reklama
emka01
Szczęśliwa mama:)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 3 388
Lili dalam jej w poludnie Nurofen forte,czesto go uzywalam,wieczoqgem ten panadol,dopiero co kupiony w aptece. Dalam jej wczoraj i dzisiaj wapno,ale poki co szalu nie ma a wysypka pojawila sie tez za uszkami. Chyba dam jej ten zapisany syrop na alergie.
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Oglądam właśnie program o brytyjskiej rodzinie z 12 dzieci, planującej jeszcze więcej. Oczy mi rosną. Ja z jednym nie zawsze sobie radzę. Jak to ogarnąć? Jak ugotować, pozmywać? Zrobić zakupy, każdemu dać odpowiednią dawkę miłości, gdzie pomieścić, za co ubrać i jak przeżyć tyle porodów??? Szacunek.
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Hm, mamy w tym programie (bo rodzin pokazywali kilka) do szczupłych nie należały. 54 kg... tyle to ja może w podstawówce ważyłam 
Z innej beczki:czy któraś z Was rodziła może ze znieczuleniem? Czy to prawda, że ono nie działa już w momencie parcia? Myślę sobie o porodzie, bo kiedyś będę chciała kolejnego dzieciaczka ale mnie paraliżuje. 1 okres porodu był do przetrwania bo bolało ale były przerwy w bólu na złapanie oddechu, za to 2 okres to dla mnie jakiś koszmar, jeden wielki, nieprzerwany ból, który przy parciu wcale nie malał, przeciwnie, dochodził do tego ból który sprawiał, że miałam wrażenie, że mi wszystko popęka, do tego jeszcze nacięcie, które mnie potwornie bolało, jejku, bardzo bym chciała tego wszystkiego uniknąć... Ale jeśli to znieczulenie nie działa na 2 okres to bez sensu..
Z innej beczki:czy któraś z Was rodziła może ze znieczuleniem? Czy to prawda, że ono nie działa już w momencie parcia? Myślę sobie o porodzie, bo kiedyś będę chciała kolejnego dzieciaczka ale mnie paraliżuje. 1 okres porodu był do przetrwania bo bolało ale były przerwy w bólu na złapanie oddechu, za to 2 okres to dla mnie jakiś koszmar, jeden wielki, nieprzerwany ból, który przy parciu wcale nie malał, przeciwnie, dochodził do tego ból który sprawiał, że miałam wrażenie, że mi wszystko popęka, do tego jeszcze nacięcie, które mnie potwornie bolało, jejku, bardzo bym chciała tego wszystkiego uniknąć... Ale jeśli to znieczulenie nie działa na 2 okres to bez sensu..
Katherinne ja nie wypowiem się z wlasnego doświadzenia,bo mialam cc,ale słyszałam że te znieczulenie,coś tam minimalizuje ten ból,ale jednak jest on,Sis jak rodziła sn,to miała to znieczulenie i mimo to ją bolalo a co było by bez znieczulenia?
K
kaira24
Gość
Tylko poród cc nie boli ale jak zejdzie znieczulenie to mozba się ze******* . Ta cc była milion razy gorsza niz poprzednia a myslalam ze juz nic gorszego nmoże być
.
Te znieczulenie do sn czesto opóźnia cakowice pporód i kobiety czesto twierdzą ze nic im to nie pomogło.
Pozdrawiam kiedy ha się wyspie?
Te znieczulenie do sn czesto opóźnia cakowice pporód i kobiety czesto twierdzą ze nic im to nie pomogło.
Pozdrawiam kiedy ha się wyspie?
Emka01 - jak dzisiaj temp? Czasem się zdarza jak dwa środki przeciwbólowe na siebie najdą to obniża to temp.,
U Adrianny było tak - o nowy ząb, u Weroniki masakra dentinox pomagał i przeciwbólowiec, ani się nie zastanawiałam, szkoda mi jej było ... i siebie w nocy. Bo w dzień sobie radziła jak się zajęła czymkolwiek.
Co do znieczulenia, po tym jak się naczytałam u tym znieczuleniu to bym nie odważyła się go wziąć.
U Adrianny było tak - o nowy ząb, u Weroniki masakra dentinox pomagał i przeciwbólowiec, ani się nie zastanawiałam, szkoda mi jej było ... i siebie w nocy. Bo w dzień sobie radziła jak się zajęła czymkolwiek.
Co do znieczulenia, po tym jak się naczytałam u tym znieczuleniu to bym nie odważyła się go wziąć.
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Katherine ja nie miałam znieczulenia, bo nie mogłam mieć, ale ja poród miałam lekki i w sumie bez znieczulenia było lepiej, bo lepiej kontrolowało się parte, ponoć przy znieczuleniu gorzej jest to kontrolować i poród trwa dłużej - tak mi mówiła kobietka która rodziła przede mną.
Emka a jak dawałaś jej panadol to jaką temp. miała? mozliwe że obniżyło, ważne, że temp wróciła do normy, u mnie Kuba to z reguły ma powyżej 36,6 jako norma, koło 37 szczególnie jak był mniejszy.
Emka a jak dawałaś jej panadol to jaką temp. miała? mozliwe że obniżyło, ważne, że temp wróciła do normy, u mnie Kuba to z reguły ma powyżej 36,6 jako norma, koło 37 szczególnie jak był mniejszy.
Ostatnia edycja:
reklama
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
No ja też miałam lekki poród i dlatego tak się boję, bo skoro ja lekki poród tak kiepsko zniosłam to co, jeśli kolejny będzie "normalny". Nie widzę, jak w moim przypadku miałoby zakłócić się parcie, bo ja i tak czułam ból ciągły i nie wiedziałam, kiedy przeć, położna mi mówiła. Z tym opóźnieniem to czytałam opracowania, z których wynika, że owszem, może być kłopot jeśli za wcześnie zacznie się parcie i powinno się stosować opóźnione parcie, kiedy już w zasadzie nie da się nie przeć, ale potem czytałam, że w porodach nieznieczulonych też powinniśmy się do tego stosować, że parcie wg instrukcji wcale nie jest dobre. No ale mniejsza o to, znieczulenia mają tylu zwolenników co przeciwników, na zachodzie większość korzysta, u nas jeszcze to w miarę nowe jest i podchodzi się z niepewnością, zniechęca się pacjentki a te, co się porodu boją, często z własnej woli pakują się pod nóż, nir zdając sobie sprawy z tego, co je czeka potem. Za i przeciw sobie wyważę, na razie szukam relacji kogoś, kto próbował, może mi opowiedzieć z własnego doświadczenia, żebym wiedziała, czy rozwazania w tym kierunku mają w ogóle sens. Na razie nie spotkałam ani jednej osoby, która próbowała.
A co sądzicie o basenie z niemowlakiem?
A co sądzicie o basenie z niemowlakiem?
Podziel się: