reklama
kakakarolina
Fanka BB :)
Zostają na diagnostyce, coś w serduszku jest powiększone a obok są jakies naczyniaki. ekg juz nie robią teraz testy z krwi i rtg przy sercu.
Tymek trafił dziś do szpitala. Lekarka kierująca słyszała w płucach same świsty i stwierdziła z rtg zmiany w płucach. Zapalenie płuc. dwie lekarki badajace go przy przyjęciu na oddział nic w płucach nie słyszały.... Nie wiem o co chodzi ale znowu czeka go kilka dni w szpitalu.
Ostatnia edycja:
natasszzka87
Fanka BB :)
Wczoraj Dzag pisala mi, ze Tymek w szpitalu dobrze sie bawi do dzis mieli Tylko inhalacje dopiero dzis beda miec wymaz robiony.
reklama
Na szybko z pracy: noc tragiczna, jak to na oddziale, gdzie leży pełno dzieci . Znowu straszne historie wokół, malutkie dzieci z domu dziecka leżące samotnie na sali obok, z nami na sali malusieńki bardzo chory chłopczyk którego mama zostawiła samego w szpitalu i co chwilę w nocy płakał a od 5:30 to już regularny lament przynajmniej do 8:00 kiedy musiałam wyjść do pracy. Naprawdę, nic tylko ryczeć :-(. Mój Tymek jest bardzo radosny, koleżanki z sali mówią swoim dzieciom "zobacz, jaki Tymuś grzeczny i się ślicznie bawi a Ty marudzisz" . Tylko się biedny wyspać nie może, bo w nocy światło, ruch, płacz, hałas maszyny podłączonej do tego chorego maluszka. O wyspaniu się mamy, która ma chorego Tymka od 7 dni, już nawet nie wspomnę . Ale M dzwonił do mnie, że ponoć jutro albo pojutrze nas wypuszczą - tak twierdzi pani ordynator :-). Ponoć nic strasznego się nie dzieje, zmiany w płucach nie są duże, jedynie katar dalej męczący. Jeszcze 1 lub 2 dni go poobserwują. Mam nadzieję, że to ostateczna wersja.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: