M
Mar1
Gość
Nawet nie wiem co pisać. Jesteście niesamowici. Tosia cudowna. Mała wojowniczka, księżniczka. Cieszę się każdym Waszym dniem.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
@Itsaris masz w sobie tyle sily, dacie sobie rade ze wszystkim. Z calego serca Wam kibicuje ! [emoji175] [emoji110]Dziękuję za życzenia
Od 17 jesteśmy w domu. Hospicjum dostarczyło mam sprzęt koncentrator tlenu i ssak. Swoją drogą sprzęt ufundowany przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy
Niezły bałagan, jak co gdzie ustawić... I widok kolyski w pokoju - bezcenny! Samo wyjście ze szpitala było wzruszające, jazda samochodem też. Pies pod ogromnym wrażeniem, obwąchiwal, patrzył "co to?" aż tak miło
Koordynacja w domu karmienia , przewijania, sprzętu itd jest jakaś trudniejsza.... Trochę mnie to przeraża.
Czas pokaże. Ciężko mi na razie ogarnąć te sytuacje w całości.
slodka ! :*@Destino
Tosiulka ślicznie zaczęła jeść. Od poprzedniej nocy, nie schodzi poniżej 30 ml ledwo nadążam z pokarmem... I dziś w nocy była nieśmiała próba przystawienia do piersi... I Mała sobie radzi! Nie wiem ile tam wypiła, potem dałam jej.butli żeby była najedzona. Ale powiem Wam, że to niezwykle doświadczenie. Niesamowite uczucie. Nie sądziłam, że będę miała taką możliwość.
Jestem tak zmęczona, że ledwo widzę co pisze
Malutka leży obok, śpi po posiłku. Kładę się obok i będę trzymać ją za malutkie stópki i zasypiac obok. Szkoda, że muszę spać, bo patrzyłabym na nią bez przerwy [emoji813]️