reklama
kaszu27
Październikowa mamusia
Laura też jeszcze sama nie siada, chyba ,że choć jedną ręką zaoferuje jej się pomoc!
Kurde, my po zupce, chyba przestało padać, a przynajmniej na razie nie pada... a dzwonił facet z kuriera, że ok 13 przywiozą akwarium. Co to znaczy około? :
No i teraz jestem uziemiona, pewnie potem zacznie padać, ślubny nie wiem kiedy wróci, bo dzisiaj pojechał do Białegostoku. No po prostu wspaniale. Ide z dzieckiem się chwilę pobawię i czyba pójdzie spać w łóżeczku :
No i teraz jestem uziemiona, pewnie potem zacznie padać, ślubny nie wiem kiedy wróci, bo dzisiaj pojechał do Białegostoku. No po prostu wspaniale. Ide z dzieckiem się chwilę pobawię i czyba pójdzie spać w łóżeczku :
cześć
byliśmy na szczepieniu
tymuś śmiał się do pielęgniarki jak nie wiem. normalnie w głos
prawie nie płakał i po każdym wkłuciu (były 3) od nowa zaczynał podrywanie pani pielęgniarki. a po wszystkim jak go ubierałam to gadał tak głośno ze chyba w poczekalni go było słychać :laugh:
ina jak zdjęcie się nie otwiera to klikam prawym przyciskiem na ten znaczek co wyskakuje zamiast zdjęcia otwieram właściwości i tam jes adres. kopiuję go, wklejam jako adres strony i otwiera mi się zdjęcie. w ten sposób widziałam laurkę w gipsie
ale teraz idę obejrzec resztę zdjątek
tymuś zasnął. odwaliliśmy spacer krótki (niecałe 2 godziny) i nie wiem czy dziś jeszcze wychodzić, bo tymi zwykle po szcepieniu śpi cały dzien. za chwilę obudzę go do karmienia i przełożę do łóżeczka, bo obecnie dosypia w wózku.
byliśmy na szczepieniu
tymuś śmiał się do pielęgniarki jak nie wiem. normalnie w głos
prawie nie płakał i po każdym wkłuciu (były 3) od nowa zaczynał podrywanie pani pielęgniarki. a po wszystkim jak go ubierałam to gadał tak głośno ze chyba w poczekalni go było słychać :laugh:
ina jak zdjęcie się nie otwiera to klikam prawym przyciskiem na ten znaczek co wyskakuje zamiast zdjęcia
otwieram właściwości i tam jes adres. kopiuję go, wklejam jako adres strony i otwiera mi się zdjęcie. w ten sposób widziałam laurkę w gipsie ale teraz idę obejrzec resztę zdjątek
tymuś zasnął. odwaliliśmy spacer krótki (niecałe 2 godziny) i nie wiem czy dziś jeszcze wychodzić, bo tymi zwykle po szcepieniu śpi cały dzien. za chwilę obudzę go do karmienia i przełożę do łóżeczka, bo obecnie dosypia w wózku.
*syla*
kobieta pracująca...
Witajcie,
My wczoraj mieliśmy wieczór w KIDS PLAY. Zdecydowałam się pojechać z Igą tak więc byliśmy całą rodzinką. Goście Oskara dopisali, wyszaleli się.
Wiecie, jak tak kilka dni się nie jest na bb to się zupełnie wypada z obiegu. Mam wrażenie jakbym nic nie wiedziała co u Was się dzieje. Dziś Andrzej wyjechał więc może trochę nockami posiedzę. Z drugiej strony muszę się po troszku już odzwyczajać żeby nie przeżyć szoku jak wrócę do pracy i pewnie będę nie częstym tu gościem.
Ochłonęłam trochę po imprezach i dziś mam dzień doprowadzaniamieszkania do pożądku.
Wczoraj byliśmy parę godzin na dworzu. Iga była tylko w body i polarku. Mało śpi na dworzu. Muszę kombinować i ją sadzać w tej gondoli. Wkurzam się na to że te spacerówki nie dojechałuy. Oj bardzo się wkurzam.
Za niecałe pół godz. zaćmienie słońca.
My wczoraj mieliśmy wieczór w KIDS PLAY. Zdecydowałam się pojechać z Igą tak więc byliśmy całą rodzinką. Goście Oskara dopisali, wyszaleli się.
Wiecie, jak tak kilka dni się nie jest na bb to się zupełnie wypada z obiegu. Mam wrażenie jakbym nic nie wiedziała co u Was się dzieje. Dziś Andrzej wyjechał więc może trochę nockami posiedzę. Z drugiej strony muszę się po troszku już odzwyczajać żeby nie przeżyć szoku jak wrócę do pracy i pewnie będę nie częstym tu gościem.
Ochłonęłam trochę po imprezach i dziś mam dzień doprowadzaniamieszkania do pożądku.
Wczoraj byliśmy parę godzin na dworzu. Iga była tylko w body i polarku. Mało śpi na dworzu. Muszę kombinować i ją sadzać w tej gondoli. Wkurzam się na to że te spacerówki nie dojechałuy. Oj bardzo się wkurzam.
Za niecałe pół godz. zaćmienie słońca.
*syla*
kobieta pracująca...
Efunia, dzielny Tymek. No i mały podrywacz. My idziemy 6
My idziemy 6
*syla*
kobieta pracująca...
_anna pisze:
tak Anna, robimy podejście do zmiany autka. Już od dawna z tą myślą się nosiliśmy ale teraz (znajomy z komisu) nas namówił. No i jak sprzedamy to dopiero kupimy coś innego. Tak więc na razie jestem zamknięta w Raszynie bez samochodu. Tu bez samochodu się nie da żyć
ale jakoś sobie może poradzimy. reklama
Elvira
13 pazdziernik
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 985
Witam.
Olivia taka sie przylepa zrobila, ze jak sie z nia nie bawie, to marudzi. Nawet na bb w dzien nie da mi posiedziec.
Zaraz jedziemy na zakupy bo w domu nie ma co jesc ;D
Karen to badzo fajnie ze jest wszystko OK.
Syla a jaki samochod planujecie kupic?
U nas szara pogoda, sniegu juz nie ma i jak zawsze wieje.
Ide jeszcze poogladac zdiecia.
Wszystkiego naj dla solenizantow.
A jak Laura sie czuje?
Pa. Zycze milego dnia.
Olivia taka sie przylepa zrobila, ze jak sie z nia nie bawie, to marudzi. Nawet na bb w dzien nie da mi posiedziec.
Zaraz jedziemy na zakupy bo w domu nie ma co jesc ;D
Karen to badzo fajnie ze jest wszystko OK.
Syla a jaki samochod planujecie kupic?
U nas szara pogoda, sniegu juz nie ma i jak zawsze wieje.
Ide jeszcze poogladac zdiecia.
Wszystkiego naj dla solenizantow.
A jak Laura sie czuje?
Pa. Zycze milego dnia.
