reklama
he he he to nieźle
Najeli na pewno się spodoba, zobaczysz, zakocha się w nim!!!!
Czarodziejko to prawda, że w zimę będzie ciężko z ubraniami, z kurtkami, z butami! U mnie tak wieje i ponuro jest, masakra, zimno bardzo, a nastawiłam się na luzkę z krótkim rękawkiem ale chyba muszę zmienić plany garderobowe...
Czarodziejko to prawda, że w zimę będzie ciężko z ubraniami, z kurtkami, z butami! U mnie tak wieje i ponuro jest, masakra, zimno bardzo, a nastawiłam się na luzkę z krótkim rękawkiem ale chyba muszę zmienić plany garderobowe...
patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
Dobrze że chociaż mąż ma większą kurtkę zawsze możemy pożyczyc!
Czesc Dziewczynki
Dzis chyba ostatnie podrygi ciepla....od jutra temperatura bedzie spadac az zrobi sie naprawdę ziuziu....Czy wy tez macie problem z garderobą?
w zime to chyba w kurtce męza bedę chodzic!!!
Milego dnia
Powodzenia! Czekamy na wieści że już masz swój wymarzony wózek w domku;-):-)
Co do garderoby, to ja mam problem, bo mój ulubiony polar już jest za ciasny na brzuszku, a biała kurteczka była obcisła, więc w ciąży nigdy się w niej nie zapięłam!
Czesc Dziewczynki
Dzis chyba ostatnie podrygi ciepla....od jutra temperatura bedzie spadac az zrobi sie naprawdę ziuziu....Czy wy tez macie problem z garderobą?
w zime to chyba w kurtce męza bedę chodzic!!!
Milego dnia
Teraz wyciągałam sobie płaszczyk zimowy i ledwo ledwo.... A w późną jesień lub zimę nie wiem co zrobię! Chyba nie będę z domu wychodzić ! hehe
no ja też mam problem, robi się coraz chłodniej a ja nie mam co ubrać... Płaszczyk jesienny jest mi już prawie za ciasny. Wcisnę się w niego, ale już czuję, że bardzo mi opina brzuchol. A wszystkie kurtki czy płaszcze, które mam są raczej dopasowane... Co teraz
no taka furą to też bym sobie pojechała
no ja też mam problem, robi się coraz chłodniej a ja nie mam co ubrać... Płaszczyk jesienny jest mi już prawie za ciasny. Wcisnę się w niego, ale już czuję, że bardzo mi opina brzuchol. A wszystkie kurtki czy płaszcze, które mam są raczej dopasowane... Co teraz
no wejdziesz do sklepu i poprosisz o płaszcz dla brzuchatki
reklama
Anisen
kochamy Cię mocno
cześć Buziaczki.
Wczoraj miałam świetny dzien, weszłam tylko na sekundke jak mąż suie kąpał, ale zaraz mnie zawołał wiec nie poczytałam co u Was słychać. Juz uzależnienie na maksa.
Dzis nadrobie wieczorem po korkach, obiecuje teraz nie dam rady. Musze napisać kilka zaległych maili, zrobic porządki w domu i obiad a na koniec przygotować sie na 6 godzin korepetycji. Masakra. Zacznę od poszukania zadań na korki wiec posiedze przez godzinke na necie na bierząco będe czytać.
Gucha przegladajac na szybciutko zobaczyłam Twoje buty, bomba, są super. Będziesz w nich wygladać jak Gwiazda.
Znachorka ślicznie wyglądałaś, a brzusio perfect. Ja wieczorem wstawie swoje zdjecie. Szwagierka powiedziała ze przytyłam, wiec chyba bardzo przytyłam, a mój wczopraj tez to powiedział, wiec czas na mała modyfikacje i musze zacząc liczyć kalorie.
Rechotku zaczynam podejrzewać ze chyba do Ciebie dołącze. Czy Wam sie tez non stop chce pić. Ja wypijam chyba ze 2 litry wody, do tego herbatki owocowe, jakis sok. Strasznie duzo tego. Zauważyłam po znikających butelkach wody i po wczorajszym dniu sie upewniłam ze pije dużo. Szukam po necie i tam pisze ze to moze być objaw cukrzycy. Trochę mnie to strasuje. Zacznę w razie czego juz od dzis liczyć co jem, ile. Tylko ja to nic nie wiem o diecie cukrzycowej. ehh, załamka
badanie obciązenia mam dopiero zrobic przed 14 października, oszaleje do tego czasu
Jak Wam mija poniedziałkowy poranek. Która ma wizytę i trzymać kciuki? no i za kogo w innych sprawach?
Wczoraj miałam świetny dzien, weszłam tylko na sekundke jak mąż suie kąpał, ale zaraz mnie zawołał wiec nie poczytałam co u Was słychać. Juz uzależnienie na maksa.
Dzis nadrobie wieczorem po korkach, obiecuje teraz nie dam rady. Musze napisać kilka zaległych maili, zrobic porządki w domu i obiad a na koniec przygotować sie na 6 godzin korepetycji. Masakra. Zacznę od poszukania zadań na korki wiec posiedze przez godzinke na necie na bierząco będe czytać.
Gucha przegladajac na szybciutko zobaczyłam Twoje buty, bomba, są super. Będziesz w nich wygladać jak Gwiazda.
Znachorka ślicznie wyglądałaś, a brzusio perfect. Ja wieczorem wstawie swoje zdjecie. Szwagierka powiedziała ze przytyłam, wiec chyba bardzo przytyłam, a mój wczopraj tez to powiedział, wiec czas na mała modyfikacje i musze zacząc liczyć kalorie.
Rechotku zaczynam podejrzewać ze chyba do Ciebie dołącze. Czy Wam sie tez non stop chce pić. Ja wypijam chyba ze 2 litry wody, do tego herbatki owocowe, jakis sok. Strasznie duzo tego. Zauważyłam po znikających butelkach wody i po wczorajszym dniu sie upewniłam ze pije dużo. Szukam po necie i tam pisze ze to moze być objaw cukrzycy. Trochę mnie to strasuje. Zacznę w razie czego juz od dzis liczyć co jem, ile. Tylko ja to nic nie wiem o diecie cukrzycowej. ehh, załamka
badanie obciązenia mam dopiero zrobic przed 14 października, oszaleje do tego czasu
Jak Wam mija poniedziałkowy poranek. Która ma wizytę i trzymać kciuki? no i za kogo w innych sprawach?
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 741 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 168 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: