reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
a ja powiem wam jedno...rodzić ale już!:p (oczywiście mówię o terminowych które tu masowo ociągają się.strajk czy co?

Jankesowa 5 mało.ja mam 10 i w sumie w miare ok ilościowo.

ewitko tak czytam te komentarze ,ze z Ciebie laska i musiałam obczaić zdjątko. i powiem ci ,ze nie wiem gdzie masz te kg:) przyznaje dz 100% rację.ja z moimi porodowymi 83 kg wyglądałam naprawdę strasznie a po Tobie nic nei widac.śliczny brzunio i tyle

Aniołki wczoraj nei meldowałaś się coś mi się zdaję!;)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja to w ogóle się cykam czy rozpoznam że to już się zaczyna i powinnam się zbierać...

Ostatnio dziewczyna z mojej grupy ze szkoły rodzenia urodziła. Nic ja nie bolało, do szpitala pojechała bo odszedł jej czop, a że był z domieszką krwi to sie wystraszyła, i okazało się że rozwarcie ma już na 7.

A ja powinnam być w szpitalu jakoś wcześniej żeby ten lek mi podali. Najxchętniej to bym chciała żeby mnie do szpitala położył troszkę wcześniej żeby mnie tam monitorowali...
 
Dziewczynki ja Was wszystkie przepraszam, że tak blokuję tą kolejkę ale sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć, coraz bardziej się boję , ze będzie coś nie tak. I coraz trudniej mi, to wszystko mnie strasznie stresuje.
Może rzeczywiście urodzę dopiero w lutym bo prze ciąża troszkę cykle mi się rozregulowały i może tez to mieć wpływ na to nie wiem:-(
 
Gosiu- nie chcesz się zamienić suwaczkami hahaha

Nigdy w życiu....:-D

Just wszystkie hurtowo urodzimy :-)

Wiolka ja to się troszkę cykam też, ale ze względu na to, ze mi płytki jeszcze spadną bardziej i dostanę krwotoku.

Martusionek jak kilka dni przenosisz to się nic też się nie stanie, ale pewnie nie pozwolą Ci za bardzo przenosić, zobaczymy w niedzielę :-)

Miałam dziś jechać odebrać wynik, ale pojadę w środę, bo i tak w środę dopiero wizyta.
 
myslalam nd- 10-15 szt tej tetry a ze byla srednia to zabralam 5szt., do tego mam 3 kolorowe tetry i 3 flanelki.

Marsz mi dziewczyny :tak::tak: ale juz robic rzad i po kolei zebym zas szoku z nadmiaru wrazen nie dotala:rofl2:
 
Posprzątalam, pomyłam podlogi i nic... Stas tylko sie rozkrecil i kreci sie ciut mocniej... :baffled:

Wiolka ja tez wymyslilam ze juz bym mogla leżeć sobie w szpitalu, żeby mnie monitorowali czy wszystko ze Stasiem ok...
 
reklama
Właśnie wróciłam ze szpitala...

Popołudniu zaczęłam czuć mokro i bałam się, że mogą mi się wody sączyć...

Obdzwoniłam wszystkie apteki- nigdzie nie mają tych testów:baffled:
byłam u doktorka- niestety już gabinet był nieczynny, no to pozostał szpital...

Lekarz stwierdził, że na tę chwilę wody mi nie odchodzą ALE nie może powiedzieć co było wcześniej więc chciał mnie zostawić na obserwacji...

Nie zgodziłam się, gdyż jak mnie badał cały czas czułam tę wilgotność tak jak wcześniej...

Mam nadzieję, że nie będę tego żałować...
 
Do góry