reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wierzganie

No akurat autorka ma 3 miesieczne dziecko w domu, a ono swobodnie podczas snu jeszcze nie umie sie przewracac. Moze sie przemiescic na tyle, ze buzie przytknie do poduszki (takiej, jak u ciebie) lub do koca (o ktorym wspomina autorka @MamaMisia88), ale odsunac sie od tych rzeczy juz nie bedzie umialo i niestety tragedia gotowa.
Zasada jest prosta - w lozeczku nie ma nic oprocz dziecka, najlepiej w spiworku. Nie pisz wiec bzdur, ze takie rzeczy nie umozliwia uduszenia.
Ja mam dwu miesięczne dziecko i jakoś się nie udusiło, to forum nie jest od zwracania uwag a wyrażania swojego zdania na podstawie własnego doświadczenia więc daruj sobie
 
reklama
Ja mam dwu miesięczne dziecko i jakoś się nie udusiło, to forum nie jest od zwracania uwag a wyrażania swojego zdania na podstawie własnego doświadczenia więc daruj sobie

Znasz też pewnie nie jedną osobę, która prowadziła po pijaku i żyje 🤡
A Twoje łóżeczko to po prostu różowa, pluszowa, trumienka dla niemowlaka.
Ze swoim dzieckiem rób co chcesz, ale chociaż innym nie udzielaj rad bo polecając coś takiego narażasz życie dzieci
 
Mój synek skończył 3 miesiące, niedawno przenieśliśmy się z dostawki do normalnego łóżeczka. Mały jedna tak kopie i wierzga że nóżki non stop wpadają mu między szczebelki. Boję się że złamie sobie nogę. Całe łóżeczko musiało zostać obłożone kocami i wygląda jak bunkier niemiecki. Czy Wasze dzieci też tak wierzagaja (w nocy przez sen też)? Kiedy to mija??? Jest na to jakaś rada?
Mój syn tez wierzga Bardzo mocno. Praktykujemy bezpieczny sen, nie ma w lozeczku nic oprócz jego.
Go te ruchy wybudzają, wiec używamy otulacza na rzepy - wiec przez sen się nie rusza. Potem spróbuje ze śpiworkiem.
Tez wkłada różne części ciała przez szczebelki 😄
 
Mój synek skończył 3 miesiące, niedawno przenieśliśmy się z dostawki do normalnego łóżeczka. Mały jedna tak kopie i wierzga że nóżki non stop wpadają mu między szczebelki. Boję się że złamie sobie nogę. Całe łóżeczko musiało zostać obłożone kocami i wygląda jak bunkier niemiecki. Czy Wasze dzieci też tak wierzagaja (w nocy przez sen też)? Kiedy to mija??? Jest na to jakaś rada?
Kiedy to mija ???
Sama chciałabym wiedzieć 😄
Mój szogun ma 15miesięcy i nie ma bata, żeby spał w łóżeczku.
Najpierw wierzchał, potem skakał nogami ( wyrzucał je wysoko do góry ), obecnie siada w nocy i nagle buch na bok albo do przodu czy na plecy i już parę razy łupnął głową i te szczebelki.
Śpi od maleńkości ze mną ( mąż wyeksmitowany do salonu 🤭 ).
Są takie ochraniacze do łóżeczka, które się przywiązuje do szczebelek i ram łóżeczka

Moja córka skończyła 2 mc i również wierzga nogami to normalne u niemowląt, u mnie również śpiworek pomógł oraz w koło lózeczka mam przymocowane małe poduszeczki, dziecko chronione jest od uderzenia się
U nas śpiworek odpadł w przedbiegach 🙈
Dostawał jakiejś ku.wicy gdy był czymś opatulony. Do dzisiaj ( 15mies ) nie znosi gdy jest czymś przykryty .
 
Hej autorko, moja mała to jest mistrz gimnastyki szczebelkowej i skutecznie ją doskonali, a ma już grubo ponad 7 miesięcy. Też się bałam, że sobie coś zrobi aż przeczytałam artykuł, że dzieci też mają instynkt samozachowawczy i nie zrobią sobie krzywdy typu, że wygną nogę tak mocno, że aż złamią. Zaczęłam obserwować córkę i szczerze to wierzę w to, bo jak wygnie nogę to ewentualnie krzyczy i się budzi.

Co do ochraniaczy... tłukła głową i jakiś miesiąc temu jej kupiliśmy takie, żeby i tak były przerwy pomiędzy szczebelkami nadal. Sprawdzają się ok. Dla 3 miesięcznika bałbym się robić aż takie okłady... jak Dziewczyny piszą - im mniej tym lepiej. Moja córka jest już starsza i mniej sie obawiam. Mobilność w łóżeczku i świadomość swojego ciała też jest już zupełnie inna, ale nadal nieidealna.

Co do złamania to raczej nic jej nie będzie najwyżej się puknie trochę mocniej.
 
"Ja mam dwumiesięczne dziecko, więc wiem (...)" - w tle słychać szalone śmiechy matek z kilkulatkami i starszymi dziećmi 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Autorko, śpiworek, śpiworek i jeszcze raz śpiworek. Cudowna sprawa. My dla obu córek kupowaliśmy Bubaland i byliśmy zachwyceni, bo mają świetny wybór i w kształtach i rozmiarach i grubościach. I wzorki są śliczne ;)
 
reklama
"Ja mam dwumiesięczne dziecko, więc wiem (...)" - w tle słychać szalone śmiechy matek z kilkulatkami i starszymi dziećmi 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Autorko, śpiworek, śpiworek i jeszcze raz śpiworek. Cudowna sprawa. My dla obu córek kupowaliśmy Bubaland i byliśmy zachwyceni, bo mają świetny wybór i w kształtach i rozmiarach i grubościach. I wzorki są śliczne ;)

U nas śpiworek nie przejdzie bo spanko w szynie jest :)
 
Do góry