reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiadomości z pierwszej ręki BEZ KOMENTARZY

Wiadomość od Futrzaczka :

"Powoli mam nadzieję się rozkręca..od dwóch dni odchodzi mi czop a dziś pojawiły się pierwsze skurcze tak co 10-15 minut dość bolesne ale na szczęście nie krzyżowe:) buziaki i pozdrowionka dla wszystkich :):):)"
 
reklama
persefona mi odpisała eske na pytanie jak tam u nich :-)


mały dużo śpi i je :-)
wczoraj o 14,20 odeszły mi wody ale czekaliśmy na skurcze , które niestety przeszły w bóle krzyżowe . Oxy dostałam dopiero przy 9 cm rozwarcia . Mały rodził się twarzyczką w drugą stronę i był 2 razy owiniety pępowiną. Na szczęscie wszystko dobrze się skończyło i zdazyliśmy urodzić przed burzą :-D
pozdrowienia dla WSZYSTKICH CIOTEK

I Matusia napisała że bez skurczy narazie nie działają i czekają na skurcze
 
Ostatnia edycja:
Witam obecne i przyszłe Mamusie. Z tej strony Michał, mąż melii. Rozkaz padł, by was powiadomić o wszystkim, zatem:
-po przyjeździe ciśnieniomierz wykazał 160/90. Poinformowano mnie, że żona zostaje i mam przynieść torby.
- trafiła na strasznie sympatyczne siostry, które położyły ją na dwuosobowej sali z miłą przyszłą mamą, mającą problemy w 5 miesiącu.
-kolejne mierzenia ciśnienia: 150/90, 140/80, tak więc ciśnienie to raczej wina emocji, które następnie się tonowały.
- wyszedłem o 19:30, od dwóch godzin Marzena miała skurcze co 10 minut, jednak lekarz poinformował ją, że raczej dziś nic nie wyniknie z tego, minimalne szanse na akcję po 24:00.
Pozdrawiam i od razu mówię, że postaram się napisać co i jak, gdy coś się dowiem.



A, jeszcze jedno. Nawijają przesz telefon z Futrzaczkiem (?). Miały leżeć w jednym szpitalu, jednak los chciał inaczej.

Proszę o wywalenie posta, jeśli to nie ten dział. Napisałem to samo również w "Maj 2011". Nie wiem, gdzie to powinno się pojawić.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry