reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

reklama
wiec przystepuje do opisania wizyty wtorkowej. jak juz pisalam bedzie chlopczyk (zdjecie 2 jojka tuz nad strzalka ale ogolnie zdjecie niewyrazne), ma raczki i nozki i paluszki takie malutkie na kazdej konczynie :-). nozki trzyma zlozone po turecku narazie (to bedzie 1 zdjecie). widzialam b wyraznie kregoslup (gin powiedzial ze prosciutki i ladny) mniej wyraznie pecherz i przewod moczowy :szok::szok::szok: (nie wiedzialam ze to sie da obejrzec). dzidzius podrosl ale nie wiem ile mierzy, wazy i jakie tetno. pan gin nie wykonal pomiarow mimo iz wczesniej go prosilam-cos mamrotal pozniej ze sie nie da zmierzyc-nie wiem o co chodzilo...ogolnie bylo to usg glownie w celu sprawdzenia plci i czy wszystko ok pod katem rozwojowym. badania ginekologicznego nie mialam, wszystkie badania ok wiec na nastepna wizyte mi nie przepisal zadnych laboratoryjnych. witamin mam nie brac a waze -o zgrozo-54 kilo (7 kg na plusie) to jakas masakra!!!! no nic, bede zrzucac po ciazy. aha cisnienie 130/60 ("b duza rozpietosc"-powiedzial gin, nie wiem czy to dobrze czy zle). nastepna wizyta 03.02.2010. i to tyle :-)

aha-a co do szkoly rodzenia gin powiedzial ze od 30 tygodnia bede mogla chodzic i ze on prowadzi ta szkole przy szpitalu, w ktorym bede rodzic
 
Ostatnia edycja:
No w koncu obiecane zdjecia:-p:-p:-p
Ja to chyba nei umiem patrzec na te USG bo tak jak u vanilkowego synusia nic tu nei widze:-D:-D:-D:-D U swojego tylko widzialam:-p:-p Ale to pewnie dlatego ze gin wszytsko wytlumaczyl i pokazal kilka razy;-) Jeszzce raz gratulacje!!!
 
Louise ja to na tym drugim jajka widzę, dobrze patrzę :confused:, no bo jak tak to nie ma szans żeby się wchłonęły i wyszła dziewczynka, mój synek ma podobne zdjęcie, tylko trochę bardziej pomazane :tak:.
 
No ja też byłam we wtorek na wizycie.I wychodzi na to że bedzie chłopczyk, strasznie się wiercił i drugi raz nie chciał pokazać i z tego wszystkiego zapomniała go zmierzyć. A wole być pewna to poczekam na potwierdzenie za miesiąc. Skierownie dostałam na krew, mocz i toksoplazmoze. Waga wzrosła o 1,5 kg w ciągu miesiąca.
 
Louise ja to na tym drugim jajka widzę, dobrze patrzę :confused:, no bo jak tak to nie ma szans żeby się wchłonęły i wyszła dziewczynka, mój synek ma podobne zdjęcie, tylko trochę bardziej pomazane :tak:.
o jejku geperty....rzeczywiscie zle opisalam-juz poprawiam. i...dobrze widzisz...:-D:-D:-D:-D:-D to wlasnie sa owe jajka. pocieszylas mnie kochana-juz teraz bardziej jestem pewna ze chlopaszek zostanie :tak::-)
 
reklama
wiec przystepuje do opisania wizyty wtorkowej. jak juz pisalam bedzie chlopczyk (zdjecie 2 jojka tuz nad strzalka ale ogolnie zdjecie niewyrazne), ma raczki i nozki i paluszki takie malutkie na kazdej konczynie :-). nozki trzyma zlozone po turecku narazie (to bedzie 1 zdjecie). widzialam b wyraznie kregoslup (gin powiedzial ze prosciutki i ladny) mniej wyraznie pecherz i przewod moczowy :szok::szok::szok: (nie wiedzialam ze to sie da obejrzec). dzidzius podrosl ale nie wiem ile mierzy, wazy i jakie tetno. pan gin nie wykonal pomiarow mimo iz wczesniej go prosilam-cos mamrotal pozniej ze sie nie da zmierzyc-nie wiem o co chodzilo...ogolnie bylo to usg glownie w celu sprawdzenia plci i czy wszystko ok pod katem rozwojowym. badania ginekologicznego nie mialam, wszystkie badania ok wiec na nastepna wizyte mi nie przepisal zadnych laboratoryjnych. witamin mam nie brac a waze -o zgrozo-54 kilo (7 kg na plusie) to jakas masakra!!!! no nic, bede zrzucac po ciazy. aha cisnienie 130/60 ("b duza rozpietosc"-powiedzial gin, nie wiem czy to dobrze czy zle). nastepna wizyta 03.02.2010. i to tyle :-)

aha-a co do szkoly rodzenia gin powiedzial ze od 30 tygodnia bede mogla chodzic i ze on prowadzi ta szkole przy szpitalu, w ktorym bede rodzic
Widze jajka :happy2::happy2:
 
Do góry