reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Jankesowa z tego co się orientuję to wypłata z lutego jest za styczeń więc paski z wypłat i rumua też są za styczeń, czyli jakby miesiąc do tyłu, ale wypłacane w lutym. A zus jest z tego co wiem płatny do 15 każdego miesiąca, wiec pasek ze stycznia ważny jest do 15 lutego. Jakby co to Lili mnie poprawi:-)
- wynagrodzenia za styczeń płatne w styczniu, ZUS i RMUA do 15.02 rozliczają firmy jest ważne do 15.03.
- wynagrodzenie za styczeń płatne w lutym jest rozliczane dopiero w marcu do 15, a ważne jest do 15.04

Nie ważne, ważne by brzuszki wycałować od e-ciotki, dziewczyny jak same nie potraficie to mężów poprosić :-p
 
reklama
Witajcie dziewczyny.A więc tak... byłam dziś na USG genetycznym w Gdańsku w Klinice INVICTA i z maluszkiem wszystko w jak najlepszym porządku.Ciąża wedlug OM to 11w6d a wedlug USG 12w6d NT to 1.42cm CRL 6.59cm serduszko bije,żadnego rozszczepu nie widać ;) maluszek jest bardzo bardzo ruchliwy,podczas badania nie mógł chwili wytrzymać w jednej pozycji.Coraz bardziej zaczynam wierzyć,że tym razem wszystko skończy się szczęśliwie.

Zobacz załącznik 326239Zobacz załącznik 326240
 
Silentenigma sliczna dzidzia i napewno wszytsko bedzie dobrze grunt to uwierzyc ja dopiero wlasnie po genetycnym uwierzylam ze tym razem musi byc inaczje chociaz nie powiem zdazaja sie dni zwatpienia ;-)
 
GosiaLew- jenki jak ten czas leci Kubus ma juz tydzień szok.Niech zdrowo rośnie.
No u mnie ok.oczywiście mdłości nadal są.I powiem wam ze tak to mnie męczą cały dzień.Raz jest lepiej raz gorzej no ale funkcojnuje.
Wymiotowac nie wymiotuje.I wiecie co codziennie o 18.30 wszystko mija jak ręka odjął.Czy to nie dziwne?
Teraz będe miała troche swobody bo synek pojechał do dziadków.To tez troszke odpoczne.
pozdrawiam wszystkie brzuszki
 
Wiolka a ja tak zagladam co chwilę by sprawdzic czy to juz:) nie piszę tylko szukam info od Ciebie:)

silentenigma bedzie dobrze!!! sliczny dzidziolek:)i swietne wiesci
aneczkab juz kciuki za wtorek zaciskam jakbym nei miala czasu napisac
alicja rany a ja dopiero spojrzalam na suwaczek i patrze a tak 1miesiac w szoku bylam wiec patrzę na drugi a tak juz 34 skonczone:) rany ale super,ze to juz tak daleko

na rozpakowanych fotki mojego niunia.buziam wszystkie idę doić cycochy
 
witam :-)

pozdrowienia dla brzuchatek :-) nie napisze wiecej bo nie doczytalam nic..... a maly na spacerku z tesciowa wlasnie bo mnie znowu gardlo boli i dusi mnie... :/
 
Witam Was Dziewczynki,

Wreszcie odwazylam sie do Was napisac. Czytam Wasze forum regularnie odkad poronilam w czerwcu ubieglego roku w 6tc. Nie bylam w stanie o tym pisac ale Wasze forum bardzo mi pomoglo sie pogodzic z tym co sie stalo.

Dzien przed Wigilia zobaczylam II kreseczki na tescie i pojawila sie nowa nadzieja i ogromny strach. Pobieglam do gin w 7tc i bylo juz serduszko i wszystko wygladalo ok ale to jakos nie rozwialo moich obaw (poprzednio tez bilo juz serduszko a mimo to z niewyjasnionych przyczyn nastapilo poronienie). Wczoraj bylam na pierwszej wizycie w szpitalu (mieszkam w Irlandii wiec I-sza wizyta ok 12 tc). W czasie usg dzidzius machal raczkami i nozkami i na dzien wczorajszy mierzyl 5,5 cm i usg pokazywalo 11t6d ciazy). Lekarka mowila, ze wszystko wyglada w porzadku. Zaczynam powoli wierzyc, ze moze tym razem sie uda i jest we mnie wreszcie wiecej nadziei niz strachu (chociaz to moze tak zaraz po wizycie tylko).

Mam nadzieje, ze moge dolaczyc do Waszego grona oczekujacych Mam i dzielic sie z Wami moimi radosciami i watpliwosciami. Wiem, ze Wy mnie zrozumiecie bo same mialyscie podobne doswiadczenia.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie ciezarowki i zycze milego poczatku weekendu.
 
Cati ciesze sie bardzo z II kreseczek :-D pisz kiedy tylko masz ochote 3 mam mocno kciuki za Twoja fasolke napewno wszystko bedzie dobrze :-)
Ola mam nadzieje ze ta koncowka minie rownie szybko bo ostatnio tyg tak mi smigaja ze szok :-)
 
reklama
Wiola dziś to dopiero cisza:) 39 tydz. jej!
Alicja fajnie, ze szybko mijają, zwłaszcza, że dużo osób mówi, ze końcówka się wlecze. Mi na razie też w miarę szybko, ale to dlatego, ze egzaminy i muszę się uczyć. Jak człowiek potrzebuje czasu, to ten ucieka:)
Cati witaj u nas. Oby każda wizyta kończyła się dobrymi wiadomościami.
Silentenigma piękny dzidziolek, też poczułam ulgę po genetycznym, chociaż ja należę do strachliwych i w każdym trymestrze miałam/mam jakieś fobie.
Lilianna czytałam na wieściach, ze choróbsko mija, super:)
Ola czytam Twoje zmagania cycowe i oglądam zdjęcia wszystkich pociech. To taki balsam na dusze.
Jankesowa, Ewcia, Ewelinka jak tam u Was?
Gosiu gratuluję tygodnia, zdjęcia na wieściach śliczne, taki mały cudaczek, aż mężowi pokazywałam:)
Pati zdrówka, nie daj się chorobie!
Martusionek, Angela czekamy na Was. Zdrówka dla Tomaszka i Stasia.
Karollcia jeszcze trochę i minie pierwszy trymestr, to może mdłości przejdą.
A mi dzień minął nie wiem kiedy, nauka idzie jak krew z nosa.. w niedzielę egzamin. Dziś przyszła moja pościel i dodatki, ale się cieszyłam. Ściskam
 
Do góry