakis cyborg, jak słowo daję :-)
Uwielbiam ją ale marze o chwili luzu....
 
Madziu, współczuję Ci. Ja chyba nie miałabym tyle siły. Chociaz co ja mówię, sama z moją trójką czasem mam wrażenie, że jestem 24 godziny na dobę na nogach. BO nawet jak Nadia idzie spać to czeka na mnie tysiąc spraw do rozwiazania, do wysłuchania, tona prania, prasowania i tp.

Wkleiłam kilka fotek z poczatku czerwca
 
Dokładnie Kasiu. Ja złapałam sie na tym, ze jesli chę mieć chwilę dla siebie itd po takich dniach jak ostatnio to ide spac koło 2:00... bo w ciagu dnia to sobie mogę ;-) A mam tylko jedną Natalkę :-) Cyborga bo cyborga, ale jedną :-)
 
witam!

dobrze, ze u Was dobrze!
ja sie nie wyrabiam z robota. Kuba tez urobiony po pachy- tlumaczenia do domu bierze i w sumie siedzi przy kompie po 12h na dobe! :szok:
u nas dzisiaj na dzien taty byl pendrive. poza tym dwaj dziadkowie do obskoczenia (skakalam sama, bo nasz tata pracowal) i jeszcze moj imieninowo (Janek). w miedzyczasie zakupy, bo udalo sie Toske podrzucic babci. jestem padnieta! mam nadzieje, ze jutro uda mi sie troche odpoczac, bo znowu pracowity tydzien.
 
Witajcie!
Kilka dni nie zaglądałam, ale widzę że Wy nadrabiacie! I zajrzały dziewczyny rzadko zaglądające. Bardzo miło, bardzo!! I dobrze przeczytać, że u Was wszystko w porządku!

Ja już po ciężkim tygodniu i mam nadzieję, że w ten będę odpoczywać! Ani razu nie byłam na fitnessie :-(, ostatnio spałam po 5 godzin :-( Do tego stopnia byłam zmęczona, że wczoraj poszłam spać razem z Olinkiem :-)

Dzisiaj byliśmy na urodzinach 4-letnich bliźniaków. Było mnóstwo dzieciaczków i trochę starszych, i w okolocach wiekowych Olinka, fajnie się dzieci bawiły. Oli wstał dzisiaj o 7:30 i jeszcze nie spał! Właśnie się kąpie. W najlepszym wypadku czas aktywności wyniesie nieprzerwanie 14 godzin!!! I dodam, że był cały czas w ruchu! Ja nie wiem skąd nasze dzieci mają tyle energii. Magdusiek dokładnie jak piszesz ... CYBORGI!!!
 
Doxa, Natalia w ogóle nie ejst zmęczona, tertaz lata jak opetana i woła mnie do zabawy, a ja padam.... nadmienię, ze Kamil wraca jutro, więc w najlepszej opcji może popołudnie będe mniała luźniejsze... odpadam, jak słowo daję, nie wyrabiam kompletnie. i mam wrazenie, ze za moment coś sie źle skończy.
 
reklama
Do góry