reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Witam i zmykam.
Wlasnie dokaczylam skladanie prania a bylogo cala kupa.
Caly dzien jestem bardzo zmeczona.
Dzieki Luszka...... jak tam Twoj brzusio? Juz Ci nie dlugo zostalo!
Olivi spodobaly sie majteczki, dzisiaj nawet byla bez pieluchy na dworze ale i tak narobila na zjezdzalnie :-)
Jutro jedzie do mojej mamy na 2 dni, bedzie troche luzu, no i ona sie troche pobawi z moim rodzenstwem.
Zycze milej nocki. Dobranoc.
 
reklama
Też widziałamfajne są, :-) zwłaszcza światełka super wyglądają
teraz muszę poszukać gdzie można to w Wa-wie kupić bo czasu mało a nie chcę ryzykować że nie dojdzie do soboty :tak:
 
dziendoberek... :-)

dzis znow nam sie fajnie spalo, Krystian obudzil sie dopiero kiedy wychodzilam...
...znaczy, ja nie spalam najlepiej, ale jakos tak niezwykle wygodnie mi bylo, czasami tak mam...
...wszystko byloby doskonale, gdyby nie golebie na balkonie pod nami (tam na razie nikt nie mieszka), ktore sobie gniazdo zrobily i wyja jak tylko slonce wstanie... slyszalam je w polsnie i snilo nie sie ze ich szukam w regalach w jakiejs bibliotece... takie glupoty mam w glowie, o... ;-)
 
Witam,
u nas nocka dziś genialna! Zuzia posżła spać o 21 i wstała.. hmmm właściwie to nie wiem czy już wstała :-)
Wczoraj poszłam z nią na spacerek i szłyśmy obok domu gdzie zaczął szczekać pies. Zuzia była przerażona, wskoczyła mi na ręce i myślałam, że mnie udusi. I tak sobie pomyślałam, czy ona nie ma lęków przez psy? Mama moja mówi że jak idą na spacer do południa i wchodzą na sąsiednią ulicę to Zuzia od razu zasłania się rączką i mówi "nie łał łał" (Bo tam są w jednym domu dwa psy które bardzo szczekają) :-( I wczoraj sobie to wszystko analizowałam... Bo kiedyś Zuzia biegała pod balkonami (jak mieszkaliśmy w bloku jeszcze) i nagle wybiegł na parterze na balkon pies i zaczął szczekać i ona się strasznie wystraszyła, zaczęła płakać i wtuliła się mocno. Kilka dni później byłą z tatsuiem pod blokiem i taka sama sytuacja! Może to faktycznie lęk przed psami? Może stąd te piski w nocy? Chociaż dziś było naprawde rewelacyjnie! Ja kiedy byłam mała wystraszyłam się koguta i później się "zanosiłam" przez to.
 
Dzień dobry
A u mnie wylądowała Natalka, jakoś nad ranem, przytuliła się i spała dalej. Ale i tak spałam do 9:00 :-)
 
Hey
Mnie sie dobrze spalo, chcociaz Natek byl juz z Nami juz po 12.
Mala moze faktycznie przez psy, ale czy snily by sie jej prawie co noc i takie leki nocne z tym zwiazene? No tak Zuzia boi sie psow a Tusiek wrecz przeciwnie lapie je za ogony, ostatnio chwycil psa u babci i trzymal go za ogon a ten jak sie nie wsciekl szarpnal, Natek zrobil obrot i spadl, ale i tak mial jazde. Boje sie zeby go nie ugryzly bo chcoaiz to swoje psy, ale nic nie wiadomo nigdy.

Luszka no to Cie czeka impreza, te swiatelka sa genialne i sama chyba sobie takie sprawie. Ja mialam ponad dwa lata temu wieczor, ale prezentow nie dostawalam, po prostu bawilysmy sie i tyle. A zeby bylo smieszniej zmieniajac miejsce zabawy natrafilismy na wieczor kawalerski mojego przyszlego meza i bawilismy sie dluugo.

Teddy ja Ci kobieto wspolczuje z tymi golebiami, u mnie nie wiem jakie to ptaki, chyba jakies wrony strasznie piszcza i rano tez nie mozna spac, nawet przez zamnkniete okno je slychac.
 
a ja sobie poszlam na wagary... posiedzialam godzine w pracy, stwierdzilam, ze nie mam co robic, zadzwonilam do okaleczonego i wzielam sobie urlop...
skorzystalam, ze Kamil ma wolne wiec poszlismy po zakupy... i juz jestem w domy, bede sie byczyc przez reszte dnia... :-)
 
Teddy - fajnie :-)
Ja dziś mam ipiorny dzięń pt odbiór samochodu, na bank cos jeszze wyjdzie do zrobienia, chyba cza snajwyższy sprzedać i kupić jakiś nowy, bo coś czuję, ze to jest ten moment gdy co i rusz coś trzeba będzie robić.
 
reklama
Do góry