Dziewczyny gdzie spędzałyście bądź gdzie macie zamiar spędzić wakacje Mnie kusiła Tunezja niestety mój wybór padł ze względu na wykupione już miejsca na nasz termin. Mój mężuś w zamian zabukował Egipt, najpierw się cieszyłam teraz mam trochę obawy....mój ginekolog na to że ok tylko żeby dodatkowo się ubezpieczyć.....podobno 2 trymestr jest najlepszy jak chodzi o podróże...
reklama
lenna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2007
- Postów
- 1 604
hihi...dla mnie w polsce to zagranica....z mila checia bym sie wybrala, ale chyba dopiero we wrzesniu...zawsze jedzeimy samochodem...ok. 12 godz. wiec zobaczymy....teraz bedzie pewnei dluzej, ze wzgledu na czestsze "stanie na sikanie";-);-)
MartaZiolko
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny!
Sorki, że wpycham się w "nie swój wątek", ale jakoś tak wertowałam forum i trafiłam do Was.
Ja rodziłam styczeń 2008, więc w wakacje byłam w ciąży tak jak wy teraz i powiem szczerze balam się strasznie o siebie (a raczej o ciążę) i przez to wybraliśmy z mężem wakacje nad polskiem morzem. Powiem szczerze, że miałam wieeelką ochotę na jakieś zagraniczne wojaże, ale w końcu bojaźń o rozwijające się maleństwo zwyciężyła.
Teraz jak patrzę z perspektywy czasu, wydaje mi się że spokojnie mogliśmy jechać gdzieś dalej... Zwłaszcza, że w tym roku dalsza podróż odpada.
Tak więc dziewczyny, jedźcie gdzie tylko chcecie, spędźcie z mężami super wakacje i nabierzcie siły na styczeń:-)...
pozdrawiam wszystkie mamuśki:-)
Sorki, że wpycham się w "nie swój wątek", ale jakoś tak wertowałam forum i trafiłam do Was.
Ja rodziłam styczeń 2008, więc w wakacje byłam w ciąży tak jak wy teraz i powiem szczerze balam się strasznie o siebie (a raczej o ciążę) i przez to wybraliśmy z mężem wakacje nad polskiem morzem. Powiem szczerze, że miałam wieeelką ochotę na jakieś zagraniczne wojaże, ale w końcu bojaźń o rozwijające się maleństwo zwyciężyła.
Teraz jak patrzę z perspektywy czasu, wydaje mi się że spokojnie mogliśmy jechać gdzieś dalej... Zwłaszcza, że w tym roku dalsza podróż odpada.
Tak więc dziewczyny, jedźcie gdzie tylko chcecie, spędźcie z mężami super wakacje i nabierzcie siły na styczeń:-)...
pozdrawiam wszystkie mamuśki:-)
klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
Ja właśnie wróciłam z naszego polskiego morze..w sumie mogłam jechac gdzieś dalej...ale obawa o upał itd nie dały mi spokoju...
ja niestety całe wakacje spedzam na działce pod ustroniem jestem tam od 21 czerwca bede pewnie do połowy września Wpadam do domu tylko na wizyty lekarskie. Planowalismy wakacje nad morzem niekoniecznie naszym ale mój mąz zmienił w czerwcu prace wiec nici z jego urlopu a sama z Julka nawet nad Bałtyk jakos boje sie jechac bo co z nia zrobic gdybym żle sie poczuła??? Jeżeli uda mi sie namówic mame to sie bybierzemy ale jesli nie to całe lato na wsi....
Madzia, przynajmniej masz działkę. Ja właśnie się przeprowadzam, więc zamiast wyjazdu w tym roku siedzimy całe wakacje w nowym domu i meblujemy.ja niestety całe wakacje spedzam na działce
Mieliśmy zaplanowane w czerwcu dwa tygodnie na rowerach wzdłuż polskiego wybrzeża, ale że już dzidziuś się zaczynał, to lekarz nie pozwolił. No a teraz to mieszkanie, więc mąż może co najwyżej wykorzystać urlop na remont. A ja się lenię w bloku na zwolnieniu...
reklama
mamjakty
styczniówka 2009
my z mężusiem mieliśmy jechać ze znajomymi do Bułgarii, ale lekarz mi od razu powiedział, że taki wyjazd to odpada, polecił mi świętokrzyskie i lasy jodłowe. Od siebie dodał, że jak gdzieś na plaży widzi panie z brzuszkami ciążowymi to aż coś mu się robi, ale nie wypada mu nic komentować....
teraz pomyśleliśmy pojechać sobie nad jakieś jeziorko, bo tam zawsze w pobliżu jakieś lasy są, myśleliśmy o Białym, ale to po wizycie czwartkowej wszystko się wyjaśni
teraz pomyśleliśmy pojechać sobie nad jakieś jeziorko, bo tam zawsze w pobliżu jakieś lasy są, myśleliśmy o Białym, ale to po wizycie czwartkowej wszystko się wyjaśni
Podziel się: