reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

udało nam się poprawić przed chwilą! Trzymajcie kciuki, żeby ten pęcherz był pęknięty <3
kurde narobiłam sobie nadziei szczerze mówiąc... już dawno takiej nie miałam 🥺
Wyobraziłam sobie lady zeskakującą ze starego ze słowami- przesuń się, musze dziewczynom napisać, ze się bzyknelismy 😄😄😄
Mnie dzis zalało takie przeczucie graniczące z pewnością, ze na Boze narodzenie będę w ciąży. Nie wiem skąd ale poczułam cała sobą, ze to się wydarzy. Jak będzie inaczej to chyba serce mi pęknie 🤷🏻‍♀️
 
reklama
Wyobraziłam sobie lady zeskakującą ze starego ze słowami- przesuń się, musze dziewczynom napisać, ze się bzyknelismy 😄😄😄
Mnie dzis zalało takie przeczucie graniczące z pewnością, ze na Boze narodzenie będę w ciąży. Nie wiem skąd ale poczułam cała sobą, ze to się wydarzy. Jak będzie inaczej to chyba serce mi pęknie 🤷🏻‍♀️
haha było tak wczoraj, jak zaczęłam Wam pisać co i jak :D rzeczywiście spytał "co, już piszesz dziewczynom, że się bzykaliśmy?" :D
Bardzo, bardzo trzymam kciuki, żeby to przeczucie okazało się prawdą <3 Musi dla nas też zaświecić słońce! Jestem sercem z Tobą. Z resztą Ty to wiesz :)
 
udało nam się poprawić przed chwilą! Trzymajcie kciuki, żeby ten pęcherz był pęknięty <3
kurde narobiłam sobie nadziei szczerze mówiąc... już dawno takiej nie miałam 🥺
Trzymam kciuki!

Też się niestety nakręciłam... tym bardziej, że wrzesień był - o dziwo - taki spokojny, spisany na straty po monitoringu. Aż do wczoraj jak okazało się, że owu jednak była, tylko spóźniona. Wczoraj zaczęło mnie coś lekko kłuć w podbrzuszu (jeszcze przed wizytą w labo), dziś też ale mniej... Oczywiście test dziś zrobiłam (choć nieco wcześnie na to 😅) bo taki smutny leżał i prosił, ale biało. Także poczekam do tego 10go co się wydarzy.
 
Hejo mam pytanie ile właściwie taka komorka jest zdolna do zapłodnienia bo obawiam się że zapozno byl seks u nas . Test pozytywny w piątek okolo 23 bol owulacyjny w sobotę i około 3 /4 godziny po bolu sesks . Co myślicie. Wcześniej niemoglismy bo mąż wracał z delegacji
 
Hejo mam pytanie ile właściwie taka komorka jest zdolna do zapłodnienia bo obawiam się że zapozno byl seks u nas . Test pozytywny w piątek okolo 23 bol owulacyjny w sobotę i około 3 /4 godziny po bolu sesks . Co myślicie. Wcześniej niemoglismy bo mąż wracał z delegacji
Po jajeczkowaniu jest to od 12-24h najczęściej. Myślę, że u każdego może być inaczej. Pewnie u jednej kobiet będzie parę godzin, u innej ponad dobę.
Według Twojego opisu powinniście się zmieścić w okienku ;)
 
Poniosło nas 🙈 mężu skończył w środku mimo że mieliśmy ten cykl odpuścić. Jak będzie z tego dziecko to jebne 😅 byłby to typowy złoty strzał.. :D owulak rano był pozytywny. Trudno najwyżej powiem mojej gino że sprawy się skomplikowały jak będę w ciąży i da mi leczenie które można w ciąży 🤔 ale szczerze mówiąc baaardzo wątpię że po jednorazowej akcji zajdę w ciąże gdzie wcześniej starania intensywne i nic z tego nie wynikało 🙄 dla przypomnienia mieliśmy odpuścić ten cykl ze względu na moją cytologie bo mam jakieś nietypowe komórki i w czwartek jadę na kolposkopie
 
Mam pytanie: dziewczyny, czy to normalne, że po poronieniu i łyżeczkowaniu cykl się skrócił?
24 dni i jeb- niespodziewanie małpa 🐒.



Nie wiem czy to normalne, ale mi po poronieniu (tabletki +zabieg) cykle skróciły się właśnie do ok 23- 24dni, objawy plodnosci obserwowałam zaraz po okresie ok 6 - 7dc. Po poronieniu do pół roku jest większa szansa na zajscie w ciążę, mi się udało w 4cyklu od łyżeczkowania.


ja tez 💚 rok temu ( prawie dosłownie) sobie przeglądałam po mału wózeczki.
Aj dziewczyny… pod koniec mca minie mi roczek od straty w 5 mcu, staram się o tym nie myśleć ale jakoś samo tak przychodzi…
To już niestety zawsze zostanie z Tobą. Samo życie. Pomyśl sobie co by było gdybyś ten wózek wtedy kupiła, bo w 5mcu to dlaczego nie, co moze sie zdarzyć, i teraz nie chciałabyś na niego patrzeć. Ja straciłam córkę z donoszonej ciąży, tego też się nie wymaże z pamięci. Dobrze że mąż zdążył rozkręcić łóżeczko i zanieść wózek na strych zanim wróciłam ze szpitala...

Wyobraziłam sobie lady zeskakującą ze starego ze słowami- przesuń się, musze dziewczynom napisać, ze się bzyknelismy 😄😄😄
Mnie dzis zalało takie przeczucie graniczące z pewnością, ze na Boze narodzenie będę w ciąży. Nie wiem skąd ale poczułam cała sobą, ze to się wydarzy. Jak będzie inaczej to chyba serce mi pęknie 🤷🏻‍♀️

Piękne marzenie, podzielam tę wizję🥰
 
reklama
Do góry