reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek beflerski - nie tylko dla belfrów;)

reklama
Mam nadzieję, że mi dyrka nie dowali wychowawsta, nie mam do tego głowy... ani czasu... już w zeszłym roku chciała mi dać, ale tłumaczyłam się ciążą. Zobaczymy 30-tego na plenarce...
 
Dziewczyny - nie sądzę, żeby jakikolwiek dyrektor mógł nie wiedzieć o tym, że aby rozpocząć staż na mianowanie wg. nowych zasad trzeba przepracować 2 lata od poprzedniego nadania stopnia (odliczając macierzyński), bo jest to w Karcie Nauczyciela. Poza tym nawet, jeśli dyr. by to przeoczył, to mogliby wam nie zaliczyć egzaminu ze względu na "niedopełnienie wymagań formalnych". Ja też mam przerąbane ze stażem, bo nie zdążę go skończyć do 31 października i będe musiała czekać rok na nadanie mianowania, no i na kasę też. :(
A do szkoły strasznie nie chce mi się wracać.
 
azik - niestety "wiedza o kulturze" należy do przedmiotów "ruchomych" (dziś jest, jutro może jej nie być). Oczywiście jakiś przedmiot z zakresu sztuki być musi, ale jeśli np. zmienią wiedzę o kulturze na sztukę albo tak jak było kiedyś na plastyke i muzykę to całe studia podyplomowe po nic!
 
Witajcie ponownie marcowe Mamy. Strasznie się zaniedbałam w 'forumowaniu" ale małemu w końcu przeszła kolka i mam chwilkę na posiedzenie przed komputerem. Zgłaszam się też jako "nosicielka" kaganka oświaty. Jestem adiunktem w Uniwersytecie Śląskim. Też wracam do pracy. Już we wrześniu jadę na 2 konferencje.....i aż se boję, co to będzie, bo wypadłam troszkę z obiegu.
 
Bardzo ciekawa, przyznam, że jest duże pole do popisu. Teraz koncentruję się głównie nad zjawiskiem edukacji kreatywnej. chodzi o to, żeby uczelnie kształcące przyszłych nauczycieli zmieniły swoje skostniałe i zastane podejście, na rzecz rozbudzania alternatywnego myślenia wśród studentów kierunków nauczycielskich. Trochę to walka z wiatrakami, niestety.
 
reklama
Do góry