witam wszystkie polskie mamy we wloszech i prosze o pomoc

[ania pajak]

witam wszystkie mamy Polki we Wloszech .bardzo prosze o porade jestem po poronieniu w 7 tyg. ciazy, pierwsze dziecko urodzilo sie z wrodzona wada serca tzw. przelozeniem wielkich pni i zmarlo po 6 miesiacach po operacji w Katowicach . od kilku lat mieszkam we Wloszech i tutaj tez niestety poronilam . moj obecny ginekolog nie widzi u mnie zadnych problemow z zajsciem w kolejna ciaze ,ale ja teraz wiem ze te problemy sa i to duze . Dodatkowe jakiekolwiek badania mi sie nie naleza ,bo robia je tutaj po 3 kolejnych poronieniach , co dla mnie jest absurdem .Nie wiem od czego zaczac , gdzie szukac jakiegos dobrego specjalisty ginekologa moze ktoras zna dobrego ginekologa w rejonie Piacenza , bo mieszkam niedaleko .Moze ktoras z Was drogie mamy zna jakiegos lekarza ze szpitala z Montecchio bo uslyszalam ze tam mozna sprobowac .bardzo prosze o kontakt , mysle ze jeszcze warto probowac postarac sie o zdrowe dzieciatko. prosze o jakiekolwiek informacje

 

[ania pajak]

dzieki Zyta za wsparcie mialam robione badania na toxoplasmoze .rozyczke te podstawowe badania wykonalam w ciazy chodzi mi o morfologie mialam pobrane 14 probek krwi ,wiec te podstawowe badania byly w normie . nie wiem dlaczego poronilam. znalazlam podobno bardzo dobrego lekarza ginekologa zajmuje sie patologiami ciazy wizyte mam zaklepana na 24,11,2010 ,jade do Piacenzy ok20,km. od domu ,czekam na te wizyte z nadzieja ze cos sie wyjasni . ze bede mogla zrobic ponownie badania i sprobowac jeszcze raz .teraz wiem ze duzo zalezy ode mnie i bede sie domagala zrobienia wszystkich badan, rowniez i zbadania mojej drugiej polowki . pozdrawiam Ania