reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Ledwo wrocilam:-( zostawilam auto i szlam do domu (wcale nie jest daleko- bo taK Jak na zakupy chodze) zaczelo mnie tak ciagnac po prawej stronie ze myslalam ze nie dojde co najlepsze jak stanelam to przechodzilo... robilam krok i znowu to samo wystraszylam sie nie milosiernie,juz chcialam dzownic po mechanika zeby mnie odwiozl ale jakos dalam rade. Teraz leze i ide dalej lezec.... nie mam pojecia co to bylo...
 
reklama
Witam!!!

Gosia Lew Sliczne łóżeczko, a jak wczoraj było mężowi dobrze to dzisiaj powtórka, nawet ci zazdroszczę bo nam nie wolno:wściekła/y: i strasznie tęsknię:-:)-(

Ewitka nie denerwuj sie na pewno wszystko będzie dobrze i jeszcze trochę zobaczysz swojego maluszka:-)

Jankesowa kiedy teraz masz wizytę?

Carri Magdusia jest śliczna

Martusionku Twój Tomuś to na prawdę uparty ale to pewnie po mamusi ;-)zobaczysz w końcu wyjdzie w tedy kiedy się najmniej spodziewasz

U mnie na razie dobrze i czekam na wizytę .
 
Ostatnia edycja:
Aniołki gratuluję z całego serducha.

U nas wszystko w porządku. Pozdrawiam









Moje aniołki:
Olek 10.11.2008
[*]

Mikołaj 23.03.2009
[*]

Michał 04.11.2009
[*]

Ada 04.05.2010
 
Byłam dziś na KTG u swojej gin dwa skurcze były i to porządne ale gin mówi jeszcze to nie to dziewczyny ja ich nie czułam ana wykresie 100% cyborg czy co , przecież ja taka delikatna , bardziej mnie bolało jak mi brzuch gin naciskała bo Tomuś spał:-)
A w czwartek ma zapaść decyzja co dalej.... ale chyba w ten czwartek to sama wyląduję w tym szpitalu i już nie wyjdę... ciężko mi jak nie wiem co....
a poza tym to bardzo mi dziś przykro , bo zawiodłam się na osobie , niby przyjaciółce przez pomyłkę dostałam sms na mój temat, gdzie pisała o mnie i to nie było przyjemne... jedynie prawdziwy przyjaciel pies
 
Witajcie
Gosiu śliczny kącik:)
Martusionku przykro mi, ze tak wyszło z przyjaciółką, niestety czasami zawodzą, a prawdziwi to i skarb, i rzadkość... Tomusiu nie stresuj mamy i e-ciotek, czekamy tu na Ciebie.
Carri śliczna Twoja córusia:) Zaglądaj do nas, potrzebujemy rad mamuś:)
Jankesowa jak samopoczucie?
Kasiawd cieszę się, ze u Was dobrze, tak trzymać!
Ewitko pamiętam w modlitwie.
A ja dziś byłam u lekarza i na szczęście jest wszystko w porządku. Synuś waży 1516g, wszystkie pomiary ok, jąderka już zeszły, wody też ok i pomiary doplerowskie też. Jedynie co to wtulił się w łożysko i nie pokazał na 4d, chyba chce mi zrobić niespodziankę i nie pokaże buźki. Ja wczoraj byłam na dłuuugim spacerku i spałam jak dziecko, to chyba dobry pomysł, tylko czasami taka pogoda, ze brr.
Pozdrawiam.
 
Na lutówkach doczytałam, że Ewitce wyznaczyli termin CC na 2 lutego, ale nie zna godziny.

A mi chyba czop zaczął odchodzić. Taki galaretowaty jest, ale nie zabarwiony krwią, tylko żółty.
 
aneczkab napisz coś wiecej o sobie:)
martusionek ja wam kiedys pisalam na cpp o "przyjaciółce" ,ale nie wiem czy ty akurat czytalas.powiedziala mi po stracie dziewczynek jak potrzebowalam wsparcia,ze ...-nie kazda kobieta potrafi donosic ciąże ale nie martw się bo zawsze mozna znalezc taką ktora za ciebie urodzi"jak pewnie domyslasz sie bylo po przyjazni.dla mnie to byl bardzo mocny cios.wiec główka do góry tak jak mówisz pies jest szczery i nie rani.ciekawe kiedy rozpakujesz się:)
annas wspaniale wiesci!!! i juz tak bedzie za kazdym razem:)i waga tez juz spora
gosiu dziekujemy za info o EWitce myslę o nich caly czas
kasiuwd cos krótki ten meldunek
Jankesowa ty uwazaj troche na siebie a nie tak latasz:( mam nadzieje,ze po lezakowaniu juz ok
 
Witam się :)

Gosiu- śliczny kącik dla Maluszka :))


mamy malutki problem z imieniem...:-(
K. pasuje to, że Krzyś, ale mówi, że później jak Maluch będzie większy, to w urzędach żeby nie było problemów z załatwianiem czegokolwiek...
Niby mogą być, ale nie muszą...
albo jak będzie dorosły i poczta będzie przychodzić...

ehh... sama nie wiem...:-:)-(

Imię jak najbardziej nam pasuje, ale K. mówi, żeby też pomyśleć o tym jak Maluch będzie dorosły...
 
Ewciu moi znajomi mieli ten sam problem. Tata Michał i synuś miał być też Michał, ale zaczęli się zastanawiać w ten sam sposób, co wy i ostatecznie jest Tomuś a Michał ma na drugie. Buźka
 
reklama
Zjola- my w razie czego mamy jeszcze jedno, które na początku miało być, ale już jestem przyzwyczajona do Krzysia i tak ciężko podjąć tę decyzję...:-(
 
Do góry