reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Witam piątkowo:-)

LucyF super wyglądaliście i tak nie widać żebyś musiała się odchudzać.

Lili udało się wstać pół godziny wcześniej, zawsze coś, teraz czekam na pomiar jeszcze kilka minut.

Ewelina to fajnie, że mdłości przeszły, niektórym przechodzą dość szybko. Suwaczek Ci mknie i się nie obejrzysz jak już nawet w połowie będziesz a potem na końcówce.

Agata miłego weekendu.

A u mnie to nawet słońce się pokazało
 
reklama
Lil jak Ty to wszytsko pamietasz zeby odpisac masakra :-)
Choć na pamięć nie narzekam i potrafię po tygodniu się kogoś i coś zapytać, jednak w takim odpisywaniu zdecydowanie pomaga otwarty obok plik worda i jadę na bieżąco, a potem kopiuj-wklej i zatwierdź odpowiedź :-D:-D:-D

Agnieszka - no to się upomnę na pewno ;-)
GosiaLew - zawsze to pół godzinki :tak:
Aniołki - zameldujcie się ;-)

Napisałam PW do Diany_81 bo coś zacichła po urodzeniu Miłosza :sorry:
 
lili jestem....ciagle podczytuje ale nie mam sily pisac......:baffled::baffled::baffled: leze tylko-bo wtedy to piepszone cisnienie nie skacze.....a na lezaco ciezko sie pisze :sorry: i jakby tego bylo malo.....na glukozie (50g) po godzinie cukier byl 175.....a przed 80....w pon wizyta i zobaczymy co dalej....jdyne co mnie cieszy teraz to to ze wlasnie zaczelam 7 miesiac :-) a klusek rosnnnieee bo czuje go na coraz wiekszej powierzchni ;-)
 
jest wesoło -my oglądamy filmy a S robi obiad i zajmuje się Alą:-D
Należy się i tyle po całym dniu tfu tfu tygodniu, choć to miłe tygodnie czasem potrzeba nam odmienności, u nas też są "tatusiowe weekendy" aczkolwiek bez mamy się nie obejdzie, tzn. bez mamy by się obeszło, ale bez cyca nie, muszę zacząć ściągać pokarm częściej :confused2:
Miłego weekendu! No to chyba mamy siostry w tym samym wieku, bo moja też magister od tygodnia czy dwóch jakoś :zawstydzona/y:

Aniołki - no ale choć dwa słowa starczą, że po prostu jesteście z Olafem :)
 
O to jak wyglądało moje śniadanie: 2 kanapki chleba graham z serkiem wiejskim i plasterkiem wędliny i pomidorem, herbata z cytryną: wynik po 1h to 135!:szok: Nie wiem co mam rano jeść. Jedną kanapkę? Ja z głodu padnę. Jutro kolejny dzień prób.

Aniołki w razie co z cukrzycą nie jesteś sama. I odzywaj się częściej.:-)
 
Ostatnia edycja:
GossiaLew co do cukrzycy moja siostra ma ja od 8 roku zycia i buierze insuline ma juz zdrowego synka ktory nie dlugo bedzie mial 4 latka a prawda byla taka ze w domu choc by nie wiem co jadla cukier wysoki a jak szla do szpitala bo w ciazy raz w miesiacu musiala chodzic na 4-5 dni to tam po prostu idealny i badz tu madry?? a jedzenie to samo co w domu...i wiesz jednym cukier podnosi np serek a innym kielbaska i trzeba do tego dojsc... trzymam kciuki...
Pati ojj widze ze tu same specjalistki wiec badz teraz madrym ale lepiej o wszystko wypytac i nie zaszkodzic
Nadrobie pozniej.

Dziewczyny mam pytanie bo znowu pojawily sie u mnie ciagniecia.. napewno wiezadla bo jak kichne to czuje ale do tego jeszcze tak jakby mnie kosci miednicowe bolaly czy cos takie uczucie ciasnotyplus jakies tam dolegliwosci w krzyzu czy to normalne?? bylam u gina i bylo ok mam dzwonic teraz i panikowac czy jak ??

edit:
jednoczesnie widze ze brzuszek urosl i i skora bardziej sie naciagla, patrzylam w kalendarzach ciazy i pisza ze moze pojawic sie bol bokow, krzyza i podbrzusza wiec to chyba to. i chyba kwestia ulozenia do snu bo tez odczuwam roznice jak jakos zle sie poloze...
 
Ostatnia edycja:
jankesowa ja takie bóle miałam od samego początku ciaży, to normalne pytałam nawet gina, ale wiesz jak się niepokoisz to zawsze idzie przedzwonić do gina

gosia
napisz mi swoją wagę jak chcesz na priv, dieta w cukrzycy wymaga obliczania węglowodanów na wymienniki węglowodanowe, warto spróbować, jak chcesz obliczę dla ciebie i może wtedy łatwiej ci będzie coś wykombinować do jedzenia
 
36tydz.jpg36tc.jpgjuż 36tydz.jpg26tc i 4 dz.jpg

to w niebieskiej koszulce z 26tyg...już chyba tak dużo mi nie urósł

hej a mi już zostal miesiąc:) nie mogę napatrzeć się na suwaczek:)
monitor oddechu kupilismy taki z nianią angelcare AC401. już oczywiście M musiał rozpakować i się bawić:)butla też przyszła,tylko na pościel jeszcze czekam,a zależy mi, bo tam rożek jest, a przecież jeszcze muszę to poprać:)
wklejam wam fotki:) mam nadzieję,że świeże ciężaróweczki nie przerażą się ogromem rozstępów.kategorię wagową czas zmienić z wielorybiej na większą...81.600 szok,ze można aż tyle przytyć.no ale już nie przejmuję się.

pati Tobie to dobrze zrobi odpoczynek,bo Ty ganiasz strasznie dużo.co do wózka ja kupię xlandera tylko nie wiem jeszcze czy XA czy odrazu do biegania.

Lucy a teraz zdjęcie niunia poprosimy:)bo tylko zawiniątko widać:)

super,ze wizyty wam się udały:) bardzo się cieszę,oj rosną te nasze brzuszkowe skarby:)

a jutro mam nadzieję,że odbiorę wyniki posiewów itd i że nic mi nie przypałętało się pod koniec
 
Ostatnia edycja:
hejka,

Ola, faktycznie na tych fotkach wygląda jakby Ci nie urósł między 26 i 36 tc, ale myślę, że na zdjęciach z boku byłoby zmianę widać ;-)

Aniołki, eh biedna jesteś z tymi różnorodnymi dolegliwościami, no ale dla Olafa warto choćby plackiem leżeć

Gosiu, powodzenia w rozgryzaniu cukrów

Lucy, laska z Ciebie :-)

Agata, miłego odpoczywania :-)

Pati, leż ile się da i koniecznie wypytaj lekarza o te wymazy przed założeniem krążka

Szymek ma dzisiaj jakiś marudniejszy dzień, może pogoda za oknem mu się nie podoba.
A ja łapię się na tym, że dziczeję. Muszę się zmobilizować do tego, żeby wyjść do ludzi
 
reklama
gosiu jak mi wyszedl taki wysoki ten cukier(moze jak poprawie 75g glukozy to bedzie lepiej?)to K od razu po sklepach szukal czegos dla diabetykow..i ja jem od kilku dni chleb dla cukrzykow bo taki wynalazl...jest pyszny...."ziarnisty" ale smakuje inaczej niz zwykle "ciemne" chlebki...moze i u ciebie w piekarni tez cos takiego maja.....
ola sliczny brzusio :))) a rozstepy...hm...znam ten "bol"...co prawda w tej ciazy nie zauwazylam ani jednego,ale z poprzedniej mam ich mnostwo....juz sie zabliznily i zostana ze mna na zawsze ;( technika tak idzie do przodu ze na pewno cos z tym kiedys zrobie....ale po dzieciach jak juz urodze 2 lub 3 bo teraz (po tej ciazy)to bez sensu...ja mam genetycznie uwarunkowane rozstepy....
just widzisz jak nie jedno to drugie ale juz tak niewiele zostalo...tyle pokonalismy z Olafkiem ze napewno przeleci.....kurcze wielka baba jestem a taki zdechlak ;P
 
Ostatnia edycja:
Do góry