reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Witam Niedzielnie :)

Moj D. zmolestowany, czekam teraz na efekty :-D

Gosia ja dzisiaj tez pobilam rekord w chodzeniu nocnym do łazienki... Doslownie z zegarkiem w reku co godzine...:wściekła/y:

Ewitka
trzymamy kciuki!!!!!! Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz!!!!

Martusionek tez mysle, ze zatrzymaja Cie juz w szpitalu i wrocisz juz z dzieciątkiem :)

Annas po powrocie ze szpitala boje sie w jakim stanie zobacze moje mieszkanko... Moj D. do sprzatania to się nie narodził :-D
 
reklama
:-):-D:-):-D:-)
Witam się z Wami z domu koleżanki!
Niestety i tam mnie nie przyjęli chyba urodzę w domu, albo będę słoniem nie wiem?

Ktg ok. tylko dwa skurczyki na całą godzinę tętno ok i co najlepsze szyjka długa i zamknięta,kurde a może ja mam tam szyfr założony ,może z M pogadam porządnie niech już odszyfruje:rofl2:
Idę na imprezę do bratowej a co prezent zaniesiony jak maleńki się urodził a balu nie było więc trzeba korzystać bo jestem strasznie głodna:zawstydzona/y:
 
Witam kochane ciezaróweczki !!!!!

Przede wszystkim dziekuje kazdemu z osobna za słowa wsparcia, za wszelkie trzymanie kcików i za gratulacje !!!!!!

Wybaczcie ze dopiero teraz cos pisze ale przy malenkiej istotce internet i ine przyjmneosci schodza na dalszy plan, mam nadzieje ze mam w tym wypadku wybaczone :-)

Heh PRZEGLDAM suwaczki Wasze i nie moge wprost uwierzyc ze juz doczekałam sie tego cudu!!!!
Martusionek , cosik Tomaszek nie pcha sie za bardzo na swiat - myslałam ze jak sie juz odezwie do Was ty i GosiaLew bedziecie juz w pełni mamuskami a tu taki psikus

Pozdrawiam cieplutko i prosze pogłaszczcie Wasze brzusia ode mnie
 
Annas buziam również:)
Gosiu zmolestowany już;)?
Angelka a po ciąży jest śmiesznie bo ja zapomninałam ,zeby sikać! a zawsze dużo sikałam a pod koniec tak jak Ty w nocy co godzine.a w dzień non stop:)
EWitko ja głównie do Ciebie ,ze myślę o was i trzymam mocno kciuki
 
Carri no ja mam jeszcze 2 tyg do terminu :-) A Madzia śliczna, widziałam na wieściach od mamusiek.

Ola** no już troszkę tak, ale jeszcze raz trzeba będzie :-)

Martusionek pamiętaj, że nawet jak jest wszystko zamknięte to u niektórych akcja porodowa zaczyna się niespodziewanie. A kiedy teraz masz ktg? We wtorek? Chyba nie będą Cię za długo tak trzymać.
 
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, tak strasznie się boję. Wydaje mi się, że skonfigurowałam sobie neta na komórce, więc jak tylko będę znać termin CC, dam wam znać, a jakby co to GosiaLew wam przekaże od lutówek. Tak mi smutno, że żegnam się z brzuszkiem, zrobiłam sobie jeszcze dzisiaj fotkę z synusiem, który w końcu się rozpłakał, że nie chce, zeby mama jutro szła do szpitala i chce żeby mama cały czas miała taki duży brzuch :-) Oby ten mój brzuszek nie był puszką Pandory wypuszczającą nieszczęścia na swiat, żeby tak z maleństwem było wszystko dobrze. Wszystko w rękach Boga.
 
Ewitko trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie, a Waszą córeczkę! Musisz byc dzielna i pełna wiary, że Bóg wie co robi. Z niecierpliwością czekam na wieści od Ciebie!
 
Witam z rana!
I jako pierwsza a wy chyba jeszcze śpioszki śpicie?

Co do KTG to mam wpisane po wczorajszym "Zalecana codzienna kontrola KTG" więc może kiedyś mnie gdzieś zatrzymają. Ale tak naprawdę to strasznie się zdenerwowałam wczoraj bo jak zajechaliśmy na izbę to tam wielkimi literami napisane było "Nie wykonujemy KTG na życzenie pacjentki" ui tak naprawdę to nie chcieli i musiałam kłamać:zawstydzona/y:. A na rejestracji była wredna pielęgniarka i jak wpisywała mnie do tego zeszytu to chciałam usiąść na przeciwko niej na krześle to się na mnie rozdarła, że jej krzesło zmarnuje jak mi wody odejdą. wiecie co chciałam z stamtąd uciec.
A potem ten obleśny lekarz i te badanie szyjki przez niego ... myślałam ,że wyskoczę pod sufit. Ale wszystko pozamykane więc do domu. Tomcio uparciuch prawdziwy dziś mu nawet tłumaczyłam,ze tylko trzy okienka wolne mamy w karcie ciąży i wiec już nie ma ,że trzeba już wychodzić, nie wiem.
aA dziś po południu idę do swojej gin, bo mi zwolnienie się kończy no i oczywiście znowu KTG.

Ewitko myślami i modlitwą będę przy Was , będzie dobrze zobaczysz.


Carii witaj kochana, tak się cieszę że jesteś już mamą:-)

Gosiu i jak tam chcesz się wbić przede mnie?

Julitka i jak Igorek? Czekamy na fotki tego przystojniaka!!!

Angela a jak rozwój wydarzeń u Cibie? I jak Twój D się trzyma po tych molestacjach?

Miłego dnia Wam życzę!!!
 
reklama
Witam poniedziałkowo.

Ewitka kciuki za Was zaciśnięte i wierzę, że będzie dobrze.

Ja tu wstaje wcześniej a tu taka cisza.

Zmolestowałam wczoraj męża, zadowolony był bardzo, bo tyle seksu już dawno nie miał, było przyjemnie, ale jakoś na mnie nie zadziałało. Ledwo jeden skurczybyk w nocy odnotowałam. W nocy śniło mi się, że byłam już na porodówce, ale to tylko sen był niestety.

Dziś już nawet ogarnęłam kuchnię, jeszcze muszę trochę chatę sprzątnąć, bo mam kolędę.

Martusionek widzę, że też już wstałaś. Wbijać się przed Ciebie nie chcę. Jeżynka i Angelka też niech będą przede mną. Tylko mnie skręca czekanie już. Jakoś mało cierpliwa jestem. A tak w sumie to musze zobaczyć jak tam moje płytki. W środę mam też wizytę, to poczekam i zobaczę jakie zalecenia, bo nie wiem jeszcze czy na patologię nie wrócę.
A ta piguła to niezła była, wredna baba. Takie osoby nie powinny pracować z kobietami w ciąży.

Wczoraj zrobiliśmy łóżeczko i w sumie lepiej to szło mojemu P. niż mi.
 

Załączniki

  • Zdjęcie0007.jpg
    Zdjęcie0007.jpg
    21,1 KB · Wyświetleń: 46
Ostatnia edycja:
Do góry