reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W co ubrać noworodka w lato ?

neilaaa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Listopad 2010
Postów
698
Miasto
Zagłębie Dąbrowskie
Witam serdecznie.

Ponieważ będę rodziła na początku sierpnia (moje pierwsze dziecko), kiedy to też na dworze może być +30, chciałam zapytać w co należy ubrać noworodka na wyjście do domu żeby za bardzo maluszka nie przegrzać. Dodam że będziemy wracać ze szpitala samochodem niestety bez klimatyzacji więc na pewno będzie w nim piekarnik.
Moja teściowa wręcz skarciła mnie za to że nie wiedziałam, iż twarz noworodka trzeba zakryć przed kontaktem z powietrzem przy wyjściu ze szpitala, ale jeżeli dziecko będę niosła na rękach czy nałożenie mu pieluszki na twarz będzie dobrym rozwiązaniem ?

Czy w domu cały czas noworodek musi mieć założoną czapeczkę skoro będzie w pokoju który jest na zachód i często jest w nim bardzo ciepło ?

Czy w sierpniu w przypadku utrzymującej się ciepłej pogody muszę odczekać 2-3 tygodnie z pierwszym spacerem ?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedz.
 
reklama
Ja rodziłam w zimie wprawdzie ale nie zakrywałam bużki żadnemu z synków, w domu czapeczke zakładałam tylko po kapieli a spacery urządzałam po tygodniu, dwóch i z listopadowym i z grudniaczkiem. Zasada jest taka, że dzieciatko w zimie ubierasz jedna warstwe więcej, latem jedna warstwe mniej...Większym zagrożeniem dla maluszka jest przegrzewanie. Zaufaj swojemu instynktowi a na dobre rady" patrz z pprzymróżeniem oka..Wiem, że to trudne, szczególnie przy pierwszym dziecku ale naprawde instynkt matki jest wieli i będziesz czuła jak ubrac maleństwo. Życze pomyślnego rozwiązani!!!
 
Ja rodziłam w lutym i jeżeli chodzi o nakrywanie twarzy to przykryłam pieluszką fotelik samochodowy, ale było minus 15 stopni :) W lato nie widzę takiej potrzeby. Moje dziecko w domu nigdy nie nosiło czapeczki (my też chodzimy bez czapek ;)). Teraz ma 4 miesiące i jest mu ciągle gorąco, więc na spacery jeździ na krótki rękaw, w krótkich spodenkach, czapkę zakładam mu tylko jak wyjmuję go z wózka - jako ochronę przed słońcem albo wiatrem, jeśli nie ma słońca i nie wieje czapki mu nie zakładam. W nocy śpi w rampersie przykryty kocykiem, albo pieluszką, gdy jest bardzo ciepło, a jeśli jest upał, w ogóle go nie przykrywam, bo od razu jest cały spocony.
Babcie mają tendencję do przegrzewania dzieci, więc na dobre rady uważaj ;) I nie daj sobie wmówić, że dziecku jest zimno jeśli będzie miało chłodne ręce albo nogi - to czy jest mu ciepło sprawdza się na karku - nogi i ręce mają prawo być zimne.

[edit] Ze spacerami nie czekałam, aż dziecko skończy 2 czy 3 tygodnie, tylko aż temperatura będzie trochę wyższa. Gdybym rodziła w lato to pewnie wychodziłabym od razu (oczywiście nie w samo południe i gdy mocno wieje), bo temperatura na dworze jest często wyższa niż w domu. Z takim maluchem unikałabym tylko skupisk ludzi typu sklepy, centra handlowe, żeby na początku nie miał kontaktu z za dużą ilością zarazków. Później moim zdaniem nie warto już z zarazkami przesadzać, moje dziecko ma teraz 4 miesiące i zdarza mu się polizać dywan, gdy bawi się na podłodze ;)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki bardzo dziękuje Wam za odpowiedzi. Myślę że tak jak napisała Bodzinka sam mój instynkt podpowie mi jak najlepiej ubrać mojego maluszka. Póki co uczę męża czym się różnią śpiochy od rampersów itp. żeby wiedział co ewentualnie przywieźć na wyjście :D
Bardzo zdziwiło mnie to jak teściowa mówiła o nakrywaniu twarzy pieluszką. Fakt będę rodzić w Katowicach czyli będzie towarzyszyło mi brudne powietrze ale przecież moje dziecko będzie się tam wychowywało i nie uchronię go przed bakteriami i zarazkami, poza tym nie mam zamiaru wychowywać dziecko jak jajko !!

Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję :-)
 
Czapeczkę w domu zakładaj tylko po kompieli, w domu mysle ze dziecko moze byc z samym rampersie(bodach itp) jezeli bd chlodniej to jakies spioszki, przeciez maluszek napewno bedzie jeszcze w rozku, lub kocyku.
Ze spacerem odczekala bym z tydzien, ja rodzilam w kwietniu, jak wychodzilismy ze szpitala to pieluszke polozylam na naosidelko aby slonce nie przygrzewalo buzki, na pierwszy spacer poszlismy po 6 dniach od wyjscia ze szpitala(w szpitalu bylismy 7 dni bo mialam cc).
Pozdrawiam;)
 
ja kochana rodziłam Kube w połowie lipca i na dworze było wtedy 30-34 stopnie...jak wychodziłam ze szpitala z góry mi doradzili że gorsze jest przegrzanie dziecka!!! z Kubą na spacer poszłam po 5 czy 7 dniach (nie pamiętam dokładnie) i praktycznie całe lata Kuba spędził w samym body, nawet skarpetek nie miał bo położna powiedziała, że tak jest dla bąbelka lepiej :)nawet lekarz mi powiedział że jak nie ma wiatru to nie zakładać maluszkowi czapeczki...stosowałam się do tych rad i Kuba jak był maluchem niegdy nie chorował nawet nie był przeziębiony...także teraz na dniach jak urodze też pewnie będzie ciepło i napewno nie będę maluszka przegrzewać
a ze szpitala wynosiłam gow foteliku samochodym i nie nakrywałam go żadną pieluszką ;/
 
Do góry