reklama
witam
mąż już wrócił do pracy... szkoda było tak fajnie. tyle, ze się na mnie pogniewał, ze wciąż przed kompem siedzę... w sumie to miał rację... więc przestałam siedzieć
ja też pracuję. robię finansowe i merytoryczne podsumowanie roku... nie lubię na dodatek ani mi za to nie zapłacą ani nie podziękują...
a u nas dziś gołoledź... mój mąż już drugą godzinę jedzie do pracy (ma do niej 30 km)...
mąż już wrócił do pracy... szkoda było tak fajnie. tyle, ze się na mnie pogniewał, ze wciąż przed kompem siedzę... w sumie to miał rację... więc przestałam siedzieć
ja też pracuję. robię finansowe i merytoryczne podsumowanie roku... nie lubię na dodatek ani mi za to nie zapłacą ani nie podziękują...
a u nas dziś gołoledź... mój mąż już drugą godzinę jedzie do pracy (ma do niej 30 km)...
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Doxa pisze:Ja też po kąpieli ... hmmmm podążam za hiper-mamą ...
Doxa jednak nie dotarla... a ja czekalam... dlugo...
a tak w ogole to dzemdobry...
no wreszcie Efunia sie pokazala...
Witajcie!! ja dzisiaj nawet wypoczęta. Wczoraj wieczorkiem pojechaliśmy do Auchana bo była wielka wyprzedaż ubranek dziecięcychi ta wyprawa chyba Julkę zmęczyła strasznie bo zaraz po kąpieli (ok.20.00) słodko zasnęła i obydziła sie dopiero po 2.00,więc zdążyłam sie juz trochę wyspać. Następne karmienie miała 5.30 i 8.oo.Teraz znowu smacznie śpi.Mam nadzieję,że dzisiaj też bedzie taka kochana, bo małż idzie na popołudniu do pracy a do nas przychodzą znajomi i chciałabym trochę z nimi posiadzieć w spokoju.
Vertigo
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2005
- Postów
- 2 970
eee, ina, lipa nie bedzie pazdziernikowych dzieciaczkow 2006 ulzylo?
a my po usg brzuszka. gololedz jak cholera, ale jednak postanowilismy jechac i udalo sie doslizgac. brzucho w calosci, wszystko na swoim miejscu, a co najwazniejsze jelitka nie budza najmniejszych podejrzen! no to jak nam te kupy teraz nie przejda to tylko alergolog zostaje. a kupy maja jeszcze 2tyg czasu, zeby sie wyniesc olice:
magdusiek, nasze bioderka sa ok, ale juz u 4tygodniowej Antoniny zaczelo sie kostnienie glowek kosci (normalnie ok 5mca - szybko sie nam dziecie rozwija ;D ) i na wszelkiwypadek pieluchujemy. nie kombinujemy z zadnymi agrafkami czy gaciami, o ktorych pisala patka - taka pieluche na swoim miejscu swietnie trzyma body.
a my po usg brzuszka. gololedz jak cholera, ale jednak postanowilismy jechac i udalo sie doslizgac. brzucho w calosci, wszystko na swoim miejscu, a co najwazniejsze jelitka nie budza najmniejszych podejrzen! no to jak nam te kupy teraz nie przejda to tylko alergolog zostaje. a kupy maja jeszcze 2tyg czasu, zeby sie wyniesc olice:
magdusiek, nasze bioderka sa ok, ale juz u 4tygodniowej Antoniny zaczelo sie kostnienie glowek kosci (normalnie ok 5mca - szybko sie nam dziecie rozwija ;D ) i na wszelkiwypadek pieluchujemy. nie kombinujemy z zadnymi agrafkami czy gaciami, o ktorych pisala patka - taka pieluche na swoim miejscu swietnie trzyma body.
Monique Strauss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2005
- Postów
- 284
Witajcie! Ja całkiem wyspana.Mój synuś śpi zazwyczaj od północy do 7 rano.Ale ten mróz za oknem wytrąca mnie już z równowagi, tęsknię do wiosny, do krokusów i tulipanków i zielonej trawki na moim ogródeczku...
A co do okresu to jestem happy bo mnie jeszcze nie naszedł
A co do okresu to jestem happy bo mnie jeszcze nie naszedł
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: