reklama
AnnaJagoda
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2015
- Postów
- 84
A to zależy... czasem tak, a czasem tak.
Gdyby nie to, że mam "cyce jak donice", to chodziłabym chyba cały czas bez stanika! Nienawidzę tego szatańskiego narzędzia. Jak widzę szczupłe dziewczyny z małymi piersiami, które mogą bez problemu ubrać jakiś obcisły top i piersi tak kształtnie się zarysowują, to... się zastanawiam, czy bi nie jestem, że mi się to tak podoba :/
Ale wracając. Z domu wychodzę zawsze w. Strefa buforowa musi być zdyscyplinowana, ale jak tylko przekraczam próg domu, to biegnąc na siku do łazienki, jeszcze w drodze rozpinam i ściągam stanik. I czuję się jak królowa wolności. Śpię oczywiście też bez. Mąż jest zachwycony, także nie ma problemu ;P
Ale wracając. Z domu wychodzę zawsze w. Strefa buforowa musi być zdyscyplinowana, ale jak tylko przekraczam próg domu, to biegnąc na siku do łazienki, jeszcze w drodze rozpinam i ściągam stanik. I czuję się jak królowa wolności. Śpię oczywiście też bez. Mąż jest zachwycony, także nie ma problemu ;P
mama_janka
Początkująca w BB
... nigdy nie przyszło mi do głowy, aby spać w staniku ... cycki też muszą odpocząć
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2015
- Postów
- 4
Jestem karmiąca i śpię bez. Biust też musi oddychać. Spałam w staniku tylko przez pierwsze dwa tygodnie od porodu z powodu wrażliwości brodawek sutkowych. Mąż ma to w nosie raczej jakby był, po prostu by ściągał, kiedy trzeba
http://alanex-radom.pl/kruszywo/
http://alanex-radom.pl/kruszywo/
Ostatnia edycja:
reklama
do snu zawsze bez, chociaż faktycznie zaraz po porodzie spałam w, ale tylko chwilkę, ja tam wolę w nocy naturalnie, w wygodnej pidżamie a nie jak ktoś wcześniej wspominał w zbroi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 301
- Odpowiedzi
- 80
- Wyświetleń
- 8 tys
G
Podziel się: