M
monika_pk
Gość
a teraz cos na wesoło jest to autetyczne zdarzenie
pare lat temu ,kiedy pracowałam w firmie ogrodniczej,zostały przyjete na sezon nowe pracownice...jedna z nich to był ewnement na skale swiatowa a mianowicie....
w sobote miałysmy razem z kilkoma jeszcze innymi kolezankami"dyzur"..zasilanie i podlewanie kwiatów i takie tam...przed wyjciem z pracy kazda z nas albo brała prysznic albo bardzo dokładnie myła nogi oraz klatke piersiowa i pod pachami....no mimo wszystko człowiek sie poci na szklarni....ta owa dziewczyna nigdy tego nie robiła...poprostu wsiadała na rower i jechała do domu...ale tej soboty usłyszałysmy jej tekst
"...musze sie dzis wykąpac bo w srode bede "brana" ..."
hihihihiih.....tylko współczuc takiemu facetowi ;D ;D ;D ;D ja osobiscie biore prysznic dwa razy dziennie....
pare lat temu ,kiedy pracowałam w firmie ogrodniczej,zostały przyjete na sezon nowe pracownice...jedna z nich to był ewnement na skale swiatowa a mianowicie....
w sobote miałysmy razem z kilkoma jeszcze innymi kolezankami"dyzur"..zasilanie i podlewanie kwiatów i takie tam...przed wyjciem z pracy kazda z nas albo brała prysznic albo bardzo dokładnie myła nogi oraz klatke piersiowa i pod pachami....no mimo wszystko człowiek sie poci na szklarni....ta owa dziewczyna nigdy tego nie robiła...poprostu wsiadała na rower i jechała do domu...ale tej soboty usłyszałysmy jej tekst
"...musze sie dzis wykąpac bo w srode bede "brana" ..."
hihihihiih.....tylko współczuc takiemu facetowi ;D ;D ;D ;D ja osobiscie biore prysznic dwa razy dziennie....