Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

[ivaz]

sara poszlam na zywiol, z tego co czytalam to jedyna zla opinia w necie to to ze ma drogie akcesoria mam nadzieje ze sie sprawdzi. a kupowalam w mama i ja na pilsudzkiego w koncu
ewelcia a moj zakochany, no az rumiency na twarzy dostal ze szczescia... mama zrobila foto komorka to wkleje jak od niej dostane a igus spedzil w nim prawie cale wczorajsze zakupy bo znami sie nudzil czyli prawie godzine i mu sie nadal podobalo. przymierzalam do innych ale ten byl najlepszy. Tak wiec rozwazam za i przeciw co do kupna chodzika, ale dopiero na gwiazdke o ile do tego czasu nie bedzie juz sam chodzil, w co watpie

bansik chodzik to kontrowersyjna sprawa, ale lekarze, ortopedzi i fizjoterapeuci mówią, że chodziki robią więcej szkody niz pomagają.
Mój Oskar jak był mały chodził w chodziku , a teraz miał badania w gimnazjum i okazało sie za ma koślawe kolana i stopy końsko szpotowe ale w jakimś małym stopniu, pani doktor która go badała pytała czy jak był mały to chodził w chodziku, który się niestety prawdopodobnie do tego przyczynił a na pewno pogłębił te wady ponieważ zaburza statykę kręgosłupa i prowokuje końsko-szpotawe ustawienie stopy. Musze go teraz zapisac na taka gimnastykę korekcyjną:-( i kupić mu specjalna wkładkę do butów, całe szczeście ze nie bedzie musiał chodzic w butach ortopedycznych

A najśmieszniejsze jesto to , że dzieciak ma 13 lat i dopiero teraz ja się o tym dowiedziałam, na żadnym innym bilansie nikt słowem nie powiedział ze jest coś nie tak z jego nogami dopiero teraz. Sam nic nie zauważayłam, bo ma nogi chude jak patyki i fakt wystające kolana, ale ja myslałam ze to dlatego ze jest chudy.
W takim razie Zoska chodzika nie zobaczy, bo nie chce zeby miała koślawe nogi

 

[monika18815]

też chciałam kupić chodzik dla małej bo ona włazi wszędzie gdzie nie trzeba...ale żeby nie wydawać pieniedzy na marne to spytałam kolezanki ktora jest fizykoterapeutą o zdanie...i ona mi odradzila dzodzik ze względu ze dziecko później może mieć problemy ze stawami biodrowymi i chodzeniem bo podobno chodza maluszki na palcach albo do tyłu....no więc nie kupiłam

 

[Myfa80]

a moj Hubert tydzien w chodziku chodzil tylko potem juz nie wsadzalam go i zaraz po tym zaczal sam chodzic...a stope końsko szpotowa ma od urodzenia ulozenie posladkowe mial i nozka byla tak dziwnie ulozona....tak wiec chodzic nam nie zaszkodzil...poza tym ja slyszalalam od ortopedy ze mozna w chodziku ale odpowiednia musi byc wysokosc i umiar w uzytkowaniu....


Wada końsko szpotawa występuje w postaci wrodzonej i nabytej, chociaż zdecydowana większość przypadków dotyczy postaci wrodzonej. Przyczyny powstawania wrodzonych stóp końsko-szpotawych nie są do końca znane. Jedna z najpopularniejszych teorii to teoria mechaniczna, wedle której nieprawidłowe ułożenie kończyn w łonie matki lub też owinięcie pępowiny w obrebie goleni i stopy może spowodować ustawienie końsko-szpotawe. Inna teoria zakłada, że wada ta powstaje na skutek zmian mielodysplastycznych w dolnym odcinku rdzenia, powodując zaburzenia równowagi mięśniowej. Dochodzi wtedy do osłabienia mięśni strzałkowych i do przewagi mięśni piszczelowych.2) Postać nabyta wady powstaje na skutek niedowładów, zapaleń, ciężkich oparzeń i innych urazów

 

[ivaz]

Ja tam nie wiem powtórzyłam słowa lekarza, też do tej pory nawet nie wiedziałam ze coś takiego istnieje, jak stopa końsko-szpotowa, być może Oskar juz się z tym urodził, a chodzik mógł mu pogłebić tę wadę lub nie. Jakoś szczególnie mu ta "stopa" życia nie utrudnia, a ja w jego stopach defektu nie widzę chodzi normalnie, biega, jeździ na rowerze, ale nogi ma krzywe.. Ale strzezonego pan Bóg strzeże, wiec Zośki w to ustrojstwo nie wsadzę, kupię najwyżej chodzik pchacz

 

[bansikxd]

Ivaz ja tez slyszalam ze szkodza no ale np 10min dziennie tez?? no sama nie wiem
no ja bym szukala takiego zeby dal sie obnizyc i mam nadzieje wtedy by na calych stopach chodzil. ale tak naprawde w chodziku podobalo mu sie to ze stal, skakal i naciskal przyciski ktore graly wiec moze skoczek jest lepszy?? a co do casualplaya to bylam dzisiaj na 1 spacerku no i w porownaniu do balleriny ktora ma wielkie pompowane kola prowadzi sie go bardzo twardo no ale mam nadzieje ze sie przyzwyczaje

 

[karolka84]

A mnie się chodziki nie podobają i na pewno go nie kupię. Zbyt dużo się nasłuchałam na ich niekorzyść.

 

[Sara27]

My chodzika nie kupujemy.Pchacz na dniach

 

[bansikxd]

A ja dzisiaj kupilam malemu "laptopa" dla niemowlakow ale dupa i tak woli mojego

 

[ATsonia]

bansikxd-Błahahahahaha dobre, widzisz jaki Igorek jest mądry!!! nie łatwo go oszukać

 

[Iśku]

a ja mam chodzik mój - taki śmieszny - ręcznikowe gacie i stelaż z rurek jak taboret rozkładany niezły zabytek )) mierzyłam synka - jeszcze nie dosięga w nim do podłogi, ale wątpię żebym go tam wsadzała - on najprędzej sam ruszy bez wspomagaczy ))