reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wiotkość stawów

Maliina

Moderator
Członek załogi
Dołączył(a)
8 Maj 2010
Postów
12 764
ja mam problem z córka która nie dosc ze ustawia prawa nozke mocno do srodka jak chodzi to jeszcze na wizycie 10 grudnia ortopeda stiwerdzil ze mała ma wiotkosc stawów.
Zdziwił mnnie fakt ze nie kazal nic robic tylko obserwowac nóżki i pilnowac by kolanka do srodka sie nie schodzily.
poczytalam w internecie na ten temat i w sumie nie zaciekaiwe sie zapowiada takie schorzenie i w wielu przypadkach karzą od razu udac się do ortopedy!
Zapisalam córke niestety na NFZ muszę czekac az 2 miesiace.
Chcialabym wiedziec juz wczesniej czy u takich maluszkow robi sie cos z tym? czy ja moze zbyt panikuje i jestem nadopiekuncza?
Wiem ze to genetyczna przypadlosc która i ja mam.
Barki mi mocno wyskakuja co graniczy z duzym bólem i z biodrami mam tez nie mały problem.
 
reklama
Koniecznie trzeba ćwiczyć, aby wzmacniać połączenia stawowe. Bardzo ważna jest prawidłowa codzienna pielęgnacja tzn: pilnowanie poprawnego siadu na podłodze - zawsze z nogami do przodu i lekko ugiętymi kolanami ułożonymi na zewnątrz, można spróbować noszenia odwrotnie bucików, ale tylko po konsultacji z lekarzem, dobre są sandałki korekcyjne z wysoką cholewką i bez uniesienia sklepienia podłużnego(to taka wypukłość po wew stronie w bucie). Musi Pani znaleźć rehabilitanta pracującego z dziećmi, żeby podpowiedział zabawy-ćwiczenia poprawiające napięcie mięśniowe. Zaniedbana wiotkość może skutkować pogarszaniem się stanu ortopedycznego dziecka, szczególnie przy każdym skoku wzrostowym. W 4 roku życia pojawia się fizjologiczna koślawość kolan, jeśli nałoży się na już istniejącą to dziecko nie poradzi sobie i wada się pogłębi.
 
Dziekuje bardzo!
Pomogla mi Pani odpwoiedz bardzo mocno!
teraz wiem ze nie wolno czekac! i ze ortopeda nasz poprostu nie zadbal o dalsze leczenie córki!
przerazilo mnie to wszystko i nie zamierzam czekac!
 
Nie ma co się bać :), musi się Pani tylko przygotować psychicznie na długoletnią pracę z córeczką, grunt to nie zniechęcać się. Powodzenia!
 
Wiem ze to nie bedzie łatwe. Moja córka ma dosc specyficzny charakter i lubi byc wolna.. nie nawidzi kiedy sie ja ogranicza a rehabilitacja i cwiczenia beda dla niej czyms meczacym.
ja juz sobie wyobrazam co nas czeka i na sama mysl sie boje! ale bede robic wszytsko by jej pomoc.
 
No cóż, praca z takimi niezależnymi osóbkami to wyzwanie, trzeba znaleźć kogoś kto dobrze bawi się ćwicząc z dzieckiem, nieraz trzeba robić niezłe show aby osiągnąć wykonanie ćwiczenia. Na pewno trafi Pani na kreatywnego rehabilitanta. Ważne jest żeby córcia nie zniechęciła się, pozytywne motywowanie i pochwały, podkreślanie sukcesów to jest to.
 
Do góry