JUlitka jak Juluś urodził się leżała z nami dziewczynka z zapaleniem płuc i oddychała bardzo głośno.co do mojej wagi to ze szpitala wyszłam 76ważąć(83to do porodu szłam) teraz pewnie ważę z 63 bo osttanio dużoooo jem.waga sama spadała na początku potem utknęła na 67 i do 62 żeby zejść pilnowałam się z jedzeniem(nie opychałam,nie jeadłam słodyczy itd).zostało do zrzucenia te pare kilo bo tak chcę do 59 chociaż i...apetyt mi wzrósł
samozaparcia brak.co do ćwiczeń bieganie nie wypaliło
brzuszki robiłam wieczorami ale też mi się odcechciało
jeszcze mamy w planacj fotki ślubne jak tak dalej pójdzie z moim jedzeniem to w kiece nie zmieszczę się
jeżynka pakowanie moze i nie fajne,ale za to jaki cel superowy
kairko gratuluję przewrotek
Julian już coraz częściej przewraca się i nawet z pleców na brzuszek co mnie bardzo cieszy bo on nie przepada za leżeniem na brzuchu więc co ja go na brzuch to on chwile potem hyc i już na plecach
a teraz zdarza się odwrotnie
w ogóle mam problem bo moje dziecko nie lubi mleka...słoiczki kaszki jogurty nawet lubi a mleka nie.skubany zamyka buzie i nie chce.a jak dam mu coś innego to je.i to już nie mówię o cycu bo i butli nie chce.więc mleka dosypuje mu rano do kaszki i w ciągu dnia wpycham jedną butlę.coś tam jeszcze cycuje.no oprócz tego słoiczki to chętnie,a nawet ostatnio sama gotowałam
no no Miłoszek Ewelinki faktycznie przystojniaczek
Lili dzięki,że kopiujesz te info