reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

magnusik, śliczny masz brzuszek i wcale nie gigantyczny, normalny jak na ten tydzień ciąży :tak:

Ssabrina mi tylko na szczęście zostało kupno butelek, podkładów i koszuli resztę już mamy, no i udało mi się sprzedać ciuszki do prania ciotce od A., która była bardzo chętna i obiecała, że też je wyprasuje, więc mam kolejną rzecz z głowy :-D
 
reklama
magnusik brzusio pierwsza klasa- sterczący i lśniący, az chciałoby się posmyrać ;-)Tą gumę od spodni nosisz tak nisko, czy tylko na potrzeby zdjęcia ją ściągnęłaś do dołu?
a_gala Twój brzuszek już nie raz komplementowałam, laska nebraska jesteś :-) pewnie przy porodzie jak będziesz leżała na stole po odejściu wód to już całkiem płaska będziesz jeszcze przed wypchnięciem malucha na świat ;-)
karolcia niestety na każdym wątku czy to kwietniówki, czy lutówki dziewczyny się wykruszają :-(to tylko potwierdza brutalne statystyki. Oczywiście jest to przykre i potęguje nasz własny stres... Kto by pomyślał że na cpp w chwili obecnej jest więcej przykładów zdrowo rozwijających się ciąż, niż na wątkach "miesiącowych". Nie martw się- jesteś bardziej cpp-owa niż kwietniowa więc nasze fluidy Was chronią :-)
kłaczek gratuluję nowego 4-kołowego nabytku- oby dobrze wam służył.

Od siebie nie napiszę nic ciekawego :-pBrzuch zaczyna rosnąć i swędzi przy tym tak dziwnie, biust rośnie póki co szybciej niż brzuch :szok: Menżu mówi na mnie OSM (okręgowa spóldzielnia mleczarska) oby wielkość biustu szła w parze z ilością pokarmu po porodzie, bo podobno wcale jedno nie musi wiązać się z drugim :]
 
Hej kochane

ja znowu dziś rano zauważyłam lekkie brazowe plamienie...taki sluz z domieszka kawowego....oszaleje, chce mi sie plakac.....nie moge sie zwolnic z pracy bo jestem dzisiaj sama...i nie ma mnie kto zastąpic...musze choć do 14.00 odsiedzieć, ale umieram z niepokoju, że cos sie znowu złego dzieje....dlaczego mnie to spotyka....biorę leki, dbam o siebie...a tu i tak niepodzianki....
do gina ide dopiero w czwartek...wcześniej nie pójde bo go nie ma a nie chce żeby inny mi tam grzebał i wymyślał swoje historie, ufam mojemu....
może to się jeszcze tam oczyszcza, bo macica sie rozciąga...a może to ten maleńki krwiaczek, o którym ginek mówił...że moge jeszcze plamić bo może się odkleic, a jest daleko od dzidzi więc jej nie grozi...znowu latam co chwilę do kibelka...ratunku!
 
Poroniona, Ty sie ciesz ze biust jeszcze raczy wyprzedzac brzucho! U mnie juz zrezygnowal i zaczynam sie toczyc. Dumny sprawca mego "bumpa" co chwile oczy wytrzeszcza jaki ten brzuchol wielki. Se facet komplementa zapodaje jakby to byl jego brzuchol.:-D A swedzi bo sie skora rozciaga - normalne jak sie nie mialo luzow wczesniej.
Karolcia, opanuj panike. Jak sama piszesz, moze to byc kwestia krwiaczka i tego sie trzymaj. Spokojnie bo Twoj strach jest zupelnie niepotrzebny. Sprobuj myslec inaczej - jest w Tobie dzieciatko, ono sie rozwija a Ty musisz byc spokojna. Jesli to malenkie plamienie, a Tym masz krwiaczka, to moze byc tylko on, albo jak sama piszesz, moze sie oczyszczac jeszcze macica. Kiedy powinnas miec @? Poszukaj innych, nie tych najgorszych wytlumaczen, ok?
 
kłaczku....do terminu @ do jeszcze co najmniej dwa tygodnie, więc to nie to!

boje sie, ale starm sie zachowac maksymalny spokój...wiem, że jesli to nie żywa krew i nie czekoladowe plamienie to nic złego nie oznacza...taki kawowy sluz to są tzw. odchody z macicy....i mogą sie pojawiać...nie mniej....u mnie jeszcze takie plamienia nigdy nie skończyły sie dobrze....

zobaczymy...jeszcze za jakąś godzinkę pójdę na kontrole do Wc...może juz nie leci....
 
Karolciu - spokojnie, to na pewno krwiaczek. Ja w to głęboko wierzę ale rozumiem twój strach. Mam nadzieję, że niedługo będziesz się z tego śmiałą. Trzymam kciuki &&&
 
NIE PA-NI-KUJ!! Nawet jesli jest troszke tego sluzu to jeszcze nic zlego byc nie musi. Wiem, rozumiem, sama dostawalam *******ca jak mi cos kolorowego sie pojawialo. U mnie to byl final, ale to nie jest obowiazkowe, przeciez kobiety czasem wrecz krwawia w ciazy i donosza potem ciaze.
 
poroniona84 pas od spodni opuszczony tylko do potrzeb zdjęcia. Nigdy nie lubiłam wysokich stanów ale w ciąży te spodnie to naprawdę rewelacja. No i zostały mi już tylko te jedne, bo jedne materiałowe są za ciasne w tyłku. Biodra mi się rozlazły i podejrzewam że nawet jak schudnę to w żadne spodnie nie wejdę i będzie trzeba garderobę wymienić- tylko za co... A co do swędzenia, rozstępów itd. Ja nie miałam żadnych zapasów skóry na brzuchu i czułam jak rósł właśnie poprzez takie swędzenie. Polecam krem fissan na rozstępy. Na początku starczał mi na ponad miesiąc, ale w miarę powiększania się powierzchni do smarowania starcza już teraz na nieco ponad dwa tygodnie. A smaruje piersi, brzuch i plecy w okolicach lędźwi. Narazie odpukać nie mam ani jednego rozstępu a w pasie już 110 cm. Wiem że to nie reguła, że mogą się pojawić nagle w ciągu jednej nocy, ale narazie się bronię. Czasem jak mnie trochę ciągnie brzuch w dzień to smaruje zwykłym balsamem, bo fissan jest strasznie tłusty i pod ciuchy się nie nadaje


karolcia81 proszę nie panikuj!!!! nic innego zrobić nie możesz! możesz tylko czekać i wierzyć w swoją kruszynkę
 
reklama
Do góry