reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

oj...bo ja to już bym chciała brzuszek....a jak go nie ma tam gdzie powinien być to szukam problemu....dzięki za kopniaki....

dobra....jak znaję gdzieś kabelki to postaram się fotę wrzucić;)

kłaczek - ja mam właśnie wał tłuszczowy a nie brzuszek ciążowy....pewnie nie będzie mi dane mieć piłeczki tylko bębenisko mi się trafi skoro już taki garb z przodu?

poroniona - prenatalne dopiero za tydzień....a jestem już dwa tygodnie bez podglądu i zaczynam schizować, że coś może być nie tak....

magnusik - najważniejsze, że już w domku....teraz się podocieracie i jest cudnie....oj ja bardzo chcę rodzić razem z Z. ale mnie koleżanki nastraszyły, że po trzech poronieniach to pewnie mi nie pozwolą SN urodzić?...a tak bardzo bym chciała, żebyśmy to razem przeżywali....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czy to wygląda jak piękny ciążowy brzuszek...za cholerę....to wygląda jabym się nawpierniczała fasoli.....i za diabła tego nie dam rady wciągnąć.....?


macie lewy boczek i prawy boczek.....i siniaczka po Clexanie na dokładkę:tak:
 

Załączniki

  • P1010842.jpg
    P1010842.jpg
    19 KB · Wyświetleń: 52
  • P1010843.jpg
    P1010843.jpg
    20,3 KB · Wyświetleń: 52
Ostatnia edycja:
magnusik ale relację żeś machnęła :szok:, trochę się nasyczałam czytając o tym rozdarciu na wszystkie strony :-(Ale Mały jest z wami i to najważniejsze! Wracaj szybko do formy :-)
EwelinaK co u mnie? hmmmm jesienny marazm jak pisałam wcześniej, przymierzam się pomału do konkretniejszych zakupów (łóżeczko, wózek, laktatory, podgrzewacze i temu podobne) ale kurna to wszystko mnie przerasta- za duży wybór tego wszystkiego i rozstrzał cenowy- wiadomo po co przepłącać jak można coś kupić taniej, ale czy taniej nie będzie równało się słabej jakości itd...
Karolcia co się czepiasz brzucha- jaki jest każdy widzi- na swoim miejscu :-pnarazie faktycznie może bardziej wzdęty niż ciążowy, ale wierz mi niedługo to się zmieni ;-)
 
karolciu brzuś super i odpowiedni i na swoim miejscu ;-) jesli chodzi o porod...to ja po dwoch poronieniach i porodzie(3x lyzeczkowanie) moglam rodzic sn chocw 36 albo37tc spedzilam tydzien w w oczekiwaniu na CC ale tylko i wylacznie ze wzgl na wysokie cisnienie :dry: ale badali i bylo ok wiec odeslali do domu i kazali czekac na akcje ,jak przyjechalam ze skurczami w 39tc to do samego konca "grozilo" mi CC ale nie mialo to nic wspolnego z poronieniami :confused:wiec spokojnie-chyba ze bedzie inne zagrozenie ale masz jeszccze troszke czasu :tak::tak:teraz sie ciesz kazdym dniem....bo potem zatesknisz :sorry2: buziolki i Ty wiesz ze trzymamy z Olafkiem kciuki ;-)
As chyba faktycznie odpoczywasz :-)
Ilonko i jak "wychodzenie" malutkiej;-)
buziaczki dla wszystkich :tak:
 
Ostatnia edycja:
No i co sie, karolcia burzysz? Mnie do tego dochodzil jeszcze facik wiszacy pod bebenkiem (wygodny, jest w co Clexane bic, ale to wszystko co dobre na jego temat moge) no i tez mialam bebenek ogolnie wydety, a nie nisko wybulwiony. Spokojnie! Teraz mam beben jak kociol w orkiestrze i tez nijak nie chce byc nisko - jest od zeber w dol wielka bomba. Co sie martwisz? Nie wazne jak nosisz, wazne ze rosnie male i zdrowe.
 
Aniołki - wiem, że nam kibicujecie...to mnie uspokoiłaś, że nie ma większych przeciwwskazań do Sn po łyżeczkowaniach.....zresztą mam jeszcze czas, żeby się o to ginka zapytać....

kłaczek - toś mnie pocieszyła....myślałam, że bez bulwy tuż nad łonem to nie ciąża...bo to tak trochę głupio mi było - gadam do bębenka, głaskam go, a to może być mój osobisty zapas tłuszczu na zimowe wieczory a dzidziuś ukryty głęboko pod nim....
ja ogólnie raczej mało wysportowana jestem i pewnie te wszystkie więzadła mi już tam popuszczały a jako, że mięśni za dużo nie było to mi flaki wywaliło na wierch...i pewnie tak czule do jelit przemawiam....ale dla mnie to domek mojego maleństwa i tyle:-)
 
Ostatnia edycja:
Karolcia81 - wiem, że ciężarnych się nie bije, ale za wypisywanie głupot na temat brzusia to Ci się należy, brzusio śliczny, Ty się ciesz jego widokiem, bo w maju zostaną Ci już tylko wspomnienia :-p i tęsknota, wiesz jak ja za brzusiem tęsknię :tak: Acha i nie ważne jaki poród, ważne, że dzieć zdrowy po tej stronie brzuszka i tyle :tak:
Magnusik - to ja już wolę po Twoim opisie moje cc :-p Gratuluję. No i zapraszam na rozpakowane :tak:
Cati - jesteś?

Brzuchatki czyli kto teraz? Ilonka i Sabrinaa, a potem Emy?
 
Emy Pozdrawiam z zimnej Polski dzisiaj szyby zamarzniete w samochodzie buuuuuu u ciebie to pewnie nawet nie wiedzą co to skrobaczka do szyb:-D
No tak, to fakt, skrobaczka do szyb to zupełnie w tych klimatach obcy wynalazek...
U nas zaczęła się tutajesza ziima... czyli dłuższy rękaw wieczorem + pułbuty... ot i cala zima:happy: uwielbiam te nasze egipskie zimy.... to cos w stylu polskiej wiosny, no czasem pieknej jesieni

magnusik, witajcie w domu!!! ważne, ze juz po wszystkim i mozecie się sobą nacieszyć

A mnie cos dzisiaj glowa boli i nie tylko zawsze jak probuje wstac i jak chodze to mnie tak krocze boli i tam uciska i promieniuje az do kosci ogonowej,czasem chodze tak jakbym byla jakas polamana ehhh byle do konca :tak:
Oj, ja tez tak mam, boli jak po 50 km jazdy na rowerze po dziurawej drodze na baaaaaaaardzo wąskim siodełku :sorry2:
Własnie, ilonka cos się nie odzywa dzisiaj.... moze cos u niej ruszyło???

Oczywiscie relacja z wizyty....
ja wciąż 62kg, czyli 12 na plusie, wszystko w normie
maly zdrowy prawie 2800g
łaskawie ustawil sie do wyjscia główką w dół..... te cwiczenia jogi faktycznie pomagają

od dzisiaj mam odstawic leki przeciwskurczowe:szok::szok: az sie boje
a w nastepny piątek sciągamy szew..

na dzien dzisiejszy nie ma przeciwskazan do naturalnego porodu, więc dajemy szansę sobie i naturze

i najwazniejsze, dostalam pozwolenie na seksualne wykorzystywanie męża:-)
oj będę się seksić... tyle czasu odmawialam sobie przyjemnosci..... trzeba korzystac zanim połóg nastanie!
bedzie sie musialo moje kochanie odplacic za zajmowanie się jego potrzebami przez ten caly czas ;-)
 
emy nie chce straszyc byle tylko bylo milo (o przytulanki chodzi)... my po zakazie jak sie dorwalismy to sory za wyrazenie ale jak kij w dooooopeeee.... zaden zel nie pomogl ( w ciazy nie wszystkie wolno stosowac) wiec i checi poszly w dal.... taka ciasnota ze jak za dziewice taka nie bylam....:zawstydzona/y::-D
magnusik porod ciezki ale dla maludy wszystko....
lili faktycznie za brzusiem sie teskni i nie pamieta sie tego stekanie ze spac nie szlo bo nie wygodnie (i mojego bolu pachwionowo - nogowego) to tam pestka a ile potem radosci :)
karolcia a chcesz tu w dziub ?? brzusio sliczny, pomalutku pomalutku ja tez tak stekalam ze nie mam ze to... a jak bym ci teraz zdjecie mojej faldy brzusznej wstawila to podejrzewam ze bys padla...:zawstydzona/y: ale co tam falda... wazny cud pod serduszkiem : moj wlasnie zasnal a pobudke mi zrobil o 6 rano :)
 
reklama
Karolcia, w 13 tygodniu, dno macicy masz mniej wiecej na wysokosci pepka, wiec Twoj berbec jest gdzies od pepka w dol dokladnie - to jakbys chciala glaskac dziecko a nie zoladek. Podnoszaca sie macica, wypycha rozne Twoje flaczki, przez co caloksztalt bebenka zarysowuje sie juz od gory. Do tego dochodzi facik i mamy co mamy - spoko, moj wygladal na jeszcze lepiej "wywatowany", nabijalam sie ze Karol ma dobrze ocieplony na zime domek.
Emy, ja chce do Egiptu!
 
Do góry